Witam serdecznie. Prawdopodobnie odpowiedź na moje pytanie padła już na forum lecz od dłuższego czasu wertuję bezskutecznie inne wętki. Proszę więc o radę forumową "starszyznę".
Planuję serię czterech piw klasztornych (jedno po drugim) i chciałbym w swym skąpstwie wykorzystać te same drożdże (płynne oczywiście). Czy mogę po rozlewie osad pozostały w fermentatorze po prostu zalać nową brzeczką i odstawić na fermentację, czy raczej powinienem się bawić w przelewanie gęstwy do słoja, przemywanie wodą, startowanie itd? Podkreślam, że rozlew jednego piwa i początek fermentacji burzliwej nowego planuję na ten sam dzień.
Planuję serię czterech piw klasztornych (jedno po drugim) i chciałbym w swym skąpstwie wykorzystać te same drożdże (płynne oczywiście). Czy mogę po rozlewie osad pozostały w fermentatorze po prostu zalać nową brzeczką i odstawić na fermentację, czy raczej powinienem się bawić w przelewanie gęstwy do słoja, przemywanie wodą, startowanie itd? Podkreślam, że rozlew jednego piwa i początek fermentacji burzliwej nowego planuję na ten sam dzień.
Comment