problem z fermentacją burzliwą

[dreads]

Tylko skąd taki laik jak ja, może o tym wiedziec?

z browar.bizu
i nie obrażaj się, poza tym wcale nie osiągnąłem mistrzostwa. Jest coś takiego jak FAQ piwowarski na tej stronie, dyskusja do niego podpięta oraz przewodnik po browarnictwie amatorskim z najważniejszymi wątkami dotyczącymi piwowarstwa domowego - wystarczyło poczytać. Są osoby, które się namęczyły (zdrowie Sety) tworząc je - przede wszystkim dla początkujących. Warto się wysilić i wpisać parę haseł w wyszukiwarkę zamiast po raz tysięczny zadawać to samo pytanie. Trochę pobędziesz na forum, to zobaczysz, że bulkająca rurka to największa zmora tej strony

pozdrawiam

[Chmielo]

Spokojnie, nie ma powodów do paniki. Moje pierwsze piwa z gotowców też nie bulgotały. Widac było tylko wybrzuszoną pokrywę fermentatora i różnicę poziomów wody w rurce. Dopiero piwa z ekstraktów i zacierane pokazały w rurce na co je stać. Następnym razem przed zadaniem drożdży zmierz Blg. To jest lepszy sposób niż bąbelki w rurce.

[anteks]

Spokojnie, nie ma powodów do paniki. Moje pierwsze piwa z gotowców też nie bulgotały. Widac było tylko wybrzuszoną pokrywę fermentatora i różnicę poziomów wody w rurce. Dopiero piwa z ekstraktów i zacierane pokazały w rurce na co je stać. Następnym razem przed zadaniem drożdży zmierz Blg. To jest lepszy sposób niż bąbelki w rurce.

Dlaczego piwa zacierane bulgotają a z gotowców nie ?

[Chmielo]

Dlaczego piwa zacierane bulgotają a z gotowców nie ?

Nie wiem. nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Dla mnie było ważne, że drożdże pracują i Blg spada, a więc nie ma się czym przejmować. Prawdopodobnie przy pierwszej warce miałem niezbyt szczelnie zamkniętą pokrywę i część gazu ulatniała się przez jakąś szparkę.

[Marusia]

bulkająca rurka to największa zmora tej strony

Nie zgadzam się - większą zmorą jest NIE bulkająca rurka
Rurki na śmietnik - ballingometr w garść!

Jak nie ma rurki to nic nie bulka i wiadomo, że trzeba zmierzyć blg, a nie czekać na bulkanie

Drożdże przeżerają brewkity nawet w ciągu jednej doby, zwłaszcza te z dodatkiem cukru jako dopełniaczem i czasem piwowar prześpi bulkanie. Albo drożdże pracują po cichutku nikomu nic nie mówiąc i efekt taki sam - nie bulka...

[jacer]

Bulkająca rurka to już staroć, teraz im nie bombluje.

[anteks]

Nie zgadzam się - większą zmorą jest NIE bulkająca rurka
Rurki na śmietnik - ballingometr w garść!

Jak nie ma rurki to nic nie bulka i wiadomo, że trzeba zmierzyć blg, a nie czekać na bulkanie

Drożdże przeżerają brewkity nawet w ciągu jednej doby, zwłaszcza te z dodatkiem cukru jako dopełniaczem i czasem piwowar prześpi bulkanie. Albo drożdże pracują po cichutku nikomu nic nie mówiąc i efekt taki sam - nie bulka...

Za sprzedaż takich rurek pod sąd
ps mam 3 schowane i ostrzegam że nie zawaham się ich użyć

[Marusia]

Bulkająca rurka to już staroć, teraz im nie bombluje.

To dobrze, bo bomblowanie to przepowiednia późniejszych bomb, czyli granatów

Tak często to słowo występuje, że w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, czy słowo "bąbel" zostało zunifikowane z "bombą" w języku polskim, ale podobno nie

http://sjp.pwn.pl/szukaj/b%C4%85bel

[Krzysiu]

... większą zmorą jest NIE bulkająca rurka...

A największą zmorą jest FCJP - niebulkająca. "Nie" z przymiotnikami piszemy razem, np. "niebieski".

A tak poważnie u większości nowych adeptów sztuki piwowarskiej widać całkowity brak nawyku samodzielnego myślenia i rozwiązywania problemów.

Winomierz wskazuje 4. Jest lekka piana, ok. pół centymetra, może trochę więcej...

Ta piana to niby z czego jest?

[mareks]

A największą zmorą jest FCJP - niebulkająca. "Nie" z przymiotnikami piszemy razem, np. "niebieski".

A tak poważnie u większości nowych adeptów sztuki piwowarskiej widać całkowity brak nawyku samodzielnego myślenia i rozwiązywania problemów.

To jest efekt obecnego systemu edukacyjnego.

[ART]

A największą zmorą jest FCJP - niebulkająca. "Nie" z przymiotnikami piszemy razem, np. "niebieski".

A tak poważnie u większości nowych adeptów sztuki piwowarskiej widać całkowity brak nawyku samodzielnego myślenia i rozwiązywania problemów.

Ta piana to niby z czego jest?

Najlepsze jest to, że bulkający nie jest przymiotnikiem, chyba że na tej samej zasadzie jest "bieski"