Mętne piwo

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Maciucha67
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2010.05
    • 128

    Mętne piwo

    Witajcie!

    Właśnie zlałem Alt'a na cichą fermentację i zaniepokoił mnie brejowaty, mętny wygląd młodego piwka. Do tego jeszcze zassało się trochę drożdży z dna
    Czy to na cichej się dobrze sklaruje? Planuję potrzymać 2 tygodnie.
    Czy brejowaty wygląd to może być wina drożdży? Zadałem S-33 wcześniej pobudzone w roztworze suchego ekstraktu WES'a. Fermentacja trwała tydzień w temperaturze 18-20st. Czy może coś znów schrzaniłem?

    Dzięki z góry, pozdrawiam.
  • Seta
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 6964

    #2
    Ciężko ocenić o co Ci chodzi. Musiałbyś zrobić fotkę w szklance pod światło.
    Generalnie trochę na pewno Ci się sklaruje, tym drożdżami zupełnie się nie przejmuj. Natomiast idealnie klarowne na pewno nie będzie - w domu takiego zrobić się nie da.

    Comment

    • Maciucha67
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2010.05
      • 128

      #3
      Fotki juz się niestety nie da zrobić. Stoi zamknięte w piwnicy.
      Tak sobie myślę, że mogłem jeszcze potrzymać na burzliwej. Może by bardziej odfermentowało (przelałem gdy miało 4,5-5 BLG). Zasugerowałem się tym, że większość zaleca (i instrukcja też) tydzień burzliwej i 10-14 dni cichej. Może to było powodem takiego zmętnienia piwa. Mam tylko nadzieję, że na cichej jeszcze trochę zejdzie.

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
        Natomiast idealnie klarowne na pewno nie będzie - w domu takiego zrobić się nie da.
        Jak postoi grzecznie w butelkach kilka miesięcy i nie zostanie przegazowane, to jak najbardziej się da.

        Młode piwo czasem bywa bardzo mętne, a drożdże S 33 słabo sedymentują (nie opadają grzecznie na dno, tylko latają w piwie i wnerwiają oczy), stąd taki efekt. Cierpliwości, wszystko będzie dobrze.

        No, chyba, że skwaśnieje
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • Maciucha67
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2010.05
          • 128

          #5
          No to mnie pocieszyłaś Marusiu
          Mam cichą nadzieję, że nie skwaśnieje. szkoda by było...

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
            Jak postoi grzecznie w butelkach kilka miesięcy i nie zostanie przegazowane, to jak najbardziej się da.
            IDEALNIE się nie da. Zawsze będzie lekko opalizować.

            Comment

            • jacer
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2006.03
              • 9875

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
              Natomiast idealnie klarowne na pewno nie będzie - w domu takiego zrobić się nie da.

              taaaaa, da się setuncia, da się.
              Milicki Browar Rynkowy
              Grupa STYRIAN

              (1+sqrt5)/2
              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
              No Hops, no Glory :)

              Comment

              • Seta
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.10
                • 6964

                #8
                No dobra, inaczej - nie widziałem idealnie klarownego piwa domowego, z "błyskiem". Widziałem dość klarowne.

                Comment

                • jacer
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2006.03
                  • 9875

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                  No dobra, inaczej - nie widziałem idealnie klarownego piwa domowego, z "błyskiem". Widziałem dość klarowne.
                  Potrzymaj dwa lata i będzie klar. Z Grodziskim tak miałem, przeszło rok leżał i był klar jak złoto, bez żadnych opalizacji itp.
                  Milicki Browar Rynkowy
                  Grupa STYRIAN

                  (1+sqrt5)/2
                  "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                  "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                  No Hops, no Glory :)

                  Comment

                  • radekam
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2006.03
                    • 165

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                    Potrzymaj dwa lata i będzie klar. Z Grodziskim tak miałem, przeszło rok leżał i był klar jak złoto, bez żadnych opalizacji itp.
                    Popieram
                    Po 2 latach nawet ten osad na dnie się zbija i przy laniu piwa w miarę trzyma się w kupie.
                    Tyle tylko że to piwko stoi sobie w spokoju na półce w piwnicy praktycznie nie ruszane.
                    Powyższy post wyrażą osobiste poglądy autora i nie jest w żadnym wypadku nakłanianiem do przestępstwa w myśl art. 255 kk.
                    W razie wątpliwości skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą.
                    W trakcie sporządzania niniejszego postu nie ucierpiało żadne zwierze, nie używano także organizmów modyfikowanych genetycznie.

                    Comment

                    • Robert13
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2010.04
                      • 899

                      #11
                      A ja zauważyłem takie zjawisko. Sa dwa rodzaje piw: jedno (100% słodów Pale Ale) zakapslowane 2 miesiące temu, drugie (100% monachijskeigo) trzy tygodnie ale odbywało się to bez fermentacji cichej.
                      Te same drożdze Irish Ale.
                      I chociaz w młodszym piwie jest wiekszy osad na dnie, to jest on juz tak mocno zbity, że bez ceregieli mozna wlewac piwo do kufla a drożdze zostaną w butelce.
                      Przy tym starszym trzeba uważać.
                      Zakładam, że to od słodu nie zależy...

                      Comment

                      • tomislaw88
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2010.07
                        • 25

                        #12
                        Ja też mam problem z mętnym piwem. Stoi już w butelkach od dwóch tygodni i jest bardzo mętne. Tylko w szyjce jest w miarę klarowne. Jest szansa, ze to się poprawi czy takie już mętne zostanie?

                        Comment

                        • Maciucha67
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2010.05
                          • 128

                          #13
                          Moje po dwóch tygodniach cichej się nie sklarowało. Wyszło jak brązowy bełt. Nie wiem co jest grane. Czy błąd w filtrowaniu, zacieraniu, czy może trzeba stosować mech albo żelatynę do klarowania?
                          Jedno na trzy piwa zacierane wyszło klarowne. A może to wina drożdży?

                          Comment

                          • Seta
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.10
                            • 6964

                            #14
                            Najpewniej błąd w filtrowaniu - jak filtrujesz? No i przy okazji jakie to drożdże oraz kto/jak śrutował?
                            Ostatnia zmiana dokonana przez Seta; 2010-10-06, 19:05.

                            Comment

                            • Maciucha67
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2010.05
                              • 128

                              #15
                              Filtruję wężykiem z oplotu po odczekaniu 15 minut na ułożenie złoża, po dolaniu wody do wysładzania też czekam i dopiero zlewam. Do chmielenia raczej trafia brzeczka klarowna. Po chmieleniu i chłodzeniu dekantuję znad osadu. Resztę zlewam do szklanek, dekantuję, gotuję, chłodzę i dolewam do brzeczki z drożdżami. Wszystko według wskazówek z forum.
                              Drożdże suche S-33 i US-05. Słody śrutowane przez BA lub HB
                              Ostatnia zmiana dokonana przez Maciucha67; 2010-10-06, 20:22.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X