Czy butla CO2 jest konieczna przy rozlewie z beczki (nie KEG)?

[Belzebub]

Witam, zakupiłem niedawno 15 l beczki aluminowe i w związku z tym mam kilka pytań:
- czy naturalne nagazowanie wystarczy do wypchnięcia piwa,
- czy nadto się w trakcie konsumpcji nie odgazowuje.
Z góry dzięki.

[fidoangel]

http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=887661&postcount=9

[Seta]

Dokładniej tu: http://www.browar.biz/forum/showpost...4&postcount=46 (bardziej przydatny będzie ten krzysiowy cytat)

Co zrobić z tymi postami?

[ART]

wydziel do nowego wątku a potem nas posprzątaj

[kopyr]

Dokładniej tu: http://www.browar.biz/forum/showpost...4&postcount=46 (bardziej przydatny będzie ten krzysiowy cytat)

Co zrobić z tymi postami?

Moim zdaniem to ni ciula nie jest odpowiedź na zadane pytanie.

Z mojego doświadczenia wynika, że jak najbardziej się da, bo w Bambergu tak robią.

Jakie są ograniczenia? Na pewno zejście beczki musi być dość szybkie 1-2 dni, inaczej piwo się odgazuje, na tej samej zasadzie jak Coca-Cola w 2L butelce pita np. przez 10 dni. Zakładam, że to są beczki, do których wkręca się kranik przy denku. W związku z tym piwo grawitacyjnie opuści nam beczkę, ale raczej nie ma co liczyć na wysokie nasycenie.

[Belzebub]

pierwszy post tutaj i chłopcy chyba potraktowali jak nowicjusza . Problem wydaje się być bardziej złożony, tak jak pisze Kopyr. Początkowo myślałem, ze stworzy się podciśnienie utrudniające wypływ, ale wydzielające się co2 na pewno temu zapobiegnie, ale powolne odgazowywanie jest nieuniknione chyba, co przemawia za zastosowaniem zaworu i szybkozłączki do nabijania co2 z butli.

[kony]

Moim zdaniem to ni ciula nie jest odpowiedź na zadane pytanie.

Z mojego doświadczenia wynika, że jak najbardziej się da, bo w Bambergu tak robią.

Jakie są ograniczenia? Na pewno zejście beczki musi być dość szybkie 1-2 dni, inaczej piwo się odgazuje, na tej samej zasadzie jak Coca-Cola w 2L butelce pita np. przez 10 dni. Zakładam, że to są beczki, do których wkręca się kranik przy denku. W związku z tym piwo grawitacyjnie opuści nam beczkę, ale raczej nie ma co liczyć na wysokie nasycenie.

No i przecież 'real ales' szynkuje się bez obcego co2. Moim zdaniem gaz rozpuszczony w piwie nie wystarczy aby to piwo z beczki wypchnąć - o to dosłownie pytał kolega na początku. Ale używając pompy do piwa czy też poprostu grawitacji można to piwo serwować bez butli z gazem. Sprawa spadku wysycenia to już osobna kwestia.

[kopyr]

No i przecież 'real ales' szynkuje się bez obcego co2. Moim zdaniem gaz rozpuszczony w piwie nie wystarczy aby to piwo z beczki wypchnąć - o to dosłownie pytał kolega na początku. Ale używając pompy do piwa czy też poprostu grawitacji można to piwo serwować bez butli z gazem. Sprawa spadku wysycenia to już osobna kwestia.

Real ales są wypychane za pomocą powietrza, charakterystyczne długie wajchy nalewaków w brytyjskich pubach działają na tej samej zasadzie, co ręczna pompa w ogrodzie.

Tytuł nie do końca oddaje pytanie, bo zakładam, że chodzi o beczki takie jak w temacie Piwowara, a więc są to beczki z zaworem wkręcanym przy dnie. Piwo z takie beczki można szynkować grawitacyjnie.
Podobnie można zrobić z Corneliusem. Bierzemy keg i kładziemy na tym boku, na którym jest zawór od piwa, natomiast do złączkina gaz, która powinna znajdować się ponad lustrem piwa, podłączamy szybkozłączkę bez gazu, po to aby zrobić zawór odpowietrzający. Nigdy tego nie próbowałem, ale gdzieś u Jankesów o tym czytałem.

[Mumin_]

No i przecież 'real ales' szynkuje się bez obcego co2.

Ale z obcą mieszanką O2-N2 :> Znaczy powietrzem jest wypychane.

[kony]

Ale z obcą mieszanką O2-N2 :> Znaczy powietrzem jest wypychane.

Niezupełnie. Brytyjskie pompy działają na zasadzie tłoka i zaworów. Najpierw są zalewane piwem z beczki (podciśnienie) a potem tłokiem piwo z pompy wypychane jest do kranu. Tak więc raczej nie można powiedzieć że są wypychane powietrzem tylko wysysane z beczki Chociaż powietrze faktycznie do beczki musi się dostać bo walka z dużym podciśnieniem mogłaby być interesująca
Ale to szczegóły, koledze chodziło jak rozumiem o to czy rozpuszczony dwutlenek w piwie wypchnie je w całości z beczki.

[Belzebub]

chodziło mi jedynie o praktyczną stronę używania beczek 15 l przedstawioną przez kolegę Piwowara. Temat trafił do kołyski trudno.
Mam jakies doświadczenia z Cornaliusami, ale te aluminiowe baczki mają całkowicie inne rozwiązania. Pierwsze kran jest u dołu co ułatwia wypływ dzięki czemu nie potrzeba takiej ilości co2, by piwo wypychać.
ale rozważam też opcję montażu szybkozłączki do gazu u góry kega, bo niskiego nagazowania nie lubię a i zawór taki przeciwdziałałby powstawaniu podciśnienia w przypadku szybkiego spożycia.

[kopyr]

chodziło mi jedynie o praktyczną stronę używania beczek 15 l przedstawioną przez kolegę Piwowara. Temat trafił do kołyski trudno.
Mam jakies doświadczenia z Cornaliusami, ale te aluminiowe baczki mają całkowicie inne rozwiązania. Pierwsze kran jest u dołu co ułatwia wypływ dzięki czemu nie potrzeba takiej ilości co2, by piwo wypychać.
ale rozważam też opcję montażu szybkozłączki do gazu u góry kega, bo niskiego nagazowania nie lubię a i zawór taki przeciwdziałałby powstawaniu podciśnienia w przypadku szybkiego spożycia.

No ale czekaj, to znaczy, że ta beczka nie ma odpowietrzenia gdzieś na górze?

[Belzebub]

jest dziura takiej wielkości jak dziura do kranu. Trzeba zatkac ję plastikowym albo naturalnym korkiem. Ale co później jak się przytka ?

[rafal_s]

jest dziura takiej wielkości jak dziura do kranu. Trzeba zatkac ję plastikowym albo naturalnym korkiem. Ale co później jak się przytka ?

A czy ona przypadkiem nie wyglada jak fitting do KEGa, tylko że ma taki gwint wewnętrzny w środku (coś w granicach 1/2 - 3/4") ?

[anteks]

A czy ona przypadkiem nie wyglada jak fitting do KEGa, tylko że ma taki gwint wewnętrzny w środku (coś w granicach 1/2 - 3/4") ?

chodzi o takie beczki

http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?id=3784&p=1