Kilka pytań nowicjusza

[Krzysiu]

Taki schemat jak zaproponowałem a przedstawiony na obrazku będzie bardzo łatwym do trwałego zapamiętania.
Jedno spojrzenie nieodszłego piwowara i wszystko jest mu wiadomym.

To zrób to. A porady, dlaczego ktoś powinien to zrobić i dlaczego ty nie możesz, zachowaj dla siebie. U nas hasło "niech ktoś zrobi" nie działa.

Zapewniam cie Krzysiu że się da

Pewnie tak, 10 litrów w trzydziestolitrowym wiadrze. Ale normalna warka, czyli 25 - 30 litrów, zawsze wylezie.

[Mason]

Trzeba być bardzo odważnym, by uczyć nowicjuszy fermentacji bez rurki.

Niby czemu? Ja od początku rurkę stosuję tylko do cichej (a i to nie zawsze) i jest ok

Jeszcze nikt nie wpadł na to, by objasnić rysunkowo zasad fermentacji?
Szkoda, bo jeden obrazek jest czasami wart więcej niż tysiąc postękiwań "że juz było".

No nie róbmy z forum gimnazjum. To nie jest jakaś wiedza tajemna a piwowarzy to nie są skończone głąby, które nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Oby

Co ma być na obrazku:
1. fermentator z rurką, z podpisem na dole 'fermentacja burzliwa' i krótkim opisem na górze
2. po prawej zwykły fermentator z podpisem 'fermentacja cicha' i krótkim opisem na górze

Dlaczego tak a nie na odwrót? Burzliwa bez rurki i cicha z rurką - moim zdaniem tak jest lepiej (jeśli już używać rurkę)

Do tego rysunek wężyka igielitowego jako symbol przetaczania piwa pomiędzy nimi.

A dlaczego nie silikonowego?

Robert, jak zrobisz ten komiks, to podeślij... Początkiem komunikacji było pochrząkiwanie - przecież nie będziemy chrząkać o fermentacji???

[anteks]

Pewnie tak, 10 litrów w trzydziestolitrowym wiadrze. Ale normalna warka, czyli 25 - 30 litrów, zawsze wylezie.

Myślę że 20l nie powinny wyjść z wiadra

[Krzysiu]

Próbowałeś czy teoretyzujesz? U mnie zawsze wyłaziło. Nawet jak nie było rurki i pokrywka leżała luźno.

[przemo70]

U mnie przy 20l nie wyłaziło, przy 21-22 dotknęło dekla i lekko podniosło, jak jest więcej to wiecie ...

[jacer]

Jak się da za dużo drożdży to wyłazi.

[przemo70]

Jak się da za dużo drożdży to wyłazi.

Przy starterze i przy gęstwie wyłazi tak samo

[Seta]

Jak się da za dużo drożdży to wyłazi.

Mi się wydaje, że bardziej kwestia natlenienia. Tlen (jak wiadomo) służy zboczonym drożdżakom do pączkowania i straszny burdel robią wtedy w piwie (nie tylko belgi, ale popiera to moja tezę, bo mocniejsze piwa bardziej się napowietrza), ale - przyznaję - trochę zgaduję.

[jacer]

Przy starterze i przy gęstwie wyłazi tak samo

No mi tylko przy gęstwie. Natleniam zawsze tak samo, leci z węzyka z wysokości.

[anteks]

Próbowałeś czy teoretyzujesz? U mnie zawsze wyłaziło. Nawet jak nie było rurki i pokrywka leżała luźno.

Próbowałem i 20l raczej nie wyłazi 25l prosi się o kłopoty .Sprawdzone na 3787 , 3068 oraz WLP 300 i WLP 500

[Robert13]

Dam swoje świadectwo niczym wzorowa słuchaczka Radia Maryja...

Mi własnie fermentuje a'la Saison 15Blg na Belgian Strong Ale (1388) i jest go 55 litrów w 70 litrowym kanistrze z rurką na wierzchu.
Może te drożdze nie dają wysokiej piany -nie wiem, ale gdy temperatura fermentacji wynosiła 20 st.C to piana doszła do samej góry w jej maksymalnej fazie.
Gdy chcialem wówczas podnieść temperature o kolejne 2 st.C wówczas zaczęla wychodzić przez rurkę, więc zaniechałem tego-ona również.
Obecnie gdy mija 3 dzien fermentacji i maksimum spiętrzania piana ma za sobą, to podniosłem temperaturę do 22-25 st.C i wszystko jest w porządku. Mało rurki nie urwie...

Na gorące czerwcowe i lipcowe wieczory przy Rozmowach Niedokończoncyh w RM będzie jak znalazł...

[saladdin]

Ależ dyskusję sprowokowałem Dobra, nie zabijajmy się o rurki. Widzę, że stanowi ona niezły sposób, żeby utrzymać czystośc/sterylność wewnątrz - ale tez żeby wypuścić trochę gazu na zewnątrz.

Kolejne pytanie - czytam, że fermentacja cicha może być spokojnie pominięta. Czyli - po burzliwej czekam jakiś czas na wszelki wypadek (lub mierzę blg i przy 3-4 kończę) i zlewam do butelek. Po co w takim razie byłaby faza cicha jeszcze w fermentorze ? Co mogę zyskać ?

[Gabe]

Klarowność i ewentualne dofermentowanie (ale to efekt uboczny, nie spodziewany rezultat).

Na etapie fermentacji cichej można też stosować wszelakie dodatki poprawiające/urozamaicające smak i aromat (poczynając od chmielenia na zimno, a np na płatkach dębowych kończąc).

[zgoda]

Rozróżnianie na "burzliwą" i "cichą" pochodzi chyba z winiarstwa. U nas powinno się to raczej nazywać "fermentacją" i "klarowaniem", chyba że ktoś lubi słowo, którego nie ma w języku polskim - "lagerowanie".

Czyli fermentuje, a jak przefermentuje, to oddzielasz od drożdży i odstawiasz na klarowanie/lagerowanie. Dlatego na pytanie "kiedy przelewać?", prawidłowa odpowiedź brzmi "po zakończeniu fermentacji".

[Krzysiu]

W języku polskim są na to odpowiednie słowa: fermentacja główna, fermentacja wtórna i leżakowanie.

K...a, lagerowanie. Chyba w Auschwitz.