Jakie piwo mozna nazwać czeskim pilsem

[kopyr]

Kopyr. Co to jest pils? Dokładnie. I czym się różni od lagera?

Pils jest to jasne piwo dolnej fermentacji, charakteryzujące się mocnym nachmieleniem, które manifestuje się w wysokiej goryczce oraz wyraźnym aromacie chmielowym. Niemiecka odmiana jest bardziej wytrawna, czeska bardziej słodowa.
W kwestii nomenklatury, każdy pils jest lagerem, ale nie każdy lager jest pilsem, tak samo jak nie każdy lager jest bockiem czy marcowym. Rozumiem jednak, że chodzi Ci o jasnego lagera, otóż jasny lager, jest to jasne piwo dolnej fermentacji, w którym goryczka chmielowa i aromat chmielowy jest słabszy niż w pilsnerze. Można przyjąć, że dobrą definicją jasnego lagera, jest opis lagera amerykańskiego. Można też sformułować inną definicję, na zasadzie wykluczenia. Takie jasne piwo dolnej fermentacji, które w danym przedziale gęstości nie może być przyporządkowane do konkretnego stylu, można nazwać jasnym lagerem.

To jest własnymi słowami. Gdybyś chciał zgłębić temat, polecam jednak przetłumaczoną na wiki.piwo.org klasyfikację stylów piwnych wg BJCP.

Tak już na chłopski rozum. Pils jest tym dla lagera, czym IPA dla ale.

[Mason]

Można by jeszcze dodać, że do pilsa nie stosuje się żadnych dodatków typu kukurydza, ryż itp., które często zdarzają się w jasnych lagerach

[Marusia]

Kopyr. Co to jest pils? Dokładnie. I czym się różni od lagera?

Seta, jak rozumiem, to żarty sobie robisz

[anteks]

A może by te pierdoły nie dotyczące BPAB przenieść do innego wątku ?

[darekd]

I co z tego że stoi jak byk? Na etykiecie amerykańskiego Buda stoi jak byk "King of beers". BJCP także podaje Budejovickiego Budvara jako przedstawiciela stylu bohemian pilsner. A opierając się wyłącznie na nazwach piw opisanych na forum to wychodzi na to, że pilsy w Czechach warzą zaledwie trzy browary: Jihlava, Plzeňský Prazdroj i Velkě Březno. Cała reszta to svetle lezaki. Faktycznie tak jest? No i czym faktycznie różni się bohemian pilsner od svetly lezak, czy to tylko kwestia użytej nazwy??

I zerknij tu: http://browar.biz/forum/showthread.php?t=21939 Niby lezak a mówią, że smakuje jak pils. Ki diaboł?

Zgadzam się z powyższą opinią.

Czeskie browary historycznie unikają używania nazwy pils na rzecz světlý český ležák (w przypadku piw o zaw. ekstr. pow. 11%). Ma to swoje uzasadnienie historyczne i praktyczne. Nie chcą odwoływać się do nazwy związanej z czeskim Pilznem (miastem) i jego niemieckiej odmiany Pilsen. W 1859 roku termin "Pilsen Bier" został przez browar w Pilznie zarejestrowany jako znak towarowy. Jeszcze o ile pamiętam przed II wojną strona czechosłowacka apelowała do odpowiednich czynników polskich by tego terminu nie używały nasze browary w nazwie polskich piw terminu "piwo pilzneńskie" (stąd używano nazwy piwo typu pilzneńskiego). Dotyczyło to też innych państw. Wydaje się, że na arenie międzynarodowej skuteczność tych zabiegów była od początku nikła bo w 1898 ten czeski browar zarejestrował kolejny znak towarowy - markę Prazdroj (Plzensky Prazdroj) z niemieckim określeniem Urquell. (Pilsner Urquell). Reperkusje walki o niestosowanie terminu "pils" jak się niedawno dowiedzieliśmy miały ciąg dalszy po II wojnie światowej. Ich odzwierciedleniem jest ta czechosłowacko - szwajcarska umowa, o której mowa była tu:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=90684&page=3

Z powyższego powodu termin pils praktycznie nie jest (nawet trudno mi wspomnieć wyjątki poza nieszczęsnym Brewerem) używany w Czechach na etykietach czeskich piw. Poza tym w Budziejowicach - tradycyjnym konkurencie piw z Pilzna - niechętnie odwoływano by się do nazwy związanej z konkurencyjnego browaru.
Ale czy to oznacza, że w kraju pilsa pilsów brak? Oczywiście, że nie
Ležák oznacza lager. W czeskiej nomenklaturze to oczywiście piwo pełne. Světlý český ležákiem jest również PU, jak i Budvar. Ale i Budvar jest pilsem i nie tylko Budvar
Budvar i nie tylko spełnia odpowiednie normy dotyczącego zaw. ekstraktu i alkoholu, goryczkowości (IBU), barwy (EBC).

Mniejsze nachmielenie Budvara, to fakt, podobnie jak to, że w tym wysokim nachmieleniu Prazdroj (Urquell) jest liderem w Czechach i dlatego często czytam tu w opisach, że ta mocna goryczka jest wyznacznikiem czeskiego pilsa, choć jednak w tej dziedzinie to chyba palma pierwszeństwa bardziej należy się pilsom niemieckim.

Kopyrze, myślę że określenie "bohemian lager" to termin używany głównie w krajach anglosaskich i związany jest z eksportową nazwą stosowaną przez czeskie piwa. Twoje określenie light czech lager to chyba IMO trochę nadinterpretacja. Idąc tym kierunkiem można stwierdzić, że pilsów prawie nie ma w Czechach, obok PU. Moim zdaniem lagerem czeskim jest właśnie czeski pils i poza nim nie ma dodatkowych "light czech lagerów" (na końcu podam odnośniki). Oczywiście masz rację, że nie każdy lager jest pilsem, a każdy pils lagerem jest. Wprowadzasz jakby nową kategorię "light czech lager", ale w samych Czechach nie spotkałem się z nią jako oddzielnym rodzajem.

Mam nadzieję, że dość jasno wyłożyłem, dlaczego termin lager (leżak) jest używany na czeskich piwach, które w moim odczuciu w swej większości (łącznie z Budziejowicami) są pilsami - oczywiście czeskimi

Jeśli się mylę, to chciałbym przeczytać jakiś odnośnik, w którym jest wytłumaczone czemu Budziejowice nie są pilsem, bądź coś na temat różnic w ramach gatunków piw czeskich. W czeskiej produkcji nie znalazłem tego.

Pewnie wątek będzie wydzielony (przepraszam), ale myślę że warto było poruszyć problem czemu mało pilsa w kraju pilsa

Tu wspominane odnośniki:

http://beeradvocate.com/beer/style

http://www.kgbier.de/Biersorten.html

http://worldbeercup.org/beer_styles_menu.html

Żaden z nich nie wyróżnia jakiegoś nowego stylu czeskiego w rodzinie lagerów poza czeskim pilsem

[kopyr]

Mniejsze nachmielenie Budvara, to fakt, podobnie jak to, że w tym wysokim nachmieleniu Prazdroj (Urquell) jest liderem w Czechach i dlatego często czytam tu w opisach, że ta mocna goryczka jest wyznacznikiem czeskiego pilsa, choć jednak w tej dziedzinie to chyba palma pierwszeństwa bardziej należy się pilsom niemieckim.

Co do Budvara - Michael Jackson w Great Beer Guide zaklasyfikował go jako Golden Lager, Jeff Evans w A beer a Day, określa go jako Pale Lager. David Kenning i Robert Jackson określają Budvara jako Lager. Budejovice odżegnują się od pilsa, moim zdaniem świadomie warzą piwo odmienne. W polskiej nomenklaturze Żywca, Tyskiego, Warki nie nazywa się pilsem.

Z tym nachmieleniem najwyższym w Czechach w przypadku PU, to oczywiście sobie jaja robisz, bo nie uwierzę, że piszesz to na serio.

Co do pilsa czeskiego i niemieckiego, to akurat wyższe IBU ma ten pierwszy. Czeski 35-45, niemiecki 25-45. Jak PU ma te 35 to wszystko, a nawet nie wiem czy tyle ma.

Kopyrze, myślę że określenie "bohemian lager" to termin używany głównie w krajach anglosaskich i związany jest z eksportową nazwą stosowaną przez czeskie piwa. Twoje określenie light czech lager to chyba IMO trochę nadinterpretacja. Idąc tym kierunkiem można stwierdzić, że pilsów prawie nie ma w Czechach, obok PU. Moim zdaniem lagerem czeskim jest właśnie czeski pils i poza nim nie ma dodatkowych "light czech lagerów" (na końcu podam odnośniki). Oczywiście masz rację, że nie każdy lager jest pilsem, a każdy pils lagerem jest. Wprowadzasz jakby nową kategorię "light czech lager", ale w samych Czechach nie spotkałem się z nią jako oddzielnym rodzajem.

To jest oczywiście moje stylotwórstwo, które miało usatysfakcjonować kryptomiłośników BJCP.
Ale w takim razie mam pytanie - wg Ciebie co najmniej 80% vycepnich i svetlych lezaków to są pilsy? Nie mogę się z tym zgodzić.

[pioterb4]

Co do pilsa czeskiego i niemieckiego, to akurat wyższe IBU ma ten pierwszy. Czeski 35-45, niemiecki 25-45. Jak PU ma te 35 to wszystko, a nawet nie wiem czy tyle ma.

A to dziwne bo mnie się zawsze wydawało że to niemiecki pils to ten wytrawniejszy, mocniej chmielowy ze słabiej wyczuwalną słodowością. Jak to w końcu jest?

[kopyr]

A to dziwne bo mnie się zawsze wydawało że to niemiecki pils to ten wytrawniejszy, mocniej chmielowy ze słabiej wyczuwalną słodowością. Jak to w końcu jest?

A o czym nam mówi IBU? Dla ułatwienia International Bitterness Unit. Międzynarodowa Jednostka Goryczki. Ile jest goryczki, nic to nie ma wspólnego z wytrawnością.

Otóż im piwo ma więcej cukrów rezydualnych, resztkowych, im jest bardziej słodowe, tym wyższa goryczka jest do zaakceptowania. W 10-tce 35 IBU będzie bardzo wyczuwalne, w imperial stoucie nawet tego nie poczujesz, piwo będzie przede wszystkim słodkie. Dlatego, że czeskie pilsy są bardziej treściwe, płyciej odfermentowane, to można w nie więcej chmielu wcisnąć.

[pioterb4]

Czyli z tego wniosek że niemieckie pilsy wcale nie są lepiej chmielone tylko mają w sobie mniej cukrów resztkowych i przez to goryczka jest lepiej odczuwalna niż w odmianie bohemian...A Budweiiser jak wysokie ma IBU?

[kopyr]

Czyli z tego wniosek że niemieckie pilsy wcale nie są lepiej chmielone tylko mają w sobie mniej cukrów resztkowych i przez to goryczka jest lepiej odczuwalna niż w odmianie bohemian...A Budweiiser jak wysokie ma IBU?

To jest tak, że wytrawność podkreśla goryczkę, a goryczka wytrawność. Dlatego ta sama ilość chmielu w piwie głębiej odfermentowanym, ale też takim o niższym ekstrakcie, da wrażenie większej goryczki, a w piwie o wyższym ekstrakcie mniejszej.

Nie wiem ile IBU ma Budvar.

[Seta]

Bez sensu: 3/4 tego wątku jest o tym, że Kopyr myli się twierdząc, że Budweizer nie jest czeskim pilsem, a nie o polskich koncerniakach.

[ART]

No to możesz posprzątać.

[Marusia]

W tym temacie jest prowadzona ciekawa rozmowa na temat pilsa - dlaczego tytuł jest o BPA

[ART]

Przeniosłem wątek w miejsce gdzie SETA może posprzątać tak żeby było dobrze. Ja udrożniłem wątek o BPAB, na więcej nie mam czasu.

[JAckson]

Tak