Style piw - wzorce i receptury

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • korbicz
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.06
    • 170

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyfronik Wyświetlenie odpowiedzi
    Ty Kopyr jesteś Alfą i Omegą. Ty wiesz zawsze najlepiej. Bittburger i Warstainer są piwami kalibracyjnymi w kilku organizacjach, ale TY wspaniały Kopyrze wiesz lepiej. Nic tam, że na All About Beer Bittburger to klasyk stylu, Ty Wspaniały znasz lepsze rarytasy. Daj sobie szansę i nie komentuj każdego mojego posta.
    Wypowiedzi w takim stylu nie będę komentował.
    Dodam natomiast tylko jedno: nam, tu na tym forum, nie chodzi o tworzenie piw 100% zgodnych z jakimś tam stylem, normą czy inną kalibracją. My robimy piwo, którego nie można kupić w sklepie po to, aby się cieszyć jego niepowtarzalnym, oryginalnym i często doskonałym smakiem. Często dodajemy składniki "na oko", nie trzymając się IBU z jakiegoś wzorca z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku. Wyobraź sobie, że piw do picia nie wybieramy kierując się wielkością sprzedaży w Pcimiu Dolnym czy też miejscem w jakimś konkursie tylko smakiem. A smak to takie coś, że każdy lubi co innego.
    Podsumowując: tak, Kopyr wie lepiej.

    Pozdrawiam,

    Comment

    • abernacka
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.12
      • 10863

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyfronik Wyświetlenie odpowiedzi
      Coście się czepili tej ilości sprzedaży? Podałem to jako ciekawostkę.

      Tylko, że takie "ciekawostki" można przenieść z powodzeniem na nasze podwórko. Czy Tyskie czy Żywiec nie są najlepiej się sprzedającymi się piwami w Polsce? Są i co z tego, jeżeli smak ich odbiega daleko od piwa warzonego tradycyjną metodą np. w Konstancinie lub w Miłosławiu i nikomu nie przychodzi do głowy porównywać ów piwa do wzorca gatunku.
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • sebanek
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.02
        • 178

        #18
        Przez prawie 30 warek uwielbiałem samodzielnie komponować piwa. Czasem jednak okazywało się, że na komponowaniu (no i warzeniu) przyjemność się kończy, bo uzyskiwałem efekty, które cenić można jedynie za bagaż doświadczenia jakie wniosły do mojego browarzenia. Słowem, doszedłem do wniosku, że nie bez powodu tyle stylów zostało oficjalnie uznanych i stworzono dla nich wzorce, oraz że warto starać do tych wzorców choć trochę nawiązywać. Po pierwsze dlatego aby nie tworzyć piwnych dziwolągów, których samemu się nie chce pić, a komuś podarować to obciach , a po drugie aby organoleptycznie te wzorce poznać. Dlatego zacząłem zwracać nieco większą uwagę tak na wzorce jak i na spotykane w książkach i w necie receptury, tudzież składy zestawów oferowanych do sprzedaży. A im dokładniej w tę lekturę się zagłębiam, tym bardziej się czuję zakłopotany.

        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #19
          ...co tylko dowodzi tego, że nie ma czegoś takiego jak wzorzec piwa...

          Comment

          Przetwarzanie...
          X