Chloru nie używam. Zakażenie jest pradopodobne - byłby to mój pierwszy raz. Chociaż ja to ewidentnie kojarzę z faktem feremntacji dolniaka w temp. 26`C. Przyjechałem po tygodniu od nastwienia brzeczki, zobaczyłem 26`, otworzyłem fermentor i od razu skojarzyłem ten zapach ze znacznie wyższą teperaturą fermentacji niż zlaecana. Jeśli ktoś napisze, że przydarzyło mu się fermentować dolniaka w temp ponad 20 stopni i nie dopatruje (dowąchuje???, dosmakowuje????) się w piwie żadnych podejrzanych aromatów, to uwierzę że ich powodem jest coś innego. Ale póki co tej wersji będę się trzymał.

Comment