Posmak drożdży w piwie z kit'ów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • rafwal
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.08
    • 2

    Posmak drożdży w piwie z kit'ów

    Witam,

    Jestm początkującym piwowarem - popełniłem na razie tylko 3 warki i jak na razie wszystkie z brewkit'ów.
    Zastanawia mnie kwestia smaku piwa. Ogólnie we wszystkich 3ch przypadkach byłem zadowolny (były to Stout, Pilsner i Indian Ale) - jest jednak kwestia pewnego posmaku, powiedziałbym drożdży. W każdym z trzech przypadku wyczówalny był ten posmak - bardzo podobny - pomijając oczywiście smak piwa który dominował nad całoością.
    Pytanie jest następujące: czy wszyscy coś takiego obserwują? I czego to jest efekt? Popularne marki piwa tego nie posiadają. Może jest to efekt oasadzających się drożdży w czasie cichej fermentacji? A może cecha charakterystyczna drożdży z brewkit'ów?
    Czy tego posmaku można się pozbyć?

    Pozdrawiam,

    RAF
  • anteks
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2003.08
    • 10788

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafwal Wyświetlenie odpowiedzi
    Popularne marki piwa tego nie posiadają.
    Popularne marki tego nie posiadają bo bo są filtrowane , pasteryzowane .A Twoje piwo jest naturalne , zdrowe i z drożdżami
    Mniej książków więcej piwa

    Comment

    • Seta
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.10
      • 6964

      #3
      Po pierwsze jakich drożdży użyłeś? Wyczuwalny posmak drożdżowy pozostaje po piekarskich.
      Jeśli jednak naprawdę wyczuwasz drożdże to zrób te rzeczy:
      1. Stosuj cichą fermentację.
      2. Zachowaj ostrożność przy dekantacji, butelkowaniu.
      3. Pij tylko ze szklanki/kufla.
      4. Nie wlewaj do szklanki osadu z dna butelki (wylej ostatnie dwa łyki do zlewu).

      LUB

      1. Przyzwyczaj się.

      Comment

      • rafwal
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.08
        • 2

        #4
        Dzięki za podpowiedzi!

        Seta: punkty 3 i 4 zdecydowanie stosuję. Odwrotnie jak ojciec który pijąc moje piwo wlewa do kufla wszystko jak leci twierdząc że drożdże mają super smak

        Piwo po burzliwej zdecydowanie przelewam na cichą - jednak w takim stanie nie trzymam go zbyt długo (max 2 dni). Czy dłuższy postuj po zlaniu na cichą poprawi sytuację? Może ktoś bardziej doświadczony zauważył już różnice?

        A może po odstaniu na cichej trzeba jeszcze raz zlać znad osadu i dopiero potem butelkować?

        Pozdrawiam,

        RAF

        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafwal Wyświetlenie odpowiedzi
          A może po odstaniu na cichej trzeba jeszcze raz zlać znad osadu i dopiero potem butelkować?
          A juści, że racja!
          Cichą robi się na minimum 2 tygodnie jeżeli ma coś sklarować. Dobrze byłoby też obniżyć temperaturę o 2-4 stopnie w porównaniu z burzliwą.

          PS. Jak będziesz nalewał kolejne piwo, wlej tą końcówkę z butelki do jakiejś czystej szklanki i łyknij - upewnij się, że to na pewno ten smak drożdży Ci przeszkadza.
          Ostatnia zmiana dokonana przez Seta; 2010-04-26, 12:55.

          Comment

          • ados
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2006.12
            • 94

            #6
            Warto też dodać, że istotne jest dobre wyleżakowanie piwa.

            Comment

            • wowy2
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2010.04
              • 6

              #7
              Witam!!!
              Rzeczywiście posmak drożdży to cecha warzenia piwa w domu. Byc może są jakieś sposoby pozbycia go ,jednak mi do tej pory też się nie udało( 3 warki z brewkitów 1 z zacieraniem ze śrutowanego słodu). Myślę, że warto jednak przelać piwo do cichej fermentacji przed butelkowaniem co znacznie ograniczy metnosć i zbije drożdze na dno. wszystko w naszych rękach. Cały czas warto też eksperymentować, wtedy osiągniemy zamierzenia.

              Comment

              • ados
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2006.12
                • 94

                #8
                cicha fermentacja obowiązkowo - minimum 2 tygodnie, plus dobre wyleżakowanie, w takich sytuacjach problemu drożdży u mnie nie ma praktycznie

                Comment

                • bogdan62
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2004.10
                  • 173

                  #9
                  Dla osób nieobeznanych ze smakiem piwa domowego nasze piwa mają "inny" smak, ale nie powinien to być smak drożdżowy. Myślę, że omawiane posmaki drożdżowe pojawiły się w wyniku niedociągnieć, nie ma co się nimi przejmować, po kolejnych warkach i nabyciu doświadczenia piwa będą lepsze. Nim nabędzie się doświadczeń, można iść trochę na "skróty", np. użyć do fermentacji innych drożdży, w sklepach internetowych jest bogaty wybór, należy nabyć takie, które w opisie mają "wysoka flokulacja", "wysokie osiadanie" - takie drożdże trochę zniwelują nasze niedociągnięcia.

                  Comment

                  • ados
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2006.12
                    • 94

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bogdan62 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Dla osób nieobeznanych ze smakiem piwa domowego nasze piwa mają "inny" smak, ale nie powinien to być smak drożdżowy.
                    Z tym zupełnie innym smakiem to bym nie przesadzał, jak się chce to można zrobić sikacza na wzór lecha czy tyskiego, pytanie tylko po co? Faktycznie jak ktoś się spodziewa smaku wspomnianych marek to może być zawiedziony jeżeli zostanie poczęstowany koźlakiem. U wielu ludzi świadomość istnienia piwa innego niż jasny pils jest często zerowa. Jak kiedyś imprezka u sąsiadów była i przyniosłem stouta to jeden znajomy pijąc spytał "a co to jakiś podpiwek?"

                    Wracając do posmaku drożdży, to co prawda powoli problem ten u mnie zaniknął, ale pamiętam kilka takich "nieudanych" warek gdzie nic tylko drożdżówka, ciągle mnie to wkurzało, piwa były dobre, ale kurde ten posmak. Tymczasem parę miesięcy temu kolega kupił mi na urodziny jakiś czteropak z Almy piw sprzedawanych tam jako "takie lepsze" (chyba 8zł za butelkę) - smakowały jak te moje "nieudane"

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wowy2 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Witam!!!
                      Rzeczywiście posmak drożdży to cecha warzenia piwa w domu. Byc może są jakieś sposoby pozbycia go ,jednak mi do tej pory też się nie udało
                      Wiele gęstw drożdżowych spróbowałem np. oblizując łyżkę po zadawaniu drożdżaków.

                      Dla mnie drożdże nie mają żadnego smaku, są bezsmakowe.
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • Seta
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.10
                        • 6964

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ados Wyświetlenie odpowiedzi
                        parę miesięcy temu kolega kupił mi na urodziny jakiś czteropak z Almy piw sprzedawanych tam jako "takie lepsze" (chyba 8zł za butelkę) - smakowały jak te moje "nieudane"

                        Kiedyś była fajna zasada - najpierw pokochaj piwo, potem zacznij warzyć...

                        Comment

                        • wowy2
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2010.04
                          • 6

                          #13
                          No tak róznica w smaku między swoim piwem a ze sklepu jest, tylko myśle że te rózne posmaki czy jak je zwac warto redukowac w jakiś sposób, no chyba że ktos lubi takie to może sie nie rozwijac i nie musi ekspermentować. A może komus się udało jakos domowym sposobem (bez używania srodków chemicznych , dekanterów itp), przefiltrować bo chętnie skorzystam z podpowiedzi. Myślę że każdy ma jakies własne dośwswiadczenia i chętnie sie podzieli spostrzeżeniami.

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X