Mętne piwo

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Seta
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 6964

    #16
    No to nie mam pojęcia...

    Comment

    • wogosz
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.12
      • 1007

      #17
      Filtracja wydaje się OK. Tak dla informacji to polecam tzw. filtrację ciągłą. Jak we wiadrze pojawia się powierzchnia młóta, to należy naciąć ją np. płaską łyżką na głębokość 2-3 cm. i zaraz zalać następną porcją wody. Oszczędza to czas, a nacinanie powoduje zmianę kanalików którymi przepływa woda przez młóto i lepsze wyługowanie cukrów.
      Co do mętności; robiłeś próbę jodową podczas zacierania? Zrób może teraz jeszcze raz, w zielonym piwie. Na obecnym etapie możesz to sklarować jeszcze żelatyną dodawaną do fermentora.

      Comment

      • Maciucha67
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2010.05
        • 128

        #18
        Próba była negatywna (czyli OK).
        Właściwie to już po ptokach, bo poszło w butle. Nie chciałem dłużej trzymać na cichej, bo i tak pewnie by się nie sklarowało. Nie wiem tylko na co w przyszłości zwracać uwagę, żeby było bardziej klarowne.
        Spróbuję z nacinaniem złoża, ew. z żelatyną.

        A to mętne pewnie wypiję w samotności...

        Comment

        • vettis
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2009.06
          • 5

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maciucha67 Wyświetlenie odpowiedzi
          Próba była negatywna (czyli OK).
          Właściwie to już po ptokach, bo poszło w butle. Nie chciałem dłużej trzymać na cichej, bo i tak pewnie by się nie sklarowało. Nie wiem tylko na co w przyszłości zwracać uwagę, żeby było bardziej klarowne.
          Spróbuję z nacinaniem złoża, ew. z żelatyną.

          A to mętne pewnie wypiję w samotności...
          S-33 tak mają. Cicha w 10-14C+żelatyna i będzie ok.

          Comment

          • bielok
            Porucznik Browarny Tester
            • 2007.10
            • 338

            #20
            Cześć

            Możesz jeszcze spróbować lagerować piwo w butelkach.
            anioły śmierdzą potem
            żrą kiełbasę
            mają w dupie żywych

            Comment

            • Seta
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.10
              • 6964

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika vettis Wyświetlenie odpowiedzi
              S-33 tak mają.
              Bez przesady. TAK nie mają. Musiał być jakiś błąd.
              Last edited by Seta; 2010-10-07, 07:40.

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maciucha67 Wyświetlenie odpowiedzi

                A to mętne pewnie wypiję w samotności...
                Chciałbyś Na pewno chętni do pomocy się znajdą.

                Jeśli to tego typu mętność, o której myślę, czyli spowodowana kompletnym brakiem przełomu, czyli niezwiązaniem białek przez substancje pochodzące z chmielu, to piwo doradzam w miarę szybko wypić, gdyż z czasem będzie się degenerowało i będzie miało skłonność do piany blokującej dostęp do płynu

                Raz na jakiś czas miewam takie warki i tylko brak przełomu je łączy, choć są też warki bezprzełomowe całkiem normalne, zatem wysnułam teorię, że czasem jest przełom, tylko bardzo słabo widoczny i można go tylko zaobserwować przelewając już nachmieloną brzeczkę do fermentora w postaci osadu na dnie garnka.
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • leona
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2009.07
                  • 5853

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                  Chciałbyś Na pewno chętni do pomocy się znajdą.

                  Jeśli to tego typu mętność, o której myślę, czyli spowodowana kompletnym brakiem przełomu, czyli niezwiązaniem białek przez substancje pochodzące z chmielu, to piwo doradzam w miarę szybko wypić, gdyż z czasem będzie się degenerowało i będzie miało skłonność do piany blokującej dostęp do płynu

                  Raz na jakiś czas miewam takie warki i tylko brak przełomu je łączy, choć są też warki bezprzełomowe całkiem normalne, zatem wysnułam teorię, że czasem jest przełom, tylko bardzo słabo widoczny i można go tylko zaobserwować przelewając już nachmieloną brzeczkę do fermentora w postaci osadu na dnie garnka.
                  Właśnie mam drugą warkę, która nie uraczyła mnie przełomem, no chyba, że był w postaci grysiku zmielonego na mąkę i jest mętniejsze niż inne piwa.
                  Co znaczy "w miarę szybko wypić"? Zakładam, że miesiąc na leżakowanie to standard a potem? Dwa, trzy miesiące czy pół roku? Piwa standardowej mocy, 12 Blg.

                  Comment

                  • tomislaw88
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2010.07
                    • 25

                    #24
                    Jeśli o mnie chodzi to przełom był i to bardzo widoczny...

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                      Właśnie mam drugą warkę, która nie uraczyła mnie przełomem, no chyba, że był w postaci grysiku zmielonego na mąkę i jest mętniejsze niż inne piwa.
                      Co znaczy "w miarę szybko wypić"? Zakładam, że miesiąc na leżakowanie to standard a potem? Dwa, trzy miesiące czy pół roku? Piwa standardowej mocy, 12 Blg.
                      Po miechu pij - ja czekałam, aż się wyklaruje i złagodnieje goryczka, tymczasem goryczka sparszywiała jeszcze bardziej, bo to białkowa najwyraźniej była.


                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomislaw88 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Jeśli o mnie chodzi to przełom był i to bardzo widoczny...
                      No to może się wyklaruje w butlach - sprawdź za 2 tygodnie i daj znać
                      Chyba, że to kwasiżur - one czasem takie mętne są - nic nie napisałeś o zapachu i smaku.
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • tomislaw88
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2010.07
                        • 25

                        #26
                        Dam znać, ale kwasiżur to nie jest. Już próbowałem kilka butelek. Jest normalne w smaku, bez zastrzeżeń jeśli chodzi o ewentualne zakażenie. W smaku idealne nie jest ale to było moje pierwsze zacieranie, więc trzeba dopracować wszystko.

                        Comment

                        • Maciucha67
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2010.05
                          • 128

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                          Jeśli to tego typu mętność, o której myślę, czyli spowodowana kompletnym brakiem przełomu...
                          Rzeczywiście, u mnie tak mogło być. Nie zauważyłem przełomu!

                          Będzie szybko pite

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X