Jestem nowy na forum, więc chciałbym się przywitać
Wczoraj zacząłem warzyć swoje pierwsze piwko. Literatura przestudiowana, forum przeczesane (częściowo, bo to lektura na długie zimowe wieczory ). Żadnych wątpliwości, plan gry znany. No i już na samym początku zonk W "prawdziwym ale" z browaramatora ekstrakt słodowy po wrzuceniu do wody tak łatwo się nie rozpuścił, porobiły się straszne grudy które ostatecznie udało się rozpuścić, lecz trwało to kilka ładnych minut. Do zagotowanej mikstury wsypałem chmiel (zgodnie z instrukcją po prostu wrzuciłem granulki do gara, zapomniałem o radach przeczytanych na forum). pogotowało się godzinkę i zaczęły się problemy
Od tego momentu wszystko co miało mieć styczność z brzeczką umyłem i potraktowałem dołączonym do zestawu OXI. Pytanie tylko, czy dobrze się z tym środkiem posłużyłem : na forum czytałem, że przepłukanie np. łyżki wystarczy, na opakowaniu zaś napisane jest, aby dezynfekować przez 3-5min. Ja tylko płukałem i mam nadzieję, że do infekcji nie dojdzie.
Nie poczekałem na ostudzenie się brzeczki, po prostu przelałem zawartość gara przez sitko (które zresztą nie specjalnie zebrało chmiel...) do fermentora z zimną wodą. dolałem zimnej wody do poziomu 25l i zacząłem studzić w wodzie bo temperatura zatrzymała się na 40C. W tym czasie wsypałem drożdże do 150ml wody o temperaturze 25C i przykryłem folią spożywczą. Niestety z braku czasu przykryłem brzeczkę pokrywką z rurką a drożdże wstawiłem do lodówki.
Jakieś 30 godzin później, gdy dotarłem do domu, temperatura spadła do akceptowalnej 23C i sprawdziłem gęstość. Areometr początkowo pokazywał 5blg, po kilku minutach zatrzymało się na 7. Czy to nie trochę za mało? na pudełku jest napisane "prawdziwe ALE 10blg". Jest możliwość, że tak małe blg jest spowodowane tym, że brzeczka miała już spory osad chmielowy na dnie? nie mieszałem zbytnio, żeby nie zaburzyć tego osadu :/ Wlałem drożdże, zamieszałem żeby trochę napowietrzyć i zamknąłem pokrywą. Fermentacja burzliwa (o ile o takiej w moim przypadku można mówić) jeszcze się nie zaczęła (2h), ale chciałbym się zapytać czy zrobiłem jakieś bardzo poważne błędy?
Streszczając :
1) czy można przechować stygnącą niechmieloną brzeczkę przez dłuższy okres czau? po szczelnym przykryciem.
2) czy drożdże po rehydratacji przykryte folią spożywczą można przechowywać w lodówce przez np. dobę?
3) 7blg to mało? coś z tym zrobić?
4) brak filtracji (chmiel został) doda jedynie goryczki i wyklaruję dobrze piwko przy cichej fermentacji?
5) OXI - jak dokładnie tego używać?
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki. Oczywiście poinformuję was o dalszym przebiegu tego warzenia
Wczoraj zacząłem warzyć swoje pierwsze piwko. Literatura przestudiowana, forum przeczesane (częściowo, bo to lektura na długie zimowe wieczory ). Żadnych wątpliwości, plan gry znany. No i już na samym początku zonk W "prawdziwym ale" z browaramatora ekstrakt słodowy po wrzuceniu do wody tak łatwo się nie rozpuścił, porobiły się straszne grudy które ostatecznie udało się rozpuścić, lecz trwało to kilka ładnych minut. Do zagotowanej mikstury wsypałem chmiel (zgodnie z instrukcją po prostu wrzuciłem granulki do gara, zapomniałem o radach przeczytanych na forum). pogotowało się godzinkę i zaczęły się problemy
Od tego momentu wszystko co miało mieć styczność z brzeczką umyłem i potraktowałem dołączonym do zestawu OXI. Pytanie tylko, czy dobrze się z tym środkiem posłużyłem : na forum czytałem, że przepłukanie np. łyżki wystarczy, na opakowaniu zaś napisane jest, aby dezynfekować przez 3-5min. Ja tylko płukałem i mam nadzieję, że do infekcji nie dojdzie.
Nie poczekałem na ostudzenie się brzeczki, po prostu przelałem zawartość gara przez sitko (które zresztą nie specjalnie zebrało chmiel...) do fermentora z zimną wodą. dolałem zimnej wody do poziomu 25l i zacząłem studzić w wodzie bo temperatura zatrzymała się na 40C. W tym czasie wsypałem drożdże do 150ml wody o temperaturze 25C i przykryłem folią spożywczą. Niestety z braku czasu przykryłem brzeczkę pokrywką z rurką a drożdże wstawiłem do lodówki.
Jakieś 30 godzin później, gdy dotarłem do domu, temperatura spadła do akceptowalnej 23C i sprawdziłem gęstość. Areometr początkowo pokazywał 5blg, po kilku minutach zatrzymało się na 7. Czy to nie trochę za mało? na pudełku jest napisane "prawdziwe ALE 10blg". Jest możliwość, że tak małe blg jest spowodowane tym, że brzeczka miała już spory osad chmielowy na dnie? nie mieszałem zbytnio, żeby nie zaburzyć tego osadu :/ Wlałem drożdże, zamieszałem żeby trochę napowietrzyć i zamknąłem pokrywą. Fermentacja burzliwa (o ile o takiej w moim przypadku można mówić) jeszcze się nie zaczęła (2h), ale chciałbym się zapytać czy zrobiłem jakieś bardzo poważne błędy?
Streszczając :
1) czy można przechować stygnącą niechmieloną brzeczkę przez dłuższy okres czau? po szczelnym przykryciem.
2) czy drożdże po rehydratacji przykryte folią spożywczą można przechowywać w lodówce przez np. dobę?
3) 7blg to mało? coś z tym zrobić?
4) brak filtracji (chmiel został) doda jedynie goryczki i wyklaruję dobrze piwko przy cichej fermentacji?
5) OXI - jak dokładnie tego używać?
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki. Oczywiście poinformuję was o dalszym przebiegu tego warzenia
Comment