Ja z gęstwami robię tak:
1. Zlewam ostrożnie tą wodę co masz na fotce.
2. Dodaję mineralnej prosto z nowo otwartej butelki (Cisowianka bez gazu) tak z 5-10 cm.
3. Mieszam wszystko kręcąc słoik, ale robię to raczej delikatnie, tak aby trochę tej gęstwy zostało nie wymieszane na dnie.
4. Wlewam to do brzeczki zdecydowanym ruchem.
Na dnie słoika zostają takie zbite, troszkę szare drożdże - to pewnie są te martwe razem z różnymi brudami.
Nie wiem czy dobrze robię, ale tak się przyzwyczaiłem i wszystko z piwem jest ok.
Na twoim miejscu wlałbym wszystko na raz z tego słoika (no chyba że planujesz jakieś następne piwo na tej gęstwie).
1. Zlewam ostrożnie tą wodę co masz na fotce.
2. Dodaję mineralnej prosto z nowo otwartej butelki (Cisowianka bez gazu) tak z 5-10 cm.
3. Mieszam wszystko kręcąc słoik, ale robię to raczej delikatnie, tak aby trochę tej gęstwy zostało nie wymieszane na dnie.
4. Wlewam to do brzeczki zdecydowanym ruchem.
Na dnie słoika zostają takie zbite, troszkę szare drożdże - to pewnie są te martwe razem z różnymi brudami.
Nie wiem czy dobrze robię, ale tak się przyzwyczaiłem i wszystko z piwem jest ok.
Na twoim miejscu wlałbym wszystko na raz z tego słoika (no chyba że planujesz jakieś następne piwo na tej gęstwie).
Comment