Witam i pytam - twardość wody do stouta?

[Krzysiu]

Podawaj również zawartość wapnia i magnezu. Sama zawartość jonu wodorowęglanowego to za mało. Przy niskiej mineralizacji jon ten to rozpuszczony w wodzie dwutlenek węgla, który przy gotowaniu ucieka niemal w całości.

[hammerh34d]

No dopsz, Panowie.
W końcu znalazłem czas na odpalenie tego wynalazku. Poszedłem po linii najmniejszego oporu:

1 pucha young's harvest stout
500 g extra dark spraymalt
500 g extra light spraymalt
250 g laktozy
1 paczka kakao wedla niskotłuszczowego
5 l wielkiej pieniawy, żywiec do 18 l
ekstrakty + kakao zagotowane razem w formie stężonej, rozcieńczone do 18 l, schłodzone, zasypane pieczarkami z torebki - po 3 godzinach widać, że przyszłe piwo już żyje.

Dam znać jak bardzo kiepsko z pianą za jakieś minimum 4 tygodnie ;P

h/h

[hammerh34d]

Updejt

Po 5 dniach burzliwej w czasie której blg zeszły z 12.5 do mniej więcej 5.5, a potem tygodniu cichej (zeszło kolejne 0.5 blg; więcej nie zejdzie, bo i laktoza swoje daje IMHO) przymierzam się do zabutelkowania drania dziś.
Jak na razie piana jest, wcale nienajgorsza - na niektórych komercyjnych stoutach widywałem słabszą. Piwo ewidentnie nawet jak dla mnie wymaga jeszcze kilku tygodni dojrzewania, ale już widzę, że nutek kawowych i odrobiny czekoladowego nosa można się w nim spodziewać.

Następny update chyba za jakieś 2 tygodnie najwcześniej, W międzyczasie, żeby się nie nudzić, szukam jakiejś receptury na coś naprawdę ciężkiego - marzy mi się potwór na bazie russian imperia stouta o roboczej nazwie "toblerone" - coś o wyjściowym blg ponad 20, z dodatkiem miodu, wanilii w lasce i kakao, a może i ekstraktu czekoladowego jeśli jakiś sensowny uda mi się kupić

h/h