Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kamcio1990
Wyświetlenie odpowiedzi
Cukier trzcinowy do refermentacji.
Collapse
X
-
Last edited by Marmur; 2010-12-17, 10:38."Jak tam było, tak tam było,
Ale jeszcze nigdy tak nie było,
Żeby jakoś nie było."
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marmur Wyświetlenie odpowiedziJa po prostu użyłem metody ustnej i żadnych niespodzianek nie było.. dla pewności możesz zdezynfekować etanolem w roztworze 40% (lub mocniejszy)
Comment
-
-
Ja też myślałem, że on wężyk tym alkoholem przemywa a faktycznie najwięcej mikrobów jest gdzie indziej. I to jest słuszna koncepcja"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kamcio1990 Wyświetlenie odpowiedziSytuacja wygląda tak że mam dwa fermentory. W pierwszym (bez rurki ani kurka) fermentuje się piwo. Jutro planuję przelać piwo z pierwszego fermentora do drugiego (rurka + kurek + zaworek grawitacyjny). Nie mogę chyba po dwóch tygodniach cichej fermentacji tuż przed butelkowaniem wlać roztworu wody z cukrem do fermentora gdzie kończy się cicha fermentacja.
Korzystając z okazji zapytam Was o dekantacje bo mam problem, nie mam pompki ani żadnej gruszki, co by zaczerpnęło powietrze w wężu, więc co mi polecicie? Myślę nad zrobieniem nakładki na węża a gdy "zaciągnę" piwo to szybko ją zdejmę. Co Wy na to?
1. Burzliwa fermentacja w wiadrze z kurkiem (można nałożyć przykrywkę z rurką)
2. Cicha fermentacja w wiadrze bez rurki i kurka (nalożyć zwykłą pokrywę i szczelnie zamknąć)
3. Do rozlewu przygotować syrop cukrowy (wlać do fermentatora z kurkiem, a więc tego z pkt 1.), uzupełnić piwem z cichej fermentacji, odstawić na 10-15 min, żeby cukry mogły sobie przeniknąć w całej objętości i rozlewać do butelek
No chyba, że czegoś nie zrozumiałem
Comment
-
Comment