Wybierz glukozę - jest najbardziej przewidywalna. Dodajesz ok 3-3,5g na butelkę. Możesz do butelek; ja wolę zagotować np całe 170g i zmieszać z piwem w fermentatorze.
Moja pierwsza warka - brewkit - fermentacja
Collapse
X
-
Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarysM Wyświetlenie odpowiedziZa póżno - wybrałem ekstrakt.
Czy może być z tym jakiś problem ?
Piwo w momencie rozlewania miało ok 3Blg
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarysM Wyświetlenie odpowiedzi[...]Piwo w momencie rozlewania miało ok 3Blg
Po co się śpieszyć? Jeśli pilno to można do sklepu. Wybór przedni. Po co wogóle warzyć?!?"Dużo to nie znaczy Dobrze
Dobrze znaczy dużo"
Comment
-
-
Witam, podepnę się do tematu.
5 dni temu nastawiłem swoją pierszą warke z brewkita Edme Bitter 1,8 kg, dodałem 2 opakowania Muntons Spraymalt - Bursztynowy 0,5 kg.
Brewkita plus ekstrakt wymieszałem i podgotowałem parę minut i ochłodziłem i przelałem do fermentatora i uzupełniłem 19-20l wody (tak więc mam 21litrów brzeczki) Brzeczka miala 12 blg. Temeratura 22stopnie. Po 8 godzinach ruszyła fermentacja. Po 2 dniach całkowicie stanęla fermentacja - sprawdziłem 5blg. zamieszałem odkażoną łyżką i czekam. Mija dziś 5 dzień, fermentacja znów ustała i chyba wszystko jest OK. ALe!! zawsze jest jakieś ALE.
1.Jak spuszczam kurkiem do szklaneczki piwo w celu sprawdzenia smaku piwo jest całkowicie mętne. Być może kurek oryginałnie wykonany i zakupiony w sklepie piwowarskim jest załozony za nisko.. albo jednak trzeba sie pomęczyć i zlewać węzykiem?? Chciałem tego uniknąć ze względu możliwość zakażenia piwa (ust nie odkażę ) ). Albo jeszcze poczekać i dać piwu szanse na wyklarowanie sie .....
2. Smak doś pusty, wodnisty, lekko piwny goryczkowaty z lekkim posmakiem kwasku, niektóre piwa sa lekko kwaskowate. W sumie jak robie wino i mam 2 blg to poprostu wiem, że mam wytrawne wino i jak chce mieć słodkie to dosładzam, zabijam (lub nie) drożdze i jest OK.
Z piwem to zapewne inna bajka. Tutaj dosłodzenie (smaku końcowego) jest chyba niestosowane i nierealne - za mało jeszcze znam temat piwowarski. Zastanawia mnie jednak fakt że piłem juz lekkie piwo (12%ekstraktu) które było ewidentnie slodkawe z cudowną goryczką. Jak smakuje moje jeszcze nie gazowane piwo to smak mam absolutnie pozbawiony słodyczy.
Comment
-
-
Spokojnie. Piwo musi swoje odleżakować. Spróbuj za miesiąc. Kranik jest OK, po prostu nie służy do próbowania piwa w czasie fermentacji...
Potrzymaj na burzliwej jeszcze dwa dni.
Jeśli chcesz mieć bardziej klarowne przelej na cichą.Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.
Comment
-
-
Dzis 6 dzien feremtacji (cieżko okreslic ja jako burzliwą, bo burzliwa to moze 1 dzien byla.
Ale do rzeczy sprawdziłem cukry 4blg. piwo tak jak pisałem wyzej jak spuszczam za pomocą kranika to mam metna ciecz.. jak od góry to juz widac ze bardziej klarowne. Poczekam az zejdzie do 2,5-3blg i zlewam do butelek. Pytanie czy czekać az z kranika bedzie leciec klarowne?? czy olac kranik i spuszczać wężykiem??
Comment
-
-
Witam ponownie, 8 dzien pierwszej fermentacji... od 2 dni piwo ma 4blg.
Jak pisałem w porzednim poście z kranika leci mentne "piwo", zaś od góry jest bardziej klarowne, więc jak dojdzie do rozlewania to bede probował spuszczać za pomocą węzyka.
Jak będę warzył kolejne piwo, to już na pewno dozbroję się w 2 fermentator i przeleje na "cichą" drugą fermentację.
Jak robię próby cukromierzem, to brzeczka wydaje się być lekko gęsta, taka jakby oleista -> nie woda jak piwo sklepowe.
1. Czy to normalne??
2. Ile dni można trzymać brzeczkę w fermentatorze w pierwszej fermentacji?? (czyli nad osadem drożdżowym??
Comment
-
-
Pojechałem do obi po 2 fermentator z decyzją o przelaniu znad osadu. I była to dobra decyzja, aczkolwiek nie wiem czy nie za późna.... jak tylko zacząłem zlewać zauważyłem drobne białe bąble wydostające się z dna i unoszące się na wierzch brzeczki. Białawe bąble które są chyba efektem jakiegoś procesu fermentacyjnego osadu((. Czy to moje piwo jeszcze mam szanse uratować????? POMOCYYYY
Smak i zapach jest chyba OK. alkoholu raczej mało ale nie to najważniejsze. Tak mi się wydaje, że brzeczka stała sie bardziej "gęstsza", "oleista" a może bardziej adekwatne określenie, że zwiększyła się lepkość cieczy.
Proszę o pomoc i podpowiedzi co dalej z tym robić?? Czy ta fermentacja osadu mogła ewidentnie zaszkodzić mojej warce??
Comment
-
-
Biały osad wypływający z toni to drożdże (prawdopodobnie), ogólnie zachowaj spokój nic się nie dzieje. Nowe trendy w Usa promują przedłużenie fermentacji burzliwej kosztem zaniechania cichej. U nas się przelewa na cichą. Nie napowietrzaj przy przelewaniu (po ściance bez piany). Ogólnie wszystko OK bez paniki na stresa .
Comment
-
-
Wielkie dzięki mark33 ,po twoich wskazówkach-> uspokojony, zrelaksowany rozlalem wczoraj do butelek. Piwo lezakuje temp 17stopni.
Wczesniej dla proby sciagnołem 2 butelki (bez cichej fermentacji - dla próby czy to w ogóle smakuje na piwo;p) Wczoraj otworzylem leżakującą 4 dni pierwszą warke pieni się pięknie, nie przegazowana.. smak "dobrze rokujący" ;p gorzki smak bittera....
Więc wszystko bedzie OK.. piszę tego posta w celu podkreślenia chyba najważniejszej rzeczy w piwowarstwie - trzeba zachować spokoj. Warce jednak tzreba dać czas Dzieki za wskazówki.
Comment
-
Comment