Drobne pytania o wielkie sprawy

[pietras]

Dzięki

Przygotowałem drugi posiadany brewikit według doświadczenia jakie miałem przy pierwszym plus pomoc forumowiczów, tym razem nic mi nie przeszkodziło i zagotowałem zgodnie z opisem kilka minut i temat brewkit w mojej karierze browarniczej uważam za zamknięty

Czas wypłynąć na szerokie wody zacierania, prób jodowych i ... których nie rozumiem jeszcze ale dzięki fajnej browarniczej braci zamierzam poznać, czasem w pytaniach rozwiewając wątpliwości

Pozdrawiam i dziękuję za dotychczasową pomoc

Piotr

[Gabe]

Na pomoc innych możesz śmiało liczyć, a i ja wspomogę swoim skromnym doświadczeniem, o ile będę mógł.
.
Powodzenia w zacieraniu, to wciąga przeokropnie

[rafal_s]

Dałem 190 gram ekstratu, rozpuściłem w 500ml wody i piwo już jest w butelkach ciesząc oko zawrotną ilością 43 butelek, które mam nadzieję wyjdą na tyle dobre, że nie będę zmuszony czestować gości

Znalazłeś wątek na forum, czy policzyłeś "z grubsza" dając trochę więcej żeby przypadkiem za mało CO2 nie było ?
Z tego co wyliczam z ilości którą podałeś, to albo spraymalt zawiera 30-34% cukrów niefermentowalnych albo lubisz mocno nagazowane piwa

[pietras]

Znalazłeś wątek na forum, czy policzyłeś "z grubsza" dając trochę więcej żeby przypadkiem za mało CO2 nie było ?
Z tego co wyliczam z ilości którą podałeś, to albo spraymalt zawiera 30-34% cukrów niefermentowalnych albo lubisz mocno nagazowane piwa

Witam.

Piwa było trochę więcej niż rozlałem do butelek, bo przy rozlewaniu napatoczyło się dwóch znajomych no i celach porównawczych wychyliliśmy po szkalnce. następna degustacja po jednej butelce będzie po miesiącu, dwóch a cała reszta po zalecanych trzech miesiącach

Do butelek typu NRW nalewałem, zostawiajac przestrzeń około 2,5 cm od kapsla. Kapslowanie poszło mi bezstresowo, choć trochę się balem bo kapslownice miałem dość starawą ale na szczęście sprawną

Lubię piwa dobrze nagazowane, takiej jednoznacznej dyskusji na forum nie znalazłem ale posłużyłem się pewnym wzorem przeliczania cukru-glukozy-ekstratu jakie zamieścił jeden z forumowiczów ( niestety nie pamiętam już kto )

Naczytałem się o granatach więc na wszelki wypadek, ponieważ przez 4-5 dni zabutelkowane piwo musi stać w temperaturze pokojowej a malować to mi sie z pewnością nie chce dlatego rozebrałem starą szafę i z niej zrobiłem osłonę na spód skrzynek kładąc folię. Choć nie spotkałem się z opisem by strzelało podczas tych 4-5 dni w temperaturze pokojowej, ale nie chciałbym być pierwszym forumowiczem który maluje gabinet

W sobotę zamierzam przenieść do piwnicy i na miesiąc zapomnieć, że coś fajnego w niej na mnie czeka, poza sprawdzeniem czy nie ma wybuchów

Pozdrawiam

[Krzysiu]

...Lubię piwa dobrze nagazowane...

Za dużo to się ich nie napijesz, chyba że szybko czystą ścierką zetrzesz z sufitu.

[rafal_s]

Lubię piwa dobrze nagazowane, takiej jednoznacznej dyskusji na forum nie znalazłem ale posłużyłem się pewnym wzorem przeliczania cukru-glukozy-ekstratu jakie zamieścił jeden z forumowiczów ( niestety nie pamiętam już kto )

Granat to może ci nie grozi, ale między granatem a wystarczająco nagazowanym piwem jest dość szeroki zakres który nazywa się "gaśnica" Zbyt mocno nagazowane piwo jest kłopotliwe w nalewaniu. Powstaje wysoka piana, a piwo pod spodem niejednokrotnie potrafi być już odgazowane. Zrób sobie przysługe i 1-2 dni przed degustacją wstaw butelki (z piwem, rzecz jasna) do lodówki żeby się konkretnie schłodziły. Przynajmniej część z nadmiaru CO2 rozpuści się w cieczy i będzie łatwiej nalewać.

[pietras]

Granat to może ci nie grozi, ale między granatem a wystarczająco nagazowanym piwem jest dość szeroki zakres który nazywa się "gaśnica" Zbyt mocno nagazowane piwo jest kłopotliwe w nalewaniu. Powstaje wysoka piana, a piwo pod spodem niejednokrotnie potrafi być już odgazowane. Zrób sobie przysługe i 1-2 dni przed degustacją wstaw butelki (z piwem, rzecz jasna) do lodówki żeby się konkretnie schłodziły. Przynajmniej część z nadmiaru CO2 rozpuści się w cieczy i będzie łatwiej nalewać.

Dzięki za radę i zamierzam z niej skorzystać

Pozdrawiam

[pietras]

Za dużo to się ich nie napijesz, chyba że szybko czystą ścierką zetrzesz z sufitu.

sporo przeczytałem, że zarówno smak jak nagazowanie jest zupełnie inne niż w tych które znam czyli sklepowe, na wszelki wypadek po dwu-trzydniowym schłodzeniu moim sufitem będzie niebo bo wyczłapię na ogród lub taras

jak na razie zniosłem wczoraj do piwnicy, temperatura około 8-10 stopni i na miesiąc zapomniałem że je mam

Pozdrawiam i dzięki za ostrzeżenie, choć mam szczerą nadzieję, że uda mi się nie same końcówki w butelkach pożłopać

[pietras]

Warsztaty

2011.05.07
VIII Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie

2011.05.07-08
II Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa

Witam

Kurcze jak na złość: "2011.03.12 - Zielona Góra, VI Spotkanie Piwowarów w Browarze Haust" a ja akurat 12 marca muszę jechać na prom do chałupy a miałbym przysłowiowe dwa kroki

Szczerze powiedziawszy, czytam i czytam i trochę mi czaszka paruje od tej wiedzy a bardzo mi zależy na tym żeby nauczyć się warzyć z zacieraniem dlatego muszę to zobaczyć a nie tylko przeczytać więc postanowiłem przedłużyć majowy pobyt by wpaść na Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie więc grzecznie zapytuję gdzie można się zapisać o ile taka procedura istnieje?

Kiedyś widziałem taką informację, że w jednym z wrocławskich pubów są organizowane takie spotkanie i tam można było się zapisać ale dziś ślęczę i nie mogę tego znaleść i wnioski są dwa, że albo mam przetrzeć oczy albo też pora iść spać

Pozdrawiam i proszę o odpowiedź

[fidoangel]

Nie trzeba się zapisywać na Warsztaty a przynajmniej do tej pory nie było takiej opcji a wstęp był bezpłatny. Śledź wątek http://browar.biz/forum/showthread.php?t=88506

Co do drugiej części pytania to Marusia ma w podpisie Szkółkę w Czeskim Raju, zobacz kilka postów wcześniej.
Jest jeszcze jedna opcja: wproś sie do kogoś na warzenie, sam tak zaczynałem i kilku czeladników też już mam

[anteks]

http://www.centrumpiwowarstwa.pl/uslugi/prezentacje/pokaz_warzenia_piwa

[pietras]

Dzięki

Fidoangel i Anteks

wielkie dzięki za pomoc ( wczoraj zgłupiałem bo pamiętałem, że gdzieś to było a znaleść nie umiałem ), dziś wybywam co prawda na gorzałe ale Wasze zdrowie wypiję równie smaczenie jak piwo bez krzywienia się

Do Marusi się też uśmiechnę, może będzie miała jakiś szybszy niż maj termin, gdzie można podglądać warzenie

Pozdrawiam

[Pendragon]

Do Marusi się też uśmiechnę, może będzie miała jakiś szybszy niż maj termin, gdzie można podglądać warzenie

Szkółki niedzielne w Czeskim Raju są mniej więcej co miesiąc. Czasami coś tam wypadnie, ale do warsztatów zapewne jeszcze ze 2 razy się odbędą.

[pietras]

Szkółki niedzielne w Czeskim Raju są mniej więcej co miesiąc. Czasami coś tam wypadnie, ale do warsztatów zapewne jeszcze ze 2 razy się odbędą.

Napisałem już wiadomość na PW do Marusi z pytaniem o możliwe terminy, na wszelki wypadek bo wiem, że czasami z różnych przyczyn na forach mogą nie działać PW będę też śledził podane wątki

Pozdrawiam