Kilka pytań nowicjusza

[Krzysiu]

... Poczytałem trochę tekstów na browar.biz i nie tylko, przeglądnąłem FAQ i w ogóle "kołyskę" i... pozostało mi kilka pytań...

To przeczytaj jeszcze raz, dokładnie i ze zrozumieniem, bo pytania, które zadajesz, były omawiane setki razy.

[slavoy]

Ta pierniczona rurka jest tak naprawdę w ogóle niepotrzebna, wprowadza tylko zamieszanie i rodzi kolejne pytania. Było o tym na Forum dobre kilkadziesiąt razy.

[Krzysiu]

Zamieszanie wprowadzają kolejni "eksperci", którzy niczego nie wyjaśniają, a tylko mieszają w głowach. Bo odpowiedź jest bardzo prosta: zarówno do fermentacji głównej, jak i wtórnej rurka NIE JEST potrzebna. Jedyny warunek bezpiecznej fermentacji to ograniczenie dostępu tlenu i drobnoustrojów. Jak ktoś ma sterylną fermentownię, to może sobie fermentować nawet w otwartej miednicy. Rurka pomaga zachować sterylność w warunkach niesterylnego pomieszczenia.

Wystarczy zrozumieć tę prostą zasadę. Ale mam wrażenie, że coraz więcej kandydatów na piwowarów z logicznym myśleniem i podstawami wiedzy z zakresu biologii jest poważnie na bakier.

[zgoda]

Rurka to jest zawór do upuszczania ciśnienia gazów w wiadrze i tyle. Jak się zapewni regulację ciśnienia innym sposobem (np. przez rozszczelnianie zamknięcia), to ten zawór jest niepotrzebny. W domowym browarze przydaje się tylko wtedy, gdy fermentacja odbywa się bez nadzoru.

[Robert13]

Trzeba być bardzo odważnym, by uczyć nowicjuszy fermentacji bez rurki.

Jeszcze nikt nie wpadł na to, by objasnić rysunkowo zasad fermentacji?
Szkoda, bo jeden obrazek jest czasami wart więcej niż tysiąc postękiwań "że juz było".

Co ma być na obrazku:
1. fermentator z rurką, z podpisem na dole 'fermentacja burzliwa' i krótkim opisem na górze
2. po prawej zwykły fermentator z podpisem 'fermentacja cicha' i krótkim opisem na górze
3. po prawej fermentator z kranikiem oraz z prostą rurką wraz zaworkiem grawitacyjnym i jedną butelką, z podpisem 'rozlew' i krótkim opisem na górze (np. że w czasie gdy jest nieużywany możemu przechowywac w nim roztwór pirosiarczynu i dezynfekowac w nim wężyk, zaworek do rozlewu itp)

Do tego rysunek wężyka igielitowego jako symbol przetaczania piwa pomiędzy nimi.

Każdy zrozumie taki opis.

[jacer]

Trzeba być bardzo odważnym, by uczyć nowicjuszy fermentacji bez rurki.

Nigdy nie fermentowałem z rurką.

Co do rysunków, to nikt ci nie broni zrobić takowe.

[Krzysiu]

Trzeba być bardzo odważnym, by uczyć nowicjuszy fermentacji bez rurki...

Trzeba być bardzo odważnym, żeby się wymądrzać na temat, o którym mało się wie. Zgadnij, w jaki sposób fermentowano piwo przez kilka tysięcy lat, do czasu skonstruowania tankofermentorów? I zdradź tajemnicę, w jaki sposób fermentować np. klasztorniaka z drożdżami WY 3787, w zamkniętym wiadrze z rurką?

Jeszcze nikt nie wpadł na to, by objasnić rysunkowo zasad fermentacji?...

Nie, nikt. Nikt tu nie zamierza wprowadzać zasad cywilizacji dla debili, gdzie trzeba każdą duperelę objaśniać przy pomocy komiksu lub pisma obrazkowego.

[Robert13]

Jeden obrazek zastapi tysiące "nabożnych" kazań.

Zasad cywilizacji?

Ha. Przeca starożytne pismo ma swój rodowód od obrazka. Czyli taki obrazek jest wprowadzeniem cywilizacji.
Zawsze pierwszym ruchem cywilizacyjnym jest wprowadzenie pewnych rygorów i sztywnych ram. Śmiało można taką sztywnośc wprowadzić dla poczatkujących piwowarów, że burzliwa jest z rurka fermentacyjną.

[Seta]

Zauważam, że dyskusja nieco odbiega od tematu.

Robert, jak zrobisz ten komiks, to podeślij... Początkiem komunikacji było pochrząkiwanie - przecież nie będziemy chrząkać o fermentacji???

[Robert13]

Ktos inny niech go narysuje. Nie mam doświadczenia z grafiką, a niektórzy piowowarzy projektują zaawansowane etykiety do swoich piw, więc ...

[Marusia]

Śmiało można taką sztywnośc wprowadzić dla poczatkujących piwowarów, że burzliwa jest z rurka fermentacyjną.

Śmiało jestem za wprowadzeniem sztywności, że fermentacja burzliwa jest koniecznie bez rurki.

Propozycja bez sensu - ludzie mają myśleć, a nie zachowywać się jak bezmózgie małpy.

[toto]

Zawsze pierwszym ruchem cywilizacyjnym jest wprowadzenie pewnych rygorów i sztywnych ram. Śmiało można taką sztywnośc wprowadzić dla poczatkujących piwowarów, że burzliwa jest z rurka fermentacyjną.

Pachnie mi tu jakimś Urzędem Kontroli Fermentacji. Niech każdy robi jak chce i jak mu wychodzi.
Ja nigdy nie stosowałem rurki do burzliwej. I co więcej nie widzę sensownego uzasadnienia dla jej stosowania.

[Robert13]

Nic nie rozumita.

Taki schemat jak zaproponowałem a przedstawiony na obrazku będzie bardzo łatwym do trwałego zapamiętania.
Jedno spojrzenie nieodszłego piwowara i wszystko jest mu wiadomym.

[anteks]

I zdradź tajemnicę, w jaki sposób fermentować np. klasztorniaka z drożdżami WY 3787, w zamkniętym wiadrze z rurką?

Zapewniam cie Krzysiu że się da

[dreads]

Przyłączam się do głosów, które są za fermentacją bez rurki. Chciałbym się dowiedzieć, w którym miejscu na niedoświadczonego piwowara czyha to niebezpieczeństwo, gdy wyrzucił rurkę w kąt. Jestem zdania, że ta cholerna rura może sprawić więcej kłopotów - a to woda się zassie do środka podczas przenoszenia fermentora, a to przestanie bulkać i początkujący piwowar postanowi sprawdzić dlaczego "zatrzymała się fermentacja", włoży coś do wiadra, zacznie merdać, mielić i co tam jeszcze sobie wymyśli, a na końcu zada pytanie na forum, dlaczego nie bulka Tak, jestem zdecydowanie wrogiem rurek!