Pierwsze warzenie z zacieraniem już za mną (w ogóle pierwsze warzenie) - Red Irish Ale.
Drożdże wystartowały w fermentorze po kilkunastu godzinach jednak jak zobaczyłem, że po dwóch dniach czapa ma wysokość tylko 2cm, przypomniało mi się, że zapomniałem napowietrzyć brzeczkę przed zadaniem drożdży
Mam wątpliwości, czy reakcja nie powinna być mocniejsza ?
Czy zamieszać łychą, żeby teraz napowietrzyć, czy dać sobie spokój ?
Przy okazji: w moim przypadku filtrowanie z oplotem się nie sprawdziło, 10l filtrowało się 6 godzin i co chwilę się zapychało i musiałem mieszać, odczekać aż się ułoży, zawracać brzeczkę itd. Dopiero po tym czasie postanowiłem wywalić oplot i podłączyć w to miejsce rurkę igielitową, ponacinaną nożyczkami co centymetr. 10l przefiltrowało się w 10 minut.
Jakby ktoś chciał zrobić filtrator na szybko to polecam ten sposób. Ja docelowo rezygnuję z oplotu i zrobię sobie filtrator z ponacinanej rurki miedzianej.
Drożdże wystartowały w fermentorze po kilkunastu godzinach jednak jak zobaczyłem, że po dwóch dniach czapa ma wysokość tylko 2cm, przypomniało mi się, że zapomniałem napowietrzyć brzeczkę przed zadaniem drożdży
Mam wątpliwości, czy reakcja nie powinna być mocniejsza ?
Czy zamieszać łychą, żeby teraz napowietrzyć, czy dać sobie spokój ?
Przy okazji: w moim przypadku filtrowanie z oplotem się nie sprawdziło, 10l filtrowało się 6 godzin i co chwilę się zapychało i musiałem mieszać, odczekać aż się ułoży, zawracać brzeczkę itd. Dopiero po tym czasie postanowiłem wywalić oplot i podłączyć w to miejsce rurkę igielitową, ponacinaną nożyczkami co centymetr. 10l przefiltrowało się w 10 minut.
Jakby ktoś chciał zrobić filtrator na szybko to polecam ten sposób. Ja docelowo rezygnuję z oplotu i zrobię sobie filtrator z ponacinanej rurki miedzianej.
Comment