Jak zrobić pierwsze piwo..

[krzem82]

przerwa białkowa i beta-glukanowa

[e-prezes]

a po co?

[Pendragon]

Do dezynfekcji można od biedy użyć Ace

A w jakiej postaci?

[Maidenowiec]

Ja polecam w żadnej.

[krzem82]

Ok macie racje nie potrzeba ale tak mnie poniosło jak pisałem ten opis, że dodałem to bezmyślnie.

[marins83]

krzem82 dzięki za opis, ułatwi mi to dużo zadanie, reszcie też dzięki za włączenie się w dyskusje P.S. dzisiaj byłem (dla tych którzy są z Wawy wiedzą) w sklepie Rodzinka BIS przy ul. Pejzażowej 2 i zaopatrzyłem się w zapas dooobrych piwek m.in. Opata, Zdrojowe, Miodowe Mazowieckie, Ciechana, Koźlaka Amber, Krajan Miodowe Ciemne i zabieram się za degustacje już niewiele mnie dzieli od ruszenia z domową produkcją, jedno jest pewne, będę doskonalił tą sztukę Wasze zdrowie

Kup sobie słodu pilzneńskiego z 3kg, słodu monachijskiego z 2kg oraz słodu zakwaszającego z 0,25kg (wszystkie słody jak będziesz kupował w sklepie internetowym np. BROWAMATOR weź z opcją śrutowania), po 30g chmielu goryczkowego i aromatycznego, oraz drożdże górnej fermentacji (to takie co pracują w wyższych temp około 20st.C).
Załatw sobie garnek duży z 30litrów oraz dwa wiadra też takie duże (z jednego z wiader zrób filtr, czyli narób dziur w dnie nie za dużych nie za małych takich w sam raz. Wąż, termometr (taki do minimalnie do 100stC).
ZACIERANIE
START I:
1. Do gara wlej z 15 litrów wody, podgrzej na kuchence gazowej do około 44st.C,
2. Wsyp słód cały jaki kupiłeś,
3. Mieszaj i utrzymuj temperaturę 44st. C przez 20 minut,
4. Po tym okresie zacznij podgrzewać i przez około 20 minut dojdź do temp. 62-64st.C,
5. Utrzymuj 62-64st.C przez około 30 minut,
6. Później podgrzej do 70-72st. i trzymaj przez 30-40 minut, mieszaj..,
7. Podgrzej do temperatury około 78st.C i trzymaj przez 15 minut,
KONIEC I
FILTRACJA
START II:
1. Postaw wiaderko z którego zrobiłeś filtr na wiaderku z którego nie zrobiłeś
2. Przelej zawartość gara (to co zrobiłeś w procesie zacierania) przez wiadro filtracyjne do wiara na spodzie.
3. Pozostałość słodu (młóto) na dnie wiadra filtracyjnego przepłucz około 2 litrami wody w celu lepszego wyciśnięcia ekstraktu (cukru i innych takich) ze słodu.
KONIEC II
GOTOWANIE
START III
1. Umyj garnek w którym poprzednio zacierałeś,
2. Wlej do niego to co jest teraz we wiaderku,
3. Wstaw na kuchenkę i zacznij podgrzewać intensywnie aż do zagotowania,
4. Jak się zagotuje zmniejsz gaz i gotuj,
5. Po 10 minutach do wsyp chmielu goryczkowego z 20 gram,
6. Gotuj całość przez około 90 minut,
7. Jakiś czas przed końcem gotowania (z 15 minut) dodaj z 20 gram granulatu chmielowego aromatycznego,
8. Zbierz z góry brzeczki szumowiny powstałe podczas gotowania chmielu.
KONIEC III
CHŁODZENIE
START IV:
1. Dokładnie umyj wiadro (to bez dziur w dnie) jakimś preparatem lub gotującą wodą żeby pozbyć się mikroorganizmów,
2. Garnek w którym gotowałeś wsadź do wanny z zimną wodą lub wymyśl jakiś inny sposób na ochłodzenie jego zawartości,
3. Ochłodzoną brzeczkę przelej do wiadra (tego czystego),
4. Przygotuj drożdże według instrukcji dostarczonej z drożdżami,
5. Dodaj drożdży do wiadra i zatkaj to dokładnie.
KONIEC IV
FERMENTACJA
START V
1. No i wystartowało albo i nie..,
2. Na powierzchni pojawi się kożuch drożdże będą się namnażać a później fermentować,
3. Po sześciu dniach podejmij decyzje czy dalej trzymać we wiadrze czy do butelek,
4. Jak do butelek to jak będziesz przelewał pododawaj trochę cukru do każdej z nich.
KONIEC V
KONSUMPCJA
START VI
To tak ogólnie WSZYSTKO CO TU NAPISAŁEM JEST BARDZO OKOŁO więc dobra baza do poczytania i sprecyzowania przez Ciebie, poczytaj i wtedy sobie zaplanuj ten proces, wypracuj sobie jakieś patenty, może Ci się co uda zrobić.

[Seta]

A w jakiej postaci?

używać można każdy wybielacz chlorowy "naturalny" czyli niearomatyzowany (nie cytrynowy itp).
Co do bezpieczeństwa takiego rozwiązania to jak widać zdania są podzielone. Bezwzględnie trzeba go dobrze wypłukać ciepłą wodą.
Czasami jest też niezastąpiony - np gdy coś się przypali.

[Maidenowiec]

Jeżeli byście stosowali aromatyzowane to dopiero byście zauważyli ile tego zostaje mimo płukania

[mark33]

Jeżeli byście stosowali aromatyzowane to dopiero byście zauważyli ile tego zostaje mimo płukania

A nie zostaje czasem sam aromat , analogicznie jak w pecie po oranżadzie (pomarańczowej , cytrynowej itp.) można płukać czym się chce i ile się chce aromat jest nie do zabicia.

[Maidenowiec]

Z chlorem jest podobnie.

[Seta]

A nie zostaje czasem sam aromat , analogicznie jak w pecie po oranżadzie (pomarańczowej , cytrynowej itp.) można płukać czym się chce i ile się chce aromat jest nie do zabicia.

Też mi się tak wydaje - taka jest rola aromatu, żeby zostawał po płukaniu i dawał "wrażenie świeżości"... Dlatego zaleca stosowanie niearomatyzowanych.

[marins83]

sumując - jaki polecacie środek czyszczący niearomatyzowany?

[Maidenowiec]

Ludwik, porządna gąbka i szczotka do mycia wszystkiego, Chemipro OXI do sterylizacji.

[oldboy]

Ludwik, porządna gąbka i szczotka do mycia wszystkiego, Chemipro OXI do sterylizacji.

+przelanie wrzątkiem/przegotowanie tego co sie da

[przemo70]

Ludwik, porządna gąbka i szczotka do mycia wszystkiego, Chemipro OXI do sterylizacji.

A ja od początku do dezynfekcji używam pirosiarczynu i jak do tej pory nie trafił mi się kwasiżur z powodu złej dezynfekcji