Pytanko o drożdze płynne Wyeast

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mk_kowal
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2009.04
    • 39

    Pytanko o drożdze płynne Wyeast

    Witam. Mimo poradnika Sety, który jest zajefajny, nie mogę znaleźć odpowiedzi na temat, który strasznie mnie nurtuje. Sporo się naczytałem o wyższości drożdży płynnych nad ich suchą wersją, jednak u mnie w okolicy nie namierzyłem żadnego aktywnego piwowara, mimo pomocy Marusi (thx), od którego mógłbym pozyskać gęstwe lub się nią podzielić. Chodzi mi oto, że chcę zacząć warzyć browarka na płynnych drożdżach, jednak ze wględów ekonomicznych chciałbym je podzielić na 10 ml porcje jak to piszą w poradniku. Jedną porcje chcę wykorzystać kilka razy (np. zrobić róże typy waizena), a pozostałe przechowywać na później.
    I tu pytania:
    1. Jak mam je przechowywać? W poradniku pisze, że przechowywać w lodówce w sterylnym opakowaniu itp. - same drożdże czy już z pożywką? jeśli tak to jak długo można to robić bo następne warzenie tego typu robiłbym za kilka m-cy?
    2. Czy mogę je zamrozić w roztworze gliceryny? - z pożywką czy bez? i na jak długo?
    3. Zamrażania gęstwy chyba sie nie praktykuje? (czasem sie u mnie marnuje)

    Wiem też, że można robić skosy ale to jeszcze nie na tym etapie (dopiero 4 warki mam za sobą)!!! Za odpowiedzi z góry dzięki. Nie bądźcie też krytyczni tylko pomóżcie amatorowi. Pozdro.
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    #2
    Lepiej użyj całość, a później otrzymana gęstwę użyj 4 razy. Oczywiście najlepiej gdybyś warzył raz za razem. Jak potrzymasz gęstwe dwa tyg. w lodówce to tez nic sie nie stanie.
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • zgoda
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.05
      • 3516

      #3
      Właśnie z powodu kłopotliwego przechowywania (relatywnie do drożdży suchych) uważam, że w płynne powinno się wchodzić dopiero wtedy, gdy ma się perspektywę regularnego warzenia.

      Ewentualnie "stowarzyszyć się" z sąsiadem i jechać razem na jednej gęstwie, ale to i ryzyko większe, i zdolności logistyczne większe mieć trzeba, żeby drożdże obskoczyły 2 browary bez niesnasek.
      Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

      Comment

      • mk_kowal
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2009.04
        • 39

        #4
        Dzięki za odpowiedzi pomyślę co robić dalej. Podaję jednak dla tych którzy chcą zgłębić tą wiedzę link http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?id=454&p=1 , a tam jeszcze lepszy link do stron po angilesku

        Comment

        • Robert13
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2010.04
          • 899

          #5
          Najlepiej warzyć wykorzystując drożdze po cichej. I wbrew pozorom nie wymaga to tak częstego warzenia, bo wystarczy, że przetrzymamy piwo na burzliwej 2 tygodnie i na cichej 2 tygodnie. Częstotliwośc warzenia: raz na miesiąc... Piwa zabraknie...

          Comment

          • damiano70
            Porucznik Browarny Tester
            • 2005.05
            • 306

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13
            Najlepiej warzyć wykorzystując drożdze po cichej. I wbrew pozorom nie wymaga to tak częstego warzenia, bo wystarczy, że przetrzymamy piwo na burzliwej 2 tygodnie i na cichej 2 tygodnie. Częstotliwośc warzenia: raz na miesiąc... Piwa zabraknie...
            Dlaczego ?
            Tato nie pij - zostaw dla syna

            Comment

            • Robert13
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2010.04
              • 899

              #7
              Ano dlatego, ze nie grzebiesz w osadzie drożdzowym , tylko go zalewasz brzęczką, napowietrzasz i zakładasz dekiel z rurką... No i osad po cichej jest czysty.
              Wymaga to przeprowadzania rozlewu i warzenia następnej warki w jeden dzień, ale dla mnie jest to szczędność czasu, czyli zaleta...

              Dobrym wówczas wyjściem jest fermentacja na 3 fermentatory (1-burzliwa, 1-cicha, 1-do rozlewu) i warzenie co 2 tygodnie, a jeszcze lepszym warzenie na 4-5 fermentatorów na dwóch róznych gatunkach drożdzy płynnych. A jest w czym wybierać, osobiście szczególnie polecam drożdze belgijskie.
              Last edited by Robert13; 2010-11-03, 08:02.

              Comment

              • mk_kowal
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2009.04
                • 39

                #8
                Najlepiej warzyć wykorzystując drożdże po cichej.
                Nie wiem jak jest z drożdżami płynnymi ale na suchych po cichej mam tak mały osad, że nie warto go zbierać. Wole gęstwę po burzliwej. Nawet żeby kilka tygodni odstała w młodym piwku w lodówce i już mam zaoszczędzony czas. Ostatnio wytrzymała mi 1,5 m-ca i drożdże ruszyły z kopyta po zadaniu świeżą brzeczka a piwko wyszło dobre.

                Comment

                • Seta
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #9
                  Jedni zbierają po burzliwej, inni po cichej. Nie ma rozwiązania "jedynie słusznego".
                  Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                  Comment

                  • Robert13
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2010.04
                    • 899

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mk_kowal
                    Nie wiem jak jest z drożdżami płynnymi ale na suchych po cichej mam tak mały osad, że nie warto go zbierać. Wole gęstwę po burzliwej. Nawet żeby kilka tygodni odstała w młodym piwku w lodówce i już mam zaoszczędzony czas. Ostatnio wytrzymała mi 1,5 m-ca i drożdże ruszyły z kopyta po zadaniu świeżą brzeczka a piwko wyszło dobre.
                    Na początku swojego warzenia tez uzywałem suchych i według mojego rozeznania ilość drożdzy po cichej nie zależy od tego, czy są to płynne czy suche...
                    Oczywiście, ze warstwa drożdzy po cichej nie jest gruba, ale w pełni wystarcza do "uruchomienia" kolejnej warki. O pozostałych zaletach juz napisałem...

                    Comment

                    Przetwarzanie...