Pierwsze piwo- coopers stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Remagen
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2009.12
    • 2

    Pierwsze piwo- coopers stout

    Witam

    Przymierzam się własnie do swojego pierwszego piwa- brewkit coopers stout, do tego glukoza( o ekstrakcie słodowym doczytałem za późno- bedzie nastepnym razem). Instrukcja mówi, że z puchy można zrobić 23 litry piwa- czytałem na forum, że lepiej jest zrobić mnie- ale ile? 20 litrów? Drugie pytanie dotyczy czasu fermentacji burzliwej. Czy można ją przedłużyć o 2-3 dni? Studiuję poza domem a piwo bedzie robione w domu więc niebardzo mam to jak rozwiązać logistycznie.

    Pozdrawiam
    Piotrek
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #2
    1. Zamiast glukozy daj zwykły cukier. Smakowo nie będzie żadnej różnicy, a cenowo owszem.
    2. Ilość zależy od tego, co będziesz chciał otrzymać. Im mniej wody dolejesz, tym bardziej stężone smakowo i mocniejsze będziesz miał piwo. Ogólnie rzecz biorąc nie spodziewaj się fajerwerków smakowych - z puchy i cukru cudów nie będzie.
    3. Najprostszy kalendarz fermentacji to 7 dni głównej i 7 dni wtórnej. Akurat, jak wyjedziesz na tydzień, to nie będziesz miał pokusy, żeby ciągle grzebać w młodym piwie. Ale nic złego się nie stanie, jak na głównej postoi nawet dwa tygodnie.

    Comment

    • Remagen
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2009.12
      • 2

      #3
      Bardzo dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi. Wiem, że fajerwerków smakwych nie będzie ale na początek niech wogóle coś z tego wyjdzie nadające się do spożycia:P. Mam nadzieję, że to nie będzie moje pierwsze i zarazem ostatnie piwo i następne będą lepsze

      Pozdrawiam
      Piotrek

      Comment

      • Seta
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.10
        • 6964

        #4
        Będzie dobrze. Akurat dry stout nie jest piwem nadmiernie treściwym, więc cukier się nada (na pewno bardziej niż do innych puszek). Smacznego!
        Last edited by Seta; 2010-01-05, 13:58.

        Comment

        • cienki
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2010.01
          • 2

          #5
          Ja również postanowiłem uwarzyć(?) stouta z puchy(+ ekstrakt słodowy).
          W zeszły piątek zadałem drożdże ok 21 i juz o 4 nad ranem z rurki bulgało jak głupie.
          Tak agresywna fermentacja trwała do niedzielnego poranka(wtedy opadła piana).
          W poniedziałek zmierzyłem blg i wynosiło 4°. Z rurki cały czas bulgało ale już dużo rzadziej.
          W śr również były 4° ,a dziś o dziwo 4° z tym że raz na jakiś czas jeszcze to piwko sobie bulgnie. I stąd rodzi się moje pytanie: Zostawić to jeszcze żeby sobie pofermentowało czy przelać do butelek?(na cichą nie mam za bardzo możliwości z uwagi na brak drugiego dużego naczynia).

          Comment

          • radekam
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2006.03
            • 165

            #6
            Siedlecki Browar Piątkowy wita.

            Witam piwowara z Siedlec.

            Już nie jestem sam

            Na przywitanie proponuję gęstwę do dolniaków - do tego co robisz raczej się nie przyda, ale w przyszłośći pewnie tak.
            Powyższy post wyrażą osobiste poglądy autora i nie jest w żadnym wypadku nakłanianiem do przestępstwa w myśl art. 255 kk.
            W razie wątpliwości skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą.
            W trakcie sporządzania niniejszego postu nie ucierpiało żadne zwierze, nie używano także organizmów modyfikowanych genetycznie.

            Comment

            • manek89
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2010.01
              • 7

              #7
              Witam
              Ja rownież postanowiłem nastawić swoje pierwsze piwko i mam pytanie, bo zaniepokoiła mnie pewna sprawa. Chodzi o to że piwko nastawiłem w sobotę wczoraj zaczęła się fermentacja, a dziś bulkanie już ustało. Temperatura nastawu wynosi teraz 21-22 stopnie. Wcześniej nie sprawdzałem, ponieważ nie chciałem otwierać pojemnika. Jest bardzo dużo piany na wierzchu. A brewkit jaki użyłem to Bitter i glukoza. Niestety nie mogę sprawdzić cukru bo cukromierz dopiero w drodze. Z góry dziękuje za pomoc.

              Comment

              • radekam
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2006.03
                • 165

                #8
                Uzupełnij swój profil.

                Jakie bulkanie ci ustało? W rurce? Wywal tą rurkę i (jeśli masz klasyczny pojemnik fermentacyjny) zatkaj otwór watką - oczywiście jeżeli tej piany jest tak dużo że dotyka dekla to ją już lepiej zostaw.
                No i niepotrzebnie nie merdaj w piwie termometrem.

                W każdym razie poczekaj spokojnie aż piana opadnie.
                Mi kiedyś fermentacja burzliwa górniaka poszła w 3 dni.
                Last edited by radekam; 2010-01-25, 21:12.
                Powyższy post wyrażą osobiste poglądy autora i nie jest w żadnym wypadku nakłanianiem do przestępstwa w myśl art. 255 kk.
                W razie wątpliwości skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą.
                W trakcie sporządzania niniejszego postu nie ucierpiało żadne zwierze, nie używano także organizmów modyfikowanych genetycznie.

                Comment

                • manek89
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2010.01
                  • 7

                  #9
                  Tak jak pisałem termometr zanurzyłem po raz pierwszy. Fermentator jest klasyczny plastikowy z kranikiem i u góry z otworem na rurkę fermentacyjną, która jest założona. Piana nie dotyka dekla, ale jest jej sporo mniej więcej w połowie przestrzeni między cieczą a deklem. Czyli mam wywalić rurkę i czekać? A kiedy piana opadnie mam zlewać?
                  Last edited by manek89; 2010-01-25, 21:26.

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10768

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika radekam Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jakie bulkanie ci ustało? W rurce? Wywal tą rurkę i (jeśli masz klasyczny pojemnik fermentacyjny) zatkaj otwór watką
                    Dlaczego ma wywalić rurkę ? I dlaczego wata jest lepsza ?
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • radekam
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2006.03
                      • 165

                      #11
                      Tak. Czekaj.
                      A co do rurki to radziłem ją wywalić z tego powodu że powoduje ona "nerwowość" u niektórych piwowarów. Niektórzy liczą bulki i jak ich się zrobi mniej zaczynają się denerwować, czego następstwem jest zaglądanie do piwa, czy robienie przy nim innych dziwnych manewrów.

                      A piwo potrzebuje spokoju i czasu.

                      Napisałeś że dzisiaj bulgoce mniej. To dobrze. Fermentacja burzliwa się pewnie kończy. Zapomnij o piwie na 2-3 dni, potem zajżyj ostrożnie do niego i jak nie będzie piany - zlewaj na cichą. Jak będzie piana- dalej czekaj.
                      Powyższy post wyrażą osobiste poglądy autora i nie jest w żadnym wypadku nakłanianiem do przestępstwa w myśl art. 255 kk.
                      W razie wątpliwości skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą.
                      W trakcie sporządzania niniejszego postu nie ucierpiało żadne zwierze, nie używano także organizmów modyfikowanych genetycznie.

                      Comment

                      • anteks
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛
                        • 2003.08
                        • 10768

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika radekam Wyświetlenie odpowiedzi
                        A co do rurki to radziłem ją wywalić z tego powodu że powoduje ona "nerwowość" u niektórych piwowarów. Niektórzy liczą bulki i jak ich się zrobi mniej zaczynają się denerwować, czego następstwem jest zaglądanie do piwa, czy robienie przy nim innych dziwnych manewrów.
                        Ale przynajmniej wiedzą że przestaje fermentować i nie muszą ciągle zaglądać i kontrolować piany , czy też mierzyć blg
                        Mniej książków więcej piwa

                        Comment

                        • radekam
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2006.03
                          • 165

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                          Dlaczego ma wywalić rurkę ? I dlaczego wata jest lepsza ?
                          Bo rurka wg mnie powoduje nerwowość u niektórych piwowarów. Ilość bulek/godz staje się jakimś fetyszem. Powoduje to nerwowość i złe sny lub wręcz bezsenność

                          Ja rurki używałem tylko 1 raz przy 1 (pierwszym) piwie. Od tej pory radzę sobie doskonale bez niej.
                          Powyższy post wyrażą osobiste poglądy autora i nie jest w żadnym wypadku nakłanianiem do przestępstwa w myśl art. 255 kk.
                          W razie wątpliwości skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą.
                          W trakcie sporządzania niniejszego postu nie ucierpiało żadne zwierze, nie używano także organizmów modyfikowanych genetycznie.

                          Comment

                          • manek89
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2010.01
                            • 7

                            #14
                            Nie chodzi o to że liczę każde bulknięcie, tylko po prostu z tego co wyczytałem to fermentacja burzliwa ma trwać ok. 7 dni więc myślałem, że te regularne bulkanie potrwa jeszcze ze 2 dni a potem będzie coraz słabsze, a ono w ogóle ustało, po ok 24h.

                            Comment

                            • radekam
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2006.03
                              • 165

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ale przynajmniej wiedzą że przestaje fermentować i nie muszą ciągle zaglądać i kontrolować piany , czy też mierzyć blg
                              Wybacz, ale zapewne obaj wiemy kiedy mniej więcej fermentacja powinna się skończyć.
                              Mi się zdarza zajrzeć do piwa dzień po zadaniu drożdży i potem dopiero za tydzień czy dwa. A piwko sobie spokojnie w ciszy, chłodzie i spokoju fermentuje w piwnicy.

                              Chociaż, z drugiej strony to pewnie masz rację.

                              Też kiedyś wstawałem w nocy żeby zobaczyć czy piana rośnie czy opada.
                              Powyższy post wyrażą osobiste poglądy autora i nie jest w żadnym wypadku nakłanianiem do przestępstwa w myśl art. 255 kk.
                              W razie wątpliwości skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą.
                              W trakcie sporządzania niniejszego postu nie ucierpiało żadne zwierze, nie używano także organizmów modyfikowanych genetycznie.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X