Drożdże płynne i starter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • anteks
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2003.08
    • 10769

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika antekm Wyświetlenie odpowiedzi
    Po 8 przyniosłem ją z balkonu, czyli ok 3h. Szczelnie zamknięta w fermentorze.
    3h spokojnie mogą jeszcze czekać
    Mniej książków więcej piwa

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #17
      Wystaw na balkon na kilka godzin jeszcze, schłodzi się za bardzo, to potem dasz jej czas na nagrzanie się do temp. pokojowej i do tej pory starter powinien ruszyć. Wyeasty czasem mnożą się "po cichu" tzn. gołym okiem ledwie bąbelek dycha. Za to w brzeczce to cuda wyczyniają
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • antekm
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2010.02
        • 23

        #18
        Pojawiły się pianki i bąbelki przy powierzchni. Jak długo mogę czekać z zadaniem drożdży do brzeczki? Wystawiłem ją na balkon, mam nadzieję, że nie zamarznie.

        Dzięki za ratunek, już prawie wlewałem.
        Antokrator

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #19
          Jak jest szczelnie zamknięta, to nic jej się w chłodzie nie stanie. Tylko nie zapomnij potem jej ogrzać do temp. pokojowej, żeby drożdże dla odmiany szoku termicznego nie dostały

          Jak długo? Ja chłodzę brzeczkę na balkonie całą noc po warzeniu poprzedniego dnia. Po zimnej nocy taka brzeczka czasem się nagrzewa do temp. pokojowej nawet 10 godzin. Dopiero potem zadaję drożdżami. Oczywiście nie jest to teoretycznie poprawne, ale nie narzekam na swoje piwa zazwyczaj
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • fidoangel
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛
            • 2005.07
            • 3489

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
            Jak długo? Ja chłodzę brzeczkę na balkonie całą noc po warzeniu poprzedniego dnia. Po zimnej nocy taka brzeczka czasem się nagrzewa do temp. pokojowej nawet 10 godzin. Dopiero potem zadaję drożdżami. Oczywiście nie jest to teoretycznie poprawne, ale nie narzekam na swoje piwa zazwyczaj
            A ja rano dolewam wrzątku podnosząc temperaturę brzeczki do temperatury drożdży i od razu zadaję gęstwę.
            I aby od razu rozwiać wątpliwości malkontentów nie ma znaczenia dla smaku czy piwo ma na starcie 12 blg czy 11,8 blg.
            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
              A ja rano dolewam wrzątku podnosząc temperaturę brzeczki do temperatury drożdży i od razu zadaję gęstwę.
              Też tak czasem robię, o ile mam już gotową gęstwę, czasem zapomnę wyjąć z lodówki i też muszę poczekać, aż się ogrzeje.
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • leona
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.07
                • 5853

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                Jak jest szczelnie zamknięta, to nic jej się w chłodzie nie stanie. Tylko nie zapomnij potem jej ogrzać do temp. pokojowej, żeby drożdże dla odmiany szoku termicznego nie dostały

                Jak długo? Ja chłodzę brzeczkę na balkonie całą noc po warzeniu poprzedniego dnia. Po zimnej nocy taka brzeczka czasem się nagrzewa do temp. pokojowej nawet 10 godzin. Dopiero potem zadaję drożdżami. Oczywiście nie jest to teoretycznie poprawne, ale nie narzekam na swoje piwa zazwyczaj
                O ja gupi! ostatnio nastawiałem budzik na 4.30 żeby przynieść brzeczkę z balkonu

                Comment

                • antekm
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2010.02
                  • 23

                  #23
                  Jest już piana na 1-2 cm, brzeczka ogrzana, wlewam.

                  A następnym razem kupię sobie coś na starter zawczasu.
                  Antokrator

                  Comment

                  • walec
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2010.02
                    • 193

                    #24
                    Ja się podłączę pod ten temat, mam podobny problem.
                    Drożdże Wyeast Budvar Lager, roztrzepałem tydzień temu, w niedzielę saszetka zaczęła puchnąć. W poniedziałek była jak balon, więc zrobiłem starter. Niestety z braku laku użyłem 80g glukozy i jakieś 30g cukru. Napowietrzyłem, wlałem drożdże. I do dziś niewiele się dzieje. Male bąbelki, śladowa pianka. Stoi toto powyżej 20 stopni, niedaleko grzejnika. Pachnie ładnie. Na dnie słoika jakoś pół centymetra jasnych drożdży.
                    Wczoraj wieczorem uwarzyłem piękną brzeczkę, 6h stała na balkonie na ciężkim mrozie szczelnie zamknięta w fermentorze, rano wniosłem ją do środka do 18-20 stopni. No i mam dylemat - czekać jeszcze do rana na starter czy wlewać? Jeśli czekać to wywalić brzeczkę znowu na mróz czy zostawić gdzie jest? Do rana będzie miała 30 godzin, teraz ma jakieś 20 więc robi się gardłowo...
                    Będę wdzięczny za pomoc!

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10769

                      #25
                      wlewaj , nie czekaj jak będzie 1 cm drożdży
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • walec
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2010.02
                        • 193

                        #26
                        Piękne dzięki Anteks!!
                        Zlałem startera do brzeczki w czwartek wieczorem, do dziś miałem nerwa, traciłem już wręcz nadzieję. A tu poszło jak burza dziś rano, pełno ślicznej piany. Mam nadzieję że nic złego się tam nie wkradło przez prawie 3 dni.
                        Mój pierwszy raz z płynnymi więc mam dużo nerwów, suche to są jednak luksusowe w obsłudze...

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X