Zapach brzeczki

[domin81]

Mysle podobnie jak poprzednicy - zbyt duzo paniki Nie grzeb w brzeczce,uzbroj sie w cierpliwosc.Przelej na cicha,a potem zabutelkuj.Jesli w butelkach okaze sie kwasne znaczy,ze gdzies popelniles blad,a poki co cierpliwosci.Wiem,ze na poczatku czlowiek sie przejmuje wszystkim,ale na prawde nie ma czym.Jesli umyles i zdezynfekowales sprzet prawidlowo powinno byc ok,wiec cierpliwosci

Nie tyle co paniki, ale niepokoju. Ale nie bez powodu, bo przy zlewaniu brzeczki pomyliłem zbiorniki i pierwsze dwa litry zlałem do niezdezynfekowanego. Zamiast to wylać, przelałem do reszty brzeczki w pojemniku docelowym z nadzieją, że będzie ok. Zbiornik w postaci wiadra był prosto ze sklepu, bez żadnego mycia. Dlatego cały czas skłaniam się ku tezie, że jednak będzie źle. No ale zobaczymy.

[Samael]

Nie tyle co paniki, ale niepokoju. Ale nie bez powodu, bo przy zlewaniu brzeczki pomyliłem zbiorniki i pierwsze dwa litry zlałem do niezdezynfekowanego. Zamiast to wylać, przelałem do reszty brzeczki w pojemniku docelowym z nadzieją, że będzie ok. Zbiornik w postaci wiadra był prosto ze sklepu, bez żadnego mycia. Dlatego cały czas skłaniam się ku tezie, że jednak będzie źle. No ale zobaczymy.

Zlamales zelazna zasade - co z fermentatora juz do niego nie wraca :P Powinienes wylac te dwa litry,a tak to faktycznie masz powody do obaw.

[wogosz]

przy zlewaniu brzeczki pomyliłem zbiorniki i pierwsze dwa litry zlałem do niezdezynfekowanego

Nie bez powodu pytałem co zrobiłeś z tą brzeczką - teraz już wiemy. Niemniej nie rezygnuj. W sobotę przelej na cichą (tylko do sterylnego fermentora ) i po kolejnym tygodniu spróbuj. Jeżeli kwaśnieje już teraz, to po tym czasie będzie nie do picia. Jeżeli nie będziesz pewny, przetrzymaj jeszcze parę dni i spróbuj ponownie. Butelkowanie niepewnego piwa to niepotrzebna kupa roboty.

[domin81]

Być może coś z tego piwka będzie. Dzisiaj spróbowałem i zaczyna mieć smak ;-) Goryczka intensywna, ale przy ale'u i do tego tak młodym to chyba normalne? Jedyne co mnie zdziwiło to to, że po 6 dniach burzliwej piwko jest już klarowne. Nie wiem, czy nadmierna ilość drożdży i wysoka tempetatura tak przyspieszyły fermentację, czy może te drożdże z puchy Coopersa są takie ciulowe, ale zamieszałem łychą z myślą, że może jeszcze dofermentuje. W weekend zleję na tydzień czy dwa cichej, a później do butelek. We wrześniu będę próbować.

A druga wareczka właśnie w toku - zacieram Grodziskie :-)

[Marusia]

Nie mieszaj łychą, człowieku, w fermentującym piwie - naprawdę, sam się prosisz o zakażenie.

I nie ma co czekać 10 dni - przelewaj na cichą po 7, albo butelkuj, (jeśli po zmierzeniu blg okaże się, że jest poniżej 3 i od 2 dni nie spada to śmiało możesz butelkować).

[Seta]

Człowieku! Zostaw to piwo w spokoju! Nie mieszaj, nie próbuj, nie dotykaj!

[jacer]

hehe, zamieszał i znów będzie czekać aż się wyklaruje.

domin, zacznij ty czytać.

[domin81]

domin, zacznij ty czytać.

Naczytałem się już sporo, ja po prostu niecierpliwy jestem :-)

[domin81]

Nie mieszaj łychą, człowieku, w fermentującym piwie - naprawdę, sam się prosisz o zakażenie.

Proszę na mnie nie krzyczeć ;-) Łycha była na prawdę ładnie zdezynfekowana.

[domin81]

Człowieku! Zostaw to piwo w spokoju! Nie mieszaj, nie próbuj, nie dotykaj!

Normalnie jak w gówniarz się poczyłem, reprymenda za reprymendą... Proszę o wyrozumiałość, to moja pierwsza warka - ciekawość mnie zżera :-)

[Marusia]

Proszę na mnie nie krzyczeć ;-) Łycha była na prawdę ładnie zdezynfekowana.

Tak jak napisał Jacer - teraz znowu będziesz czekał, aż się sklaruje. Wzburzyłeś osad drożdżowy z dna zupełnie niepotrzebnie.

[domin81]

Piwo poszło dzisiaj na cichą i o dziwo zapowiada się całkiem nieźle, widocznie nie wiedziałem czego spodziewać się po zapachu fermentującego piwa. Zastanawia mnie tylko, czemu w brewkicie Ale'a Cooper's daje drożdże dolnej fermentacji...

A Grodziskie już chyba kończy fermentować, bo gruba warstwa drożdży unosząca się na powierzchni już prawie całkiem zanikła. Piwko w zapachu trąci skarpetą

[Seta]

Zastanawia mnie tylko, czemu w brewkicie Ale'a Cooper's daje drożdże dolnej fermentacji...

Skąd takie przypuszczenie?

[domin81]

Poza kilkoma fafroclami na pianie na początku fermentacji, cała gęstwa drożdżowa od razu siadła na dnie. W przypadku górnych Safbrew S-33 przy warzeniu Grodziskiego, na powierzchni utworzyła się gruba warstwa drożdży, różnicę widać gołym okiem.

[Samael]

Poza kilkoma fafroclami na pianie na początku fermentacji, cała gęstwa drożdżowa od razu siadła na dnie. W przypadku górnych Safbrew S-33 przy warzeniu Grodziskiego, na powierzchni utworzyła się gruba warstwa drożdży, różnicę widać gołym okiem.

No ale to chyba nie oznacza,ze drozdze byly dolnej fermentacji.