Koniec fermentacji na 7 Blg..(Proszę o pomc)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • cambridgei
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2009.05
    • 124

    Koniec fermentacji na 7 Blg..(Proszę o pomc)

    Witam

    Warzyłem piwo wg receptury Browamatora na piwo typu Koelsch, z wykorzystaniem Safale s-33. Zacieranie infuzyjne wg przepisu, wszystko przebiegało ok. Po dodaniu drożdzy, co prawda na nastęny dzień- fermentacja ruszyła dośc ładnie i tak utrzymywała się przez około 1 dobę, po czym praktycznie stanęła.
    Mierzyłem cukier w 2,3,4 dniu fermentacji burzliwej i niestety w każdym dniu areometr wskazywał 7 Blg (Blg brzeczki okolo 10-11).
    Wczoraj tj w 5 dniu fermentacji dodałem jeszcze jeden starter drożdzowy na Safale s-33 ale niestety sytuacja wyglada tak samo - brak fermentacji , blg =7 .
    Dodam tylko ze piwo w smaku na pewno nie jest kwaśne, jedynie cholernie gorzkie ale to chyba nic niepokojącego.

    Rozmawiałem o tym z Marusią , wspomniała coś o możliwości powstania cukrów nierefermentowalnych... może to to, w każdym razie moja wiadza nie pozwala na wyjaśnienie takiego stanu rzeczy.

    Czy ktoś z doświadczonych piwowarów miał taki przypadek może? Co proponujecie, ja jakoś sie przygotowałem ze będzie kibel..

    Pozdrawiam
    W poprzednim wcieleniu, z całą pewnością byłem piwowarem

    Pozdrawiam
    Piotr
  • Seta
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 6964

    #2
    Opisz jak najdokładniej przebieg zacierania.

    Na szybko to ja bym przelał na cichą, jeśli masz drugi fermentator.
    Po drugie zamknij szczelnie pokrywę i wybełtaj trochę zawartość, potem rozszczelnij wieko.

    Comment

    • anteks
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2003.08
      • 10768

      #3
      a w czym mierzyłeś w fermentorze czy menzurce ?
      Mniej książków więcej piwa

      Comment

      • cambridgei
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.05
        • 124

        #4
        Zsyp do 66 stopni, i tu niestety stało się coś niedobrego, mianowicie posiadam kuchenke elektryczna gdzie cięzko jest utrzymywac stałą temperaturę, temperatura nastawu wzrosłą gwałtownie do 70-78 stopni ale sytuacje opanowałem w przeciągu paru minut. Dalsze zacieranie typowo dla Koelscha 60 minut w 63 stopnie, pożniej 20 minut w 73 stopnie, podgrzanie do 78 stopni i wysładzanie.
        Gotowanie z chmielem: 50 gram od razu do gara i dalsze 15 gram w 40 minucie gotowania.
        I tu zaczyna się trochę wpadek, mianowicie chlodzenie brzeczki w lodówce, rozdzielenie jej na 4 garki po 5 littrów aby szybciej się chłodziło, zdekantowanie farfocji, dalsze chłodzenie.
        Niestety nie wyrobiłem się i poszedłem spac, na następny dzień rano jak termometr naklejany na fermentor wskazał 22 stopnie walnąlem drożdze uwadniane 40 minut.

        To tyle, wiem że z tym chłodzieniem to popełniłem parę błędów, sam nie wiem czemu tak wyszło, chyba byłem już nieżle wymęczony ale od razu mówię, że o zakażeniu raczej nie ma mowy bo wszystko staram się bardzo dokładnie wyjaławiac.

        Seta a przecież jeśli przeleje na cichą, jeśli piwo juz w chwili obecnej nie pracuje w najmniejszym stopniu to na cichej tymbardziej chyba to wszystko zdechnie ??

        Anteks ----- mierzyłem w probówce.
        W poprzednim wcieleniu, z całą pewnością byłem piwowarem

        Pozdrawiam
        Piotr

        Comment

        • cambridgei
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2009.05
          • 124

          #5
          Dodam jeszcze przepis (edytowa nie zdazyłem)
          Słód pilzeński 3,7 kg
          Słód pszeniczny 0,5 kg
          Chmiel lubelski 65 g
          Woda - primawera + żywiec
          W poprzednim wcieleniu, z całą pewnością byłem piwowarem

          Pozdrawiam
          Piotr

          Comment

          • dori
            Porucznik Browarny Tester
            • 2004.10
            • 320

            #6
            Zrobiłeś próbę jodową? Niestety wzrost temperatury do 78C na początku zacierania mógł uśmiercić większość enzymów i w zacierze pozostała nierozłożona skrobia, niedostępna dla drożdży.

            Comment

            • cambridgei
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2009.05
              • 124

              #7
              Cholera tego się obawiam najbardziej . Ja zawsze mam problemy z tą próbą jodową (chyba zbyt stężony wskaźnik mam na stanie), rzeczywiście robiłem próbę i teoretycznie wykazała że w zacierze jest jeszcze cukier.

              Dori a co jest konsekwencją tego co napisałaś? Da się to jeszcze ratowac??
              W poprzednim wcieleniu, z całą pewnością byłem piwowarem

              Pozdrawiam
              Piotr

              Comment

              • anteks
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2003.08
                • 10768

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cambridgei Wyświetlenie odpowiedzi
                Anteks ----- mierzyłem w probówce.
                a spławik nie oparł się o dno ?
                Mniej książków więcej piwa

                Comment

                • cambridgei
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2009.05
                  • 124

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                  a spławik nie oparł się o dno ?
                  Nie rozumiem? Nie, nie menzurka z Bailingometrem w zestawie była wiele razy na niej mierzyłem, działa ok.
                  W poprzednim wcieleniu, z całą pewnością byłem piwowarem

                  Pozdrawiam
                  Piotr

                  Comment

                  • dori
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2004.10
                    • 320

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cambridgei Wyświetlenie odpowiedzi
                    Cholera tego się obawiam najbardziej . Ja zawsze mam problemy z tą próbą jodową (chyba zbyt stężony wskaźnik mam na stanie), rzeczywiście robiłem próbę i teoretycznie wykazała że w zacierze jest jeszcze cukier.

                    Dori a co jest konsekwencją tego co napisałaś? Da się to jeszcze ratowac??
                    Jeśli w brzeczce znalazła się nierozłożona skrobia to dla drożdży jest ona niedostępna, nie mogą jej przerobić tak jak cukrów prostych, czy dwucukrów na alkohol i CO2, dlatego fermentacja utknęła. Niestety ratunku na to w warunkach domowych raczej nie ma. Trzeba by użyć syntetycznych enzymów, na rynku od ręki niedostępnych.

                    Aby sprawdzić, czy to jest przyczyną, pobierz próbkę piwa i zrób na niej próbę jodową, jeśli zabarwi się na niebiesko lub czerwono będzie to oznaczać, że w piwie jest skrobia.

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cambridgei Wyświetlenie odpowiedzi
                      Cholera tego się obawiam najbardziej . Ja zawsze mam problemy z tą próbą jodową (chyba zbyt stężony wskaźnik mam na stanie), rzeczywiście robiłem próbę i teoretycznie wykazała że w zacierze jest jeszcze cukier.

                      Dori a co jest konsekwencją tego co napisałaś? Da się to jeszcze ratowac??
                      No bez jaj.

                      Teoretycznie czy wykazała?

                      Zabiłeś enzymy na początku. Teraz się nie da już nic zrobić.

                      Jeżeli zabarwiało ci brzeczkę, to należało nadal prowadzić zacieranie.

                      Wsypuj słody do niższej temp. wody. Wyłącz zasilanie przed wsypaniem.
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • cambridgei
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2009.05
                        • 124

                        #12
                        Ok zabarwiło brzeczkę ale dopiero po dluższej chwili na czarno :/ . Ale zbyt się tym nie sugerowałem, jak zacierałem pszeniczniaka mi już ten wskażnik dawał nieobiektywne wyniki więc na przyszłośc postanowiłem go olac. Poza tym krótka przerwa scukrzająca chyba jedynie wpływa na to że piwo będzie miało mniej % ale będzie treściwsze.
                        W poprzednim wcieleniu, z całą pewnością byłem piwowarem

                        Pozdrawiam
                        Piotr

                        Comment

                        • jacer
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2006.03
                          • 9875

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cambridgei Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ok zabarwiło brzeczkę ale dopiero po dluższej chwili na czarno :/ . Ale zbyt się tym nie sugerowałem, jak zacierałem pszeniczniaka mi już ten wskażnik dawał nieobiektywne wyniki więc na przyszłośc postanowiłem go olac. Poza tym krótka przerwa scukrzająca chyba jedynie wpływa na to że piwo będzie miało mniej % ale będzie treściwsze.
                          No to teraz masz piwo bardzo treściwe


                          Nie olewaj próby jodowej, przynajmniej na początku.
                          Milicki Browar Rynkowy
                          Grupa STYRIAN

                          (1+sqrt5)/2
                          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                          No Hops, no Glory :)

                          Comment

                          • cambridgei
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2009.05
                            • 124

                            #14
                            Kurcze ale to jest dla mnie niezrozumiałe. Jeśli zrobie krótką przerwę scukrzającą to wskaźnik jodowy zawsze pokaże, że w roztworze jest jeszcze skrobia, nawet jesli będę w nieskończonoś prowadził dekstrynującą?? ale gówno z tego zacierania wyszło ...
                            W poprzednim wcieleniu, z całą pewnością byłem piwowarem

                            Pozdrawiam
                            Piotr

                            Comment

                            • dori
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2004.10
                              • 320

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cambridgei Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ok zabarwiło brzeczkę ale dopiero po dluższej chwili na czarno :/ . Ale zbyt się tym nie sugerowałem, jak zacierałem pszeniczniaka mi już ten wskażnik dawał nieobiektywne wyniki więc na przyszłośc postanowiłem go olac. Poza tym krótka przerwa scukrzająca chyba jedynie wpływa na to że piwo będzie miało mniej % ale będzie treściwsze.
                              Skąd wiesz, że wskaźnik dawał Ci nieobiektywne wyniki? Jeśli zabarwiło Ci brzeczkę na czarno to ewidentnie tam była skrobia.
                              Na przyszłość - możesz zrobić krótką przerwę w 64C, ale za to przerwa w 72C musi trwać dopóki zacier zupełnie się nie scukrzy czyli do negatywnej próby jodowej. Teraz zapewne doszło do inaktywacji enzymów na początku zacierania, więc i tak nic by z tego piwa nie wyszło.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X