Starter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Maciucha67
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2010.05
    • 128

    Starter

    Dużo naczytałem się na temat starterów do drożdży, lecz nie mogę doszukać się ile suchego ekstraktu zagotować i w jakiej ilości wody. Chciałbym na początek wykorzystać drożdże pozyskane z gęstwy na bazie drożdży suchych (S-04).
    Nie mam brzeczki do wykonania startera, a nie chcę, według Waszych zaleceń, tego robić na glukozie.
    Poradźcie ile tego ustrojstwa w litrze wody mam rozpuścić?

    Z góry dziękuję i pozdrawiam
  • mk_kowal
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2009.04
    • 39

    #2
    O suchym ekstrakcie ze strony BA.

    Zastosowanie:
    - uniwersalny składnik brzeczki piwnej, polecany do wszelkich piw, w szególności do pilsnerów
    (przy 20 litrach piwa uzyskanie 1°Blg wymaga użycia ok. 0, 25 kg ekstraktu w proszku),
    - szlachetny zamiennik 1 kg cukru podczas warzenia piwa z brew-kitów,
    - surowiec do przygotowania startera drożdżowego (100 g na 1 litr startera),
    - surowiec do refermentacji (przeciętnie 200 g na 20 litrów piwa).

    Pozdr.

    Comment

    • Seta
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2002.10
      • 6964

      #3
      Gęsta nie wymaga startera. Jeśli chcesz sprawdzić kondycję drożdży, to możesz mały zrobić - wystarczy ok 200ml. Roztwór robi się ok 10%-wy.
      Last edited by Seta; 2010-11-07, 12:09.
      Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

      Comment

      • Maciucha67
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2010.05
        • 128

        #4
        Dzięki. A ja szukałem po forumach...

        Comment

        • leona
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.07
          • 5853

          #5
          Ok. Miałem gęstwę kilka tygodni, sprawdziłem za pomocą startera (0,7l)czy drożdżaki żyją. Starter teraz jest w fazie wysokich krążków.

          I pytanie:
          co i ile powinienem dodać do warki?
          a. tylko pianę znad startera
          b. tylko namnożone drożdże, które opadły
          c. a+b

          Pytanie uzupełniające: czy brzeczkę spomiędzy piany a osadu lepiej wylać do zlewu czy do fermentora?

          Comment

          • Seta
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2002.10
            • 6964

            #6
            Jeśli to świeży starter, to wlewałbym wszystko (bez najcięższych osadów z dna), czyli lekko zamieszać i sru...
            Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

            Comment

            • zgoda
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.05
              • 3516

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
              Jeśli to świeży starter, to wlewałbym wszystko (bez najcięższych osadów z dna), czyli lekko zamieszać i sru...
              Bez gęstwy? W instrukcji BA jest żeby właśnie odlać rzadkie i wlać gęstwę z dna. Człowiek to głupieje przez ten nadmiar informacji w internecie.
              Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

              Comment

              • leona
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.07
                • 5853

                #8
                Internet to ZUO

                Postawiłem pytanie bo natrafia się na informacje skrajne. Piszmy jak robimy to inni tez będą mieli zagwozdkę

                PS: golnąłem dzisiaj nieco wlewanego startera i faktycznie to dwudniowe "piwo" najsmaczniejsze nie jest.

                Comment

                • zgoda
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.05
                  • 3516

                  #9
                  No to w ramach zagwozdki:

                  - jeżeli drożdże w starterze opadną i nie mam kożucha na wierzchu, to odlewam rzadkiego tyle, żeby mieć ok. 400-500ml, mieszam dokładnie wysterylizowaną łyżką i wlewam do brzeczki
                  - jeżeli trzymają się uparcie na wierzchu i nie chcą opaść, to po wymieszaniu wlewam całość i nie kompinuję z odlewaniem

                  Na 100% coś robię źle, bo przecież nie może być tak, żeby za każdym razem było dobrze.
                  Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                  Comment

                  • fidoangel
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛
                    • 2005.07
                    • 3489

                    #10
                    Pamiętaj, że zadanie do wykonania brzmi: zadanie drożdży !!!
                    Dlaczego zaczyna pokutować opinia, że te na dnie to zdechłe. To właśnie jest to o co chodzi. Nawet przy drożdżach "górnych" i tak większość, zdecydowana większość, opada na dno.
                    A tak na prawdę nie ma znaczenia czy odlejesz to z wierzchu czy nie.
                    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                    Comment

                    • leona
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2009.07
                      • 5853

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                      ...
                      Dlaczego zaczyna pokutować opinia, że te na dnie to zdechłe. ...
                      Mówiąc serio to ja postrzegam to jako brak komunikacji miedzy doświadczonymi piwowarami a młodzieżą.
                      Starzy mają ogromną wiedzę i doświadczenie, chcą otym dyskutować i czasami zapędzają się w debaty ocierające się o akademickość.
                      Potem przychodzi taki "nielat", przeczyta fyfnaście wątków o tym samym zagadnieniu, czego nie zrozumie to zmyśli
                      i pewien chaos w sieci gotowy.

                      Comment

                      • mareks
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.05
                        • 1939

                        #12
                        Może nie jako brak komunikacji ale różne praktyki wynikające z własnego doświadczenia.
                        Kazdy ma wypracowane procedury, jest zadowolony z własnego piwa więc nie ma powodu do komplikowania.

                        Chyba, że warzy na konkursy a to już jest inna bajka.

                        Comment

                        • artur2
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2008.02
                          • 535

                          #13
                          Tutaj jest fajne opracowanie dotyczące starterów. Najbardziej mi się podobał taki fragment:

                          "Co do dosypywania suchego ekstraktu: wyobraźcie sobie że zamknęli was w ciasnym pomieszczeniu, każą się rozmnażać i tylko sypią żarcie od góry. Może na początku będzie fajnie, ale po jakimś czasie atmosfera nie będzie fajna... dlatego trzeba przeszczepiać drożdże aby usuwać produkty metabolizmu drożdży"
                          Mniej alkoholu, więcej smaku !
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X