Fermentacja, rozlew - pytanie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • przemo70
    † 1970-2019 Piwosz w Raju
    • 2007.05
    • 1501

    #31
    Chłopaki nie kłócić się bo to bez sensu dajcie sobie luz, jeden robi tak drugi tak i jak każdemu pasuje jego metoda jest ok ewentualnie jeden drugiego może posłuchać i spróbować zrobić inaczej a nie udowadniać o wyższości świąt bożegonarodzenia nad świętami wielkiejnocy Wasze
    Save water, drink beer ...

    http://www.parowozy.com.pl/
    http://www.kamery.wolsztyn.pl/
    https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

    Comment

    • Infam
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2005.05
      • 715

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
      Jako uważający się cały czas za piwowara początkujęcego, i nie mający jeszcze okazji skosztowania zbyt wielu piw domowych, ośmielam się zadać pytanie bardziej obytym w temacie: jaki jest efekt smakowy napowietrzenia młodego piwa?
      Sam korzystam z wężyka przy przelewaniu na cichą i przy przelewaniu do fermentora z kranikiem bezpośrednio przed rozlewem. Wiem, że trzeba uważać żeby nie napowietrzyć (choć w praktyce różnie to bywa), ale nie za bardzo wiem dlaczego.
      Zapach papieru, kartonu.
      Poza tym (zwłaszcza przy przelewaniu na cichą) zwiększamy ryzyko infekcji, rozwoju dzikich tlenowców.
      "Dużo to nie znaczy Dobrze
      Dobrze znaczy dużo"

      Comment

      • sebanek
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.02
        • 178

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Infam Wyświetlenie odpowiedzi
        Zapach papieru, kartonu.
        Poza tym (zwłaszcza przy przelewaniu na cichą) zwiększamy ryzyko infekcji, rozwoju dzikich tlenowców.
        No to chyba nie robię tego najgorzej, bo kartonu nie wyczułem jak dotąd w żadnej ze swoich 16-stu warek.
        A skoro już o dziwnych posmakach to niechcący wykonałem eksperyment polegający na fermentacji dolniaka w tem. 26`C (wyjechałem na wakacje a podłączony do lodówki regulator temeratury się nie załączył). Piwo ma dość intensywny posmak plastiku (albo czegoś chemicznego). Czy mogę liczyć na to, że z czasem ten smak zaniknie, albo osłabnie?

        Comment

        • bogdan62
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2004.10
          • 173

          #34
          Z każdą wypowiedzią można się zgodzić i coś jej zarzucić, ale nie jest to powód do sprzeczek. Przy okazji muavmf drożdże potrzebują tlen do rozmnażania się, a do przetwarzania cukru na alkohol już nie.

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika muavmf Wyświetlenie odpowiedzi
            - to już pyskuwa.
            Dobra sorki za "bzdury", ale sam napisałeś do Anteksa "Nie mów, że (...), bo wprowadzasz w błąd." To też prawie pyskówka, więc stanąłem w obronie Anteska, którego jakoś lubię nie wiadomo za co...

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika muavmf Wyświetlenie odpowiedzi
            Nie twierdzę, że 90% piwowarów robi źle, napisałem, że robię inaczej i podałem dlaczego.
            Niezupełnie napisałeś: "Dla Ciebie jest to mało istotne, a dla mnie bardzo więc dlatego stosuję tą metodę." Więc zasugerowałeś, że użycie wężyka przy przelewaniu jest gorsze (dla smaku gotowego piwa) niż Twoja metoda. Być może, ale w stopniu niezauważalnym przez profesjonalnych degustatorów.

            Wszyscy ważmy lepiej słowa, a będzie nam się przyjemniej warzyło...

            Comment

            • anteks
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2003.08
              • 10787

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika muavmf Wyświetlenie odpowiedzi
              Nie mów, że nic się nie napowietrzy, bo wprowadzasz w błąd. Jednym ze sposobów napowietrzania, jest mieszanie. Dla Ciebie jest to mało istotne, a dla mnie bardzo więc dlatego stosuję tą metodę.

              .
              nie potrzeba mieszać , roztwór cukru leję na dno i zlewam piwo , zostawiam na godzinę ( w tym czasie przygotowuję butelki )
              Mniej książków więcej piwa

              Comment

              • przemo70
                † 1970-2019 Piwosz w Raju
                • 2007.05
                • 1501

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
                No to chyba nie robię tego najgorzej, bo kartonu nie wyczułem jak dotąd w żadnej ze swoich 16-stu warek.
                A skoro już o dziwnych posmakach to niechcący wykonałem eksperyment polegający na fermentacji dolniaka w tem. 26`C (wyjechałem na wakacje a podłączony do lodówki regulator temeratury się nie załączył). Piwo ma dość intensywny posmak plastiku (albo czegoś chemicznego). Czy mogę liczyć na to, że z czasem ten smak zaniknie, albo osłabnie?
                Chyba ten posmak nie zginie bo też tak mi kiedyś wyszło i od tamtej pory już nie warzę dolniaków jak się robi za ciepło, chyba że w lodówce będzie się fermentowało jak to robił anteks ale on by się musiał wypowiedzieć jak mu wyszedł ten pils
                Save water, drink beer ...

                http://www.parowozy.com.pl/
                http://www.kamery.wolsztyn.pl/
                https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                  zostawiam na godzinę ( w tym czasie przygotowuję butelki )
                  O matko Polko! Jak przygotowujesz butelki?? Mi to ostatnio minimum 3h zajmuje...

                  Comment

                  • przemo70
                    † 1970-2019 Piwosz w Raju
                    • 2007.05
                    • 1501

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                    nie potrzeba mieszać , roztwór cukru leję na dno i zlewam piwo , zostawiam na godzinę ( w tym czasie przygotowuję butelki )
                    A czy ten roztwór się równomiernie rozprowadzi i będzie go w kazdej butelce taka sama ilość ? a nie lepiej zlać do fermentora z roztworem /taki sposób ma gerdzio/ bo ja sypię cukier bezpośrednio do butelki i wiem że ilość w każdej jest porównywalna a do kegów leję roztwór i dopiero potem zalewam piwem
                    Save water, drink beer ...

                    http://www.parowozy.com.pl/
                    http://www.kamery.wolsztyn.pl/
                    https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10787

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika przemo70 Wyświetlenie odpowiedzi
                      A czy ten roztwór się równomiernie rozprowadzi i będzie go w kazdej butelce taka sama ilość ? a nie lepiej zlać do fermentora z roztworem /taki sposób ma gerdzio/ bo ja sypię cukier bezpośrednio do butelki i wiem że ilość w każdej jest porównywalna a do kegów leję roztwór i dopiero potem zalewam piwem
                      zlewam do fermentatora z kranikiem w którym na dnie znajduje się roztwór cukru i rozlewam do butelek za pomocą rurki z zaworkiem ... uff
                      Ostatnia zmiana dokonana przez anteks; 2009-10-15, 13:29.
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • anteks
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2003.08
                        • 10787

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                        O matko Polko! Jak przygotowujesz butelki?? Mi to ostatnio minimum 3h zajmuje...
                        Dezynfekuję dzień wcześniej .Przygotowuję , to znaczy zdejmuję z suszarki , wkładam do skrzynek , przynoszę do domu , wyparzam kapsle , szukam kapslownicy
                        Mniej książków więcej piwa

                        Comment

                        • anteks
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2003.08
                          • 10787

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
                          A skoro już o dziwnych posmakach to niechcący wykonałem eksperyment polegający na fermentacji dolniaka w tem. 26`C (wyjechałem na wakacje a podłączony do lodówki regulator temeratury się nie załączył). Piwo ma dość intensywny posmak plastiku (albo czegoś chemicznego). Czy mogę liczyć na to, że z czasem ten smak zaniknie, albo osłabnie?
                          a może to apteka ?
                          Mniej książków więcej piwa

                          Comment

                          • sebanek
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2009.02
                            • 178

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                            zlewam do fermentatora z kranikiem w którym na dnie znajduje się roztwór cukru i rozlewam do butelek za pomocą rurki z zaworkiem ... uff
                            Ja ja robię dokładnie tak samo. Ostatnio popełniłem jednak błąd polegający na tym, że cukier rozpuściłem w zbyt małej ilości wody, bo pomyślałem, że im mniej wody, tym mniej rozcieńczone będzie moje piwo. Syrop był zbyt gęsty i nierównomiernie zmieszał się z piwem. Poznałem to po tym, że resztka piwa jaka została na dnie ferementora była bardzo słodka. Mój wniosek: Robić więcej rzadszego syropu. Piwo będzie minimalnie bardziej rozcieńczone, ale za to cukier będzie równomierniej rozprowadzony.

                            Comment

                            • sebanek
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2009.02
                              • 178

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                              a może to apteka ?
                              Pisząc o posmakach nawet zastanawiałem się czy nie użyć tego słowa. Ma to coś wspólnego z apteką.

                              Comment

                              • Infam
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.05
                                • 715

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
                                Pisząc o posmakach nawet zastanawiałem się czy nie użyć tego słowa. Ma to coś wspólnego z apteką.
                                O, to o aptece, dentyście czy już nawet o szpitalu (bynajmniej nie po spożyciu) to dużo było.
                                1. Kontakt brzeczki / piwa ze środkami na bazie chloru lub
                                2. Zakażenie
                                Z czasem nie słabnie, w wielu przypadkach wręcz przeciwnie.
                                "Dużo to nie znaczy Dobrze
                                Dobrze znaczy dużo"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X