rehydratacja drożdzy w 40-45 stopniach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • popek888
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2010.05
    • 27

    rehydratacja drożdzy w 40-45 stopniach

    Witam, jeśli ktoś potrafi , prosze niech mi wytłumaczy taką rzecz: orginalna instrukcja z puchy Muntonsa (obojetnie czy klasa coneser, czy premium) zaleca rehydratacje drożdzy w 1/3 szklanki wody o temp. 40-45 stopni. Powstaje więc u mnie, dysonans poznawczy, gdyż wszędzie na forach i nawet instrukcjach tłumaczonych na polski dodawanych do brewkitów jest podawana temp. rehydrytacji nie wiecej niż 30 stopni. Skąd te różnice? Osobiście jak na razie na 3 warki stosowałem wariant drugi (30stopni) i fermentacja startowała po około 10 godzinach więc jesem zadowolony, ale ciekawi mnie czemu muntons podaje duzo wyższe temp. skoro to może zabić drożdze?
    pozdrawiam
  • Seta
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 6964

    #2
    Myślę, że wybrałeś na pewno bezpieczniejszą metodę. Dziwi mnie zalecenie Muntonsa.

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
      Myślę, że wybrałeś na pewno bezpieczniejszą metodę. Dziwi mnie zalecenie Muntonsa.
      Mają jakieś twardzielskie drożdże najwyraźniej
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #4
        Widocznie na tych puszkach temperatura podana jest w stopniach Fahrenheita, skali powszechnie używanej w krajach anglosaskich.

        Tego też już nie trzeba umieć?

        Comment

        • popek888
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2010.05
          • 27

          #5
          Mnie też zdziwiło, gdyż przygotowując sie do pierwszej warki przeczytałem ile sie da na forach, również na temat rehydratacji, i wszedzie jak byk - napisane 30 stopni, nie więcej bo drożdze zginą. Jakież więc było moje zdziwienie gdy zacząłem przeglądać instrukcje która była w komplecie z puchą (angielska instrukcja, polskiej nie było) i w dziale rehydratacja ujrzałem liczby 40-45. Jako że z angielskiego tak sobie radze, odpusciłem sobie temat, i zrobiłem piwo postepując wedle ogólnie przyjetych zasad i porad zawartych na stronach browar.biz. Tak na marginesie choć zdania co do tego są sprzeczne, do wody w szklence dosypuje łyżeczke cukru oczywiście mieszając aż do całkowitego rozpuszczenia, a dopiero potem wsypuje drożdze. Nie wiem czy coś to daje ale, za pierwszym razem tak postąpiłem start fermentacji był po 10 godzinach więc stosjue tą metode.
          Wracając do tematu, dziś z nudów sięgnąłem po słownik i postanowiłem przetłumaczyc instrukcje muntonsa, i wyszło coś takiego
          "rehydratacja
          Kiedy otworzysz swój zestaw i rozpoczniesz proces warzenia, wlej trochę schłodzonej przegotowanej wody (nie więcej niż 1/3 filiżanki) o temp 40-45stopni (104-115 stopni farenheita) do sterylnej szklanki i dodaj suszone drożdże (nigdy wodę do drożdży). Zostaw na około 10 minut i wymieszaj przed dodaniem do brzeczki. To będzie zachęta do szybszego rozpoczęcia fermentacji.
          Musimy zaakcentować że nie jest to starter drożdzowy, po prostu drożdże które poddano rehydratacji , unikają ryzyka „zimnego szoku” który może czasami wystąpić gdy drożdże są wsypane prosto do brzeczki. Głowna korzyść to zmniejszenie czasu podczas którego brzeczka jest narażona na niebezpieczeństwo infekcji bakteryjnej przed rozpoczęciem fermentacji przez drożdże."
          Ciekawe czy ktoś stosował tą metode i co z tego wyszło

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
            Widocznie na tych puszkach temperatura podana jest w stopniach Fahrenheita, skali powszechnie używanej w krajach anglosaskich. Tego też już nie trzeba umieć?
            Sugerujesz, że woda ma mieć 4,4 do 7,2 st C?
            Last edited by Seta; 2010-07-15, 13:48.

            Comment

            • popek888
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2010.05
              • 27

              #7
              drogi Krzysiu , umiec to trzeba obliczać. 45 stopni farenheita nie było by dobra temperaturą do rehydratacji. co najwyżej frementacji dla dolniaków. więc zanim coś napiszesz i kogoś skrytykujesz pomyśl aby się samemu nie osmieszyc

              Comment

              • popek888
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2010.05
                • 27

                #8
                Może Marusia masz racje. W sumie nie wiadomo co ta za szczep drożdzy, a biorąc pod uwagę że to zestawy dla początkujących, w dodatku temp. w mieszkaniach często przy fermentacji sięga nawet powyżej 25 stopni , może dali jakiś szczep odporny na wysokie temp. więc i rehydratacja jest w odpowiednio wyższej temperaturze

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #9
                  Myślę, że to po prostu błąd. Zrób skana instrukcji i wyślij do producenta z zapytaniem.

                  Comment

                  • popek888
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2010.05
                    • 27

                    #10
                    jakoś nie chce mi się wierzyć żeby w tak fundamentalnej kwestii producent mogł popełnic błąd. przecież tu chodzi o życie...drożdzy

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #11
                      Znane są organizmy żyjące w gorących źródłach i żrące siarkowodór, ale drożdże do nich nie należą. Tamperatura 7 C nie zabije drożdży, 45 C tak.

                      Comment

                      • popek888
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2010.05
                        • 27

                        #12
                        też tak uważam i tym bardziej się dziwuje

                        Comment

                        • popek888
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2010.05
                          • 27

                          #13
                          a może ktoś z was kto dosyc płynnie posługuje się angielskim (mi to raczej średnio wychodzi) zadał by muntonsowi pytanie na temat owej temperatury podawanej przez nich w instrukcji? to jest link do działu zapytan muntonsa

                          Comment

                          • Seta
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.10
                            • 6964

                            #14
                            Tu nie chodzi tylko o zabijanie drożdży ale o podanie temperatury OPTYMALNEJ. Nawet jeśli pomylili stopnie C z F, to mogliby podać ewentualnie 7-30 st C, a nie 4-7st C...
                            Dali ciała i tyle.

                            Comment

                            • popek888
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2010.05
                              • 27

                              #15
                              postaram sie załączyc orginalny tekst
                              Last edited by popek888; 2010-07-15, 15:19.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X