Dolniaków ciąg dalszy...

[Maciucha67]

Nurtuje mnie jeszcze kwestia refermentacji piw dolnej fermentacji.
Czy te piwa po butelkowaniu należy wstawić na kilka dni w ciepełko, czy nagazują się w butelkach podczas leżakowania?
Otworzyłem dzisiaj butelkę po dwutygodniowym leżakowaniu w temperaturze ok 12°C (myślę, że nawet zbyt wysokiej) a tutaj gazu malutko!!
Logicznym wydaje się, że albo zbyt niska temperatura, albo zbyt krótko czeka.

Co Wy na to?

[Krzysiu]

Albo zbyt mało cukru do refermentacji.

Nie ma żadnego znaczenia, czy refermentuje się dolne czy górne piwa. Niewłaściwa temperatura może zwolnić lub zatrzymać fermentację, ostateczna ilość gazu w butelce zależy jednak głównie od ilości cukrów fermentowalnych w piwie, zarówno tych niedofermentowanych w czasie leżakowania, jak i tych dodanych.

[Maciucha67]

Albo zbyt mało cukru do refermentacji.

No właśnie wydaje mi się, że cukru dałem odpowiednią ilość - 8g glukozy/1l (3,5BLG). Daję tyle do piw górnej fermentacji i nigdy nie miałem problemu z nagazowaniem.
Nie znalazłem też nigdzie, żeby piwa dolnej fermentacji wymagały większej ilości cukru.

Będę chyba musiał dłużej poczekać.

[Krzysiu]

Nie wymagają, tylko drożdże dolne wolniej fermentują. Ja bym dał na tydzień - dwa do temp. pokojowej, a potem dopiero schował w chłód.

[jacer]

1 msc to minimum, 3msc to norma.

kolego, było o tym setki razy na forum.