więcej o cichej

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • anjinsan
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2009.05
    • 63

    #31
    Ten sposób to tylko dodatkowe skomplikowanie rozlewu bo do każdej butelki musisz osobno dodać środek refermentujący.
    No ja tak robię od początku. Potrzebna ilość glukozy rozpuszczam w gorącej wodzie, polując przy tym na wymaganej objętości końcowej 10ml na butelkę x 40 = 400ml - piwko rozlewam w butelki i jak ładnie już stoją to po kolei strzykawką po 10 ml i kapselek by nie pomylić której kolej szybko łatwo i przyjemnie.

    No według mnie duuuuużo powyżej bo po cichej jest milimetr osadu. Co zrobisz z piwem poniżej kranika?
    tez rozlewam, ale znakuję, że to końcówka - dzięki temu te pierwsze to "wysokoklarowne" te końcowe mniej, jak już kranik nie uciągnie to podstawiam po prostu delikatnie książkę na drugi koniec

    No to cieszy mnie fakt, że kranik cichej nie zaszkodzi - jest przeznaczony do wody pitnej wiec raczej się nadaje. A może i jestem odrobinę przewrażliwiony, ale jak się poczyta innych - a sporo czytałem - to odnoszę wrażenie, że hektolitry nieudanego piwa ląduje w kanałach

    ...a ogólnie to jesteście SUPER i bez Was bym nadal podpiwek jeno ważył - naprawdę serio od tego zaczynałem!! Wasze Zdrowie!! jeszcze 2 buteleczki dobrej "IV" zostało i nadal na Was liczę

    Comment

    Przetwarzanie...
    X