Degeneracja zabutelkowanego piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • toto
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2006.12
    • 949

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika white666 Wyświetlenie odpowiedzi
    kolejne spostrzeżenia: mam wrażenie że piwo jest chyba za mocno nachmielone, o ile dobrze pamiętam to w zestawie był chmiel lubelski i marynka w ilości po 50g. jak dodamy do tego ok 17l piwa i chmielenie bez woreczków to daje nam całkiem sporą goryczkę.
    kolejne spostrzeżenie jest taki iż poszczególne butelki różnią się między sobą smakiem, niektóre mają jakby lekko zepsuty posmak ale być może nie jestem jeszcze wyrobionym degustatorem. w każdym razie są różnice pomiędzy flaszkami co wskazywałoby na problemy z butelkami. dodam jeszcze że jest bardzo słabo odfiltrowane, na szklance pozostają zanieczyszczenia. spostrzeżenia po przelaniu następnej warki na cichą czyli irish red ale są takie że jak przyłożyłem się do filtracji, dodatkowo zastosowałem filtrator z oplotu i mech irlandzki to piwo jest klarowne jak łza. właściwie zastanawiałem się czy nie butelkować od razu.
    1. Każdemu odpowiada najbardziej inny stopień nachmielenia. Ale jeśli użyłeś na 17 litrów 50 g Marynki i 50 g Lubelskiego, to przy prowizorycznych obliczeniach (nie znam zawartości alfakwasów w użytym chmielu) wyszła ci goryczka rzędu 90-100 IBU, czyli duża nawet dla stoutów:
    Przyjmuję 8,0% alfa w Marynce i 3,0 % w Lubelskim
    IBU=(80x50 + 30x50)x0,3 (dla granulatu)/17 litrów=97
    2. W sprawie różnic między butelkami mam pytanie: jak dodawałeś surowiec do refermentacji?

    Comment

    • jaozyrys
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2008.10
      • 154

      kalkulator (http://www.franklinbrew.org/tools/ibu.html) sugeruje raczej około 70 (lubelski na koniec). Ale które to piwo, pale ale? stoutów się nie chmieli na aromat. goryczka spora, stosuje się taką chyba tylko w najmocniejszych India Pale Ale, ale jak poleżakuje parę miesięcy to nie będzie już takie gorzkie...

      Comment

      • white666
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2010.02
        • 54

        chodzi o pale ale, surowiec do refermentacji to glukoza rozpuszczona w wodzie i dodana do fermentatora - standardowo

        Comment

        • aronjr
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2009.05
          • 70

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika white666 Wyświetlenie odpowiedzi
          niepokoi mnie jedynie dziwny osad który wleciał do menzurki przez kranik jak upuszczałem piwo do pomiarów. są to białe kłaczki wielkości ok 1mm. filtrowałem jak trzeba chyba ponad godzinę i nawet we wlewanym piwie nie zauważyłem tego, co myślicie? może to obumarłe komórki drożdży?
          Jeśli masz używasz reduktora osadów i odwracasz go otworem w górę to zawsze będziesz miał trochę drożdży przy pierwszym "chauście". Drożdże, które obumierają opadają na dno, a reduktor stoi im częściowo na drodze. Poza tym w zależności od rodzaju drożdży i warunków fermentacji osad może wyglądać raz tak raz inaczej. Ja zawsze pierwszą i 2-3 ostatnie odlane butelki zaznaczam aby później wiedzieć gdzie poszły ewentualne reszki drożdży. Te butelki otwieram/spijam jako pierwsze.

          Pozdrawiam
          Aron
          Ostatnia zmiana dokonana przez aronjr; 2010-04-26, 20:37.

          Comment

          • jaozyrys
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2008.10
            • 154

            Też stosuje tylko fermentatory z kranikami (burzliwa z reduktorem, na cichej bez reduktora), pierwsze kilkadziesiąt mililitrów zawsze idzie do cylindra z balingometrem a po lekkim opadnięciu osadu na poczet kontrolnego organoleptycznego badania jakości
            Ostatnia zmiana dokonana przez jaozyrys; 2010-04-26, 21:29.

            Comment

            • white666
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2010.02
              • 54

              dodałem skład wody która została użyta do piwa. dodam że jest to studnia oligoceńska w Warszawie na Ursynowie na ul. Dereniowej. Ktoś korzysta z tego źródła? Zrobiłem właśnie pszeniczne z wodą z tego źródła i oprócz tego że piwo jest ok to ma taki dziwny posmak. Zacząłem się zastanawiać nad tym że winę ponosi właśnie woda. W sumie jest dość twarda, posmak piwa mogę określić jako "surowej wody". Może stworzylibyśmy ranking studni oligoceńskich? z tego co widzę nigdzie w internecie nie publikuje się wyników analiz poszczególnych źródeł a szkoda
              Attached Files

              Comment

              • white666
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2010.02
                • 54

                dla porównania woda z wodociągu w Warszawie http://www.mpwik.com.pl/1/2873.html wygląda lepiej. Wydawało mi się zawsze że woda w ujęć głębinowych będzie lepsza jednak jak widać z badań lepsza nie jest. Czytałem właśnie że w wodzie która stoi parę dni przyniesiona ze studni w baniakach rozwijają się bakterie. Może właśnie dlatego moje poprzednie piwa mają dziwny posmak bo rozwijają się w nich bakterie. Może temp 75 stopni nie zabija do końca wszystkiego? później rozwija się w piwie w butelkach degenerując je. Następne piwo zrobię z kranówy po prostu albo z wody kupionej w baniakach 5l.

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.02
                  • 23980

                  Po zacieraniu masz jeszcze ponad godzinne chmielenie.
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • white666
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2010.02
                    • 54

                    no fakt, nie pomyślałem. w każdym razie z tego wniosek żeby tym bardziej zastosować wodę z kranu/źródlaną z baniaka i porównać.

                    Comment

                    • Robert13
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2010.04
                      • 899

                      Posmak surowej wody?
                      Cóż to jest?

                      Comment

                      • white666
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2010.02
                        • 54

                        ja tak nazywam posmak "świeżej wody" bynajmniej nie jest to posmak pozytywny. występuje w niektórych piwach, nie przytoczę teraz nazw. polega na tym że piwo smakuje jakbyś dodał do niego zwykłej kranówy słabego sortu

                        Comment

                        • Robert13
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2010.04
                          • 899

                          Hm? Czy chodzi o coś takiego, co ostatnio wykryłem w gazowanej wodzie mineralnej Cisowianka, a pare lat temu w mojej ulubionej Wysowiance?
                          Smakuje ona, czyli Cisowianka, teraz tak, jakby nalali zwyklej lekko chlorowanej kranówy i ją nagazowali.

                          Comment

                          • kgstanley
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2009.05
                            • 7

                            Podczepię się bo mam podobny problem.
                            2 piwa robione z nachmielonych puszek wyszły bardzo dobre.
                            Następne było pszeniczne z ekstraktów z zestawu BA z własnym chmieleniem. Wyszło dobre, ale po około 2 miesiącach nastąpiła degradacja i wyczuwało się lekką kwaśność piwa.
                            Następne było Zimowe Mocne z zestawu BA. Pierwszy miesiąc w miarę dobre, po tym czasie zaczął robić się kwas.
                            Nie wiedziałem jaka tego przyczyna.
                            Dostałem 3 letnią puszkę Coopersa Dark Ale. Kupiłem nowe drożdże i zrobiłem piwko. Wyszło OK, po 5 miesiącach w smaku jest dobre, zero kwasów.
                            Następne też z nachmielonego ekstraktu, i po 3 tygodniach wydaje się OK.
                            Zrobiłem też A'la grodziskie z BA z zacieraniem i czekam na rezultat, tygodniowe piwo wydaje się w smaku dobre. Poczekamy co wyjdzie.
                            Z moich obserwacji na razie wychodzi, że te dwa degradujące piwka były pozostawione na fermentację cichą i może tu nastąpiło jakieś zakażenie. To samo zrobiłem z grodziskim i czekam na końcowy rezultat.
                            Przy każdej warce sprzęt był czyszczony w taki sam sposób i z zachowaniem tych samych środków czystości.
                            Ostatnia zmiana dokonana przez kgstanley; 2010-05-12, 21:52.

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kgstanley Wyświetlenie odpowiedzi
                              Przy każdej warce sprzęt był czyszczony w taki sam sposób i z zachowaniem tych samych środków czystości.
                              Czyli jak?

                              Comment

                              • kgstanley
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2009.05
                                • 7

                                wyparzane i czyszczone pirosiarczanem

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X