Brewkit Coopers Lager ważne pytania

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • andrz26
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.08
    • 68

    Chyba się nie spodziewasz, że po kilku dniach burzliwej fermentacji piwo będzie smakować lepiej... Smaku, gazu i alkoholu nabierze dopiero w butelkach po kilku tygodniach leżakowania.

    Comment

    • andrz26
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2009.08
      • 68

      A tak pytanie z innej beczki.. Może zastąpić oryginalne drożdze na inne dolnej fermentacji?? Jeśli tak to jakie?

      Comment

      • Seta
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.10
        • 6964

        Na dowolne. Ale chyba nie ma sensu dawać płynnych - wystarczyłoby z 1/3 saszetki tych.
        W sumie ciekawy eksperyment byłby. Daj znać co wyszło.
        Ostatnia zmiana dokonana przez Seta; 2009-11-30, 09:10.

        Comment

        • andrz26
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.08
          • 68

          owocowe i estrowe nutki? hmm, obecne drożdże dają podobny smak ale fermentacja w wyższych temperaturach.

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            Te "nutki" nie będą dla Ciebie wyczuwalne jeśli fermentacja będzie w ok 8*C. Jeśli w okolicach 15* i więcej to niestety - nie będą się za bardzo różnić od "kupersowych".

            Comment

            • Orzelek76
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2009.11
              • 15

              Mam dwa pytanka.

              Robię piwo z brewkitu jak w tytule. Kilka dni temu przelalem je do butelek i stoją tak sobie w mieszkaniu, w temperaturze 21 - 23 st C. W instrukcji jest napisane, by po 4 dniach przenieść je do temp. 18 - 20 st C, jednak nie dysponuję pomieszczeniem o takiej temp. W piwnicy mam 15 st C, przenieść tam butelki czy lepiej zostawić je tu gdzie stoją?

              Przed butelkowaniem dodałem do całości ok. 160g glukozy. Po tych paru dniach (chyba 6) refermentacji nie czuję pod palcami by butelki napęczniały (rozlalem do PET-ów). Czy mam się już martwić?

              Comment

              • Seta
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.10
                • 6964

                1. Wynieś do piwnicy
                2. 6 dni to za mało żeby Ci cos stwardniało... Poczekaj jeszcze tydzień i spróbuj jedną butelkę.

                Comment

                • Orzelek76
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2009.11
                  • 15

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                  1. Wynieś do piwnicy
                  2. 6 dni to za mało żeby Ci cos stwardniało... Poczekaj jeszcze tydzień i spróbuj jedną butelkę.
                  Dobrze panie doktorze, tak zrobię Dzięki

                  Comment

                  • September
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2010.01
                    • 7

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Orzelek76 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Mam dwa pytanka.

                    Robię piwo z brewkitu jak w tytule. Kilka dni temu przelalem je do butelek i stoją tak sobie w mieszkaniu, w temperaturze 21 - 23 st C. W instrukcji jest napisane, by po 4 dniach przenieść je do temp. 18 - 20 st C, jednak nie dysponuję pomieszczeniem o takiej temp. W piwnicy mam 15 st C, przenieść tam butelki czy lepiej zostawić je tu gdzie stoją?

                    Przed butelkowaniem dodałem do całości ok. 160g glukozy. Po tych paru dniach (chyba 6) refermentacji nie czuję pod palcami by butelki napęczniały (rozlalem do PET-ów). Czy mam się już martwić?
                    Być może użyłeś za mało glukozy(Coopers chyba zaleca 180g), przy tym samym piwie już po 3-4 dniach miałem bardzo twarde butelki i to przy zostawieniu tych 5cm miejsca co w instrukcji zalecali. Swoją drogą czy to nie za dużo powietrza jak na butelke?

                    Piwo potrzebowało w moim przypadku kilku tygodni leżakowania, aby nabrać smaku - po 2 tygodniach od butelkowania zupełnie mi nie smakowało, po miesiącu jest naprawdę dobre.

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10788

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika September Wyświetlenie odpowiedzi
                      przy zostawieniu tych 5cm miejsca co w instrukcji zalecali. Swoją drogą czy to nie za dużo powietrza jak na butelke?

                      .
                      jeśli liczyć pod sam kapsel to może być
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • Seta
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.10
                        • 6964

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika September Wyświetlenie odpowiedzi
                        po 2 tygodniach od butelkowania zupełnie mi nie smakowało, po miesiącu jest naprawdę dobre.
                        Zostaw sobie jedną butelkę na minimum 3 miesiące, to dopiero się zdziwisz...

                        Comment

                        • Orzelek76
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2009.11
                          • 15

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika September Wyświetlenie odpowiedzi
                          Być może użyłeś za mało glukozy(Coopers chyba zaleca 180g), przy tym samym piwie już po 3-4 dniach miałem bardzo twarde butelki i to przy zostawieniu tych 5cm miejsca co w instrukcji zalecali. Swoją drogą czy to nie za dużo powietrza jak na butelke?

                          Piwo potrzebowało w moim przypadku kilku tygodni leżakowania, aby nabrać smaku - po 2 tygodniach od butelkowania zupełnie mi nie smakowało, po miesiącu jest naprawdę dobre.
                          Po tych kilku tygodniach od sporządzenia piwa jest znacznie smaczniejsze niż na początku. Nagazowane jest na poziomie akceptowalnym, choć następnym razem dodam więcej glukozy (mniej bąbelków być może wynika również z tego, że rozlewane było po dwóch tygodniach fermentacji, a nie jak podaje instrukcja - po kilku dniach, kiedy BLG zapewne jest wyższe od zera).

                          Teraz się zastanawiam jakiego brewkita kupić na następne piwko.

                          Comment

                          • Infam
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.05
                            • 715

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Orzelek76 Wyświetlenie odpowiedzi
                            (mniej bąbelków być może wynika również z tego, że rozlewane było po dwóch tygodniach fermentacji, a nie jak podaje instrukcja - po kilku dniach, kiedy BLG zapewne jest wyższe od zera).
                            No to nieźle te konserwy odfermentowują
                            Nie planuj dofermentowania brzeczki w butelkach. Odfermentowuj ją w miarę możliwości całkowicie w fermentorze. Nagazowanie reguluj ilością glukozy do refermentacji (możesz uwzględnić temperaturę młodego piwa, zwłaszcza przy dolniakach). To umożliwi lepszą kontrolę nagazowania. Jeśli zrobisz po swojemu, to wstąpisz w szeregi tych, którzy planując dofermentowanie w butelkach bądź nie, przejechali się na tym i więcej tego nie powtórzą.
                            Ostatnia zmiana dokonana przez Infam; 2010-01-07, 01:26.
                            "Dużo to nie znaczy Dobrze
                            Dobrze znaczy dużo"

                            Comment

                            • Orzelek76
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2009.11
                              • 15

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Infam Wyświetlenie odpowiedzi
                              No to nieźle te konserwy odfermentowują
                              Nie planuj dofermentowania brzeczki w butelkach. Odfermentowuj ją w miarę możliwości całkowicie w fermentorze. Nagazowanie reguluj ilością glukozy do refermentacji (możesz uwzględnić temperaturę młodego piwa, zwłaszcza przy dolniakach). To umożliwi lepszą kontrolę nagazowania. Jeśli zrobisz po swojemu, to wstąpisz w szeregi tych, którzy planując dofermentowanie w butelkach bądź nie, przejechali się na tym i więcej tego nie powtórzą.
                              Nie, nie, nie zamierzam dofermentowywać w butelkach. Ta metoda, którą zastosowałem (kierując się wskazówkami z forum) mi odpowiada. Piwo jest niemal tak przeźroczyste jak kupne i całkiem smaczne. Będę eksperymentował z ilością glukozy do refermentacji.
                              A co miałeś na myśli pisząc o tych, którzy się przejechali na swoich sposobach? Skrzynki pełne granatów zamiast piwa?

                              Comment

                              • Infam
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.05
                                • 715

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Orzelek76 Wyświetlenie odpowiedzi
                                A co miałeś na myśli pisząc o tych, którzy się przejechali na swoich sposobach? Skrzynki pełne granatów zamiast piwa?
                                To w zdecydowanej większości przypadków nie były "sposoby" lecz "błędy niecierpliwości". Ogólnie - przegazowanie, w skrajnych przypadkach granaty.
                                Można byłoby się przestawić na nagazowanie bez cukru do refermentacji ale wymagałoby to robienia testów odfermentowania, częstszej kontroli ballinga a i tak powtarzalność nagazowania byłaby gorsza.
                                Szkoda zachodu.
                                "Dużo to nie znaczy Dobrze
                                Dobrze znaczy dużo"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X