Weizen zacierany i pytań kilka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mumin_
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2007.10
    • 109

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
    Gotował 2 /dwie / godziny! Mogło być 6 blg na początku.
    A brakujące 10 litrów wody z sufitu się skraplało?

    Comment

    • fidoangel
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛
      • 2005.07
      • 3489

      #17
      Masz rację.
      Faktycznie coś tu nie gra. Nie rozgryziemy tego.
      "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

      Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

      Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
      Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
      Sprawdź >>>Przewodnik<<<

      Comment

      • anteks
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2003.08
        • 10768

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
        Masz rację.
        Faktycznie coś tu nie gra. Nie rozgryziemy tego.
        Bez piwa
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • Dziubson
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2010.10
          • 93

          #19
          Pytanko co do drożdży Duże jest znaczenie jeśli wsype od razu drożdże do fermentatora a nie do szklanki pozostawiając na 20-30 minut?:> i kolejne: Nie mam rurki fermentacyjnej, jak dużą szczelinę mam pozostawić na pokrywce w czasie fermentacji;> Przy mojej 1( i jak na razie jedynej warce) po prostu pokrywka była tylko przykryta, i było bardzo dużo szczelin bo nie dociskałem jej, i oczywiście przykryłem wszystko prześcieradłęm które związałem sznurkiem i efekt? skisło... 1 warka a już porażka. Teraz brzeczka mi się chłodzi i nie wiem jak rano wstać to czy do szklanki drożdże, czy od razu do fermentatora. Najbardziej mnie zastanawia to pytanie z wiązku z tą szczeliną, bo nie chce zebym o 8 wyszedł do szkoły a wracając o godzinie 16 zastał fermentator cały wykipiwały przez to ze było za szczelne;p

          Comment

          • Seta
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2002.10
            • 6964

            #20
            Jak Ci ma wykipieć to i tak wykipi. Niektórzy w ogóle nie używają pokrywki do wiadra.
            Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

            Comment

            • Dziubson
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2010.10
              • 93

              #21
              No chyba ,że tak, wróce dodomu to te drożdże w szklance zrobie i dopiero dodam Kurcze to teraz nie wiem w czym był błąd ze mi skwasiło si ę troche to poprzednie piwo. Mialem prześcieradłem ładnie przykryte i jakaś infekcja się musiała dostać.

              Comment

              • Seta
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.10
                • 6964

                #22
                A jak dezynfekowałeś fermentator i prześcieradło?
                Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #23
                  Po co miał dezynfekować prześcieradło?

                  Dziubson, a co to znaczy, że skisło - może mylisz zapach fermentującej brzeczki ze skiśnięciem?
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • Dziubson
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2010.10
                    • 93

                    #24
                    fermentator dezynfekowałem, ale chyba najwidoczniej za słabo a przescieradla niedezynfekowalem . Tzn pobrałem troche brzeczki po fermantacji burzliwej zdezynfekowanym nabierakiem do piwa i potem sobie spróbowalem, i takie czuć ze jest kwaśne to piwko. A wczoraj zrobiłem pszenne to dezynfekowałem 2 razy fermantator zanim przelałem brzeczke i przescieradło tez godzine przed użyciem zalałem wrzsątkiem i powiesiem zeby sie troche wysuszyła i przy chłodzeniu tez jest cxały czas przykryty fermentator tym przescieradłem jak wróce ze szkoły to wsypę drożdżę do fermentatora, bo juz mam przygotowaną wodę przegotowaną i ostudzoną w kubku zakryta folią zeby zadne bakterie sie nei dostały. Bardzo źle zrobiłem ze tak zostawiłem brzeczke na pastwe losu tak długo?:> bo wczoraj skończyłem chmielenie o jakiejś 16, i tak mi brzeczka przykryta całkeim stoi bez drożdży, bo nie miałem keidy zadać bo teraz aktualnie prowadzę kampanię wyborczą dla ojca;p i musze kleić i rozwieszać plakaty;p

                    Comment

                    • Mason
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼
                      • 2010.02
                      • 3280

                      #25
                      Jeśli wszystko dobrze zdezynfekowałeś to nic nie powinno się jej stać. A poprzednia infekcja to pewnie pochodzi z wnętrza fermentora - nawet luźne przykrycie powinno zapobiec infekcjom. Dotychczas zrobiłem 12 warek, za każdym razem luźno przykrywałem fermentory i jeszcze infekcji nie miałem
                      JEDNO PIVKO NEVADI!

                      Comment

                      • Dziubson
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2010.10
                        • 93

                        #26
                        ale chyba mam przyczyne- chyba przez to ze moze jak gorąca brzeczke zlewałem do fermentatora to zaciągałem powietrze ustami przez wąż igielitowy moze tam się wdała? chociaż co prawda piszą ze brzeczka moze sie zarazić jak juz ostygnie , a tam była ledwie co po gotowaniu.

                        Comment

                        • Seta
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                          Po co miał dezynfekować prześcieradło?
                          Pisał coś o wychodzeniu drożdży na zewnątrz. Jeśli piana dotykała prześcieradła, to mogła coś z niego "łyknąć". Ja dezynfekuję pokrywkę.
                          Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                          Comment

                          • Seta
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.10
                            • 6964

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dziubson Wyświetlenie odpowiedzi
                            fermentator dezynfekowałem...
                            Pytanie brzmiało: "Jak".
                            Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dziubson Wyświetlenie odpowiedzi
                              fermentator dezynfekowałem, ale chyba najwidoczniej za słabo a przescieradla niedezynfekowalem
                              Nie dezynfekuj prześcieradła Przykrywasz nim ferementor zakryty pokrywą, nic się nie dostanie.[/quote]




                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dziubson Wyświetlenie odpowiedzi
                              Tzn pobrałem troche brzeczki po fermantacji burzliwej zdezynfekowanym nabierakiem do piwa i potem sobie spróbowalem, i takie czuć ze jest kwaśne to piwko.
                              Kwaśne, czy kwaskowe? Jak nie śmierdzi i jest kwaskowe to wcale nie musi być skwaśniałe - młode piwo może pierwszy raz próbującemu tak smakować.
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • Dziubson
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2010.10
                                • 93

                                #30
                                wiesz co? Przyjde do domu to spróbuje jakie jest, jak będzi elekko kwaskowe to zabutelkuje a jak będzie po prsotu kwaśne to wywale lub zabutelkuję z 10 butelek to po jakimś czasie ten kwasek zniknie troche?:>

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X