Wątpliwości

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mason
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2010.02
    • 3280

    #61
    Burzliwą najlepiej prowadzić w luźno zamkniętym fermentorze, jeśli chcesz zamykać szczelnie to użyj rurki fermentacyjnej. Z tym że jeśli nie będzie "bulkać" to nie panikuj . Przy cichej ja zamykam szczelnie, nie używając rurki. Ale ja przedłużam burzliwą, tak więc po niej piwo jest już praktycznie w całości odfermentowane.

    Filtrator do niczego Ci się nie przyda w czasie burzliwej, w czasie cichej też nie. Zresztą najlepiej jest przelewać piwo z burzliwej od góry, za pomocą rurki - wtedy nie będziesz zaciągać osadów i gęstwy z dna.
    JEDNO PIVKO NEVADI!

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      #62
      Teraz gdy latają muszki owocówki zamknąłbym na głucho. Zimą gdy tych stworów niema można fermentować nawet bez dekla.

      Z drugiej strony nad fermentującym piwem jest tyle CO2, ze żaden organizm zywy nie zbliży się do fermentora.
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • Mason
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2010.02
        • 3280

        #63
        W sumie racja. Ja fermentory ustawiam w styropianowych lodówkach, co jest dodatkowym zabezpieczeniem przed wszelakimi stworami
        JEDNO PIVKO NEVADI!

        Comment

        • Elvispres
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2009.07
          • 50

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
          Nie spirytusem, tylko 70% roztworem alkoholu! Czysty alkohol konserwuje komórki bakterii i w odpowiednich warunkach mogą "wrócić do żywych". 70% alkoholu zabija najskuteczniej, najlepiej jest zrobić taki roztwór i wlać go do jakiegoś rozpylacza - nada się do dezynfekcji wszystkich małych obiektów, także dłoni.
          Dzięki za sprostowanie. Byłem przekonany, że im wyższe stężenie alkoholu, tym lepiej dezynfekuje, a tu niespodzianka..
          To beer or not to beer?

          Comment

          • Mason
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2010.02
            • 3280

            #65
            Chodzi tu o to, że alkohol 96% denaturuje białka powierzchniowe błon komórek bakteryjnych, nie przedostaje się do wnętrza komórek. Natomiast 70% nie działa tak szybko, dzięki czemu jest w stanie przedostać się do wnętrza i tam dokonać swego dzieła zniszczenia
            JEDNO PIVKO NEVADI!

            Comment

            • zgoda
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.05
              • 3516

              #66
              Jeżeli chodzi o alkohol, to najlepiej działa mieszanina izopropanolu z etanolem.
              Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

              Comment

              • krakers
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2011.03
                • 39

                #67
                Czy przelewając na cichą używać kranika czy wężyka? W instrukcji jest napisane o wężyku, ale nie wiem czy ma to sens. A może najpierw użyć kranik, a później, zdatną jeszcze resztkę przelać wężykiem?

                Comment

                • zgoda
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.05
                  • 3516

                  #68
                  Albo jedno albo drugie - im szybciej tym lepiej.

                  Są dwie szkoły, falenicka i otwocka. Ja przelewam wężem, bo wiadra z kranem używam tylko do rozlewu i jako kadzi filtracyjnej.
                  Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                  Comment

                  • mark33
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2005.04
                    • 3283

                    #69
                    Również polecam wąż, jako argument za podam mniejsze natlenienie młodego piwa. Tylko wężem mogę przelać bez pienienia wprost na, dno dodatkowo wąż łatwiej wysterylizować niż kran.

                    Comment

                    • krakers
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2011.03
                      • 39

                      #70
                      A co myślicie o nałożeniu węża na kranik? Kranik był sterylizowany przed przelaniem na burzliwą, to nie wystarczy? Dodatkowo podam, że wężyk jest dosyć krótki i nie wiem czy starczy go na samo dno drugiego fermentora (a może wystarczy lać po ściance)?

                      Comment

                      • kamcio1990
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2010.11
                        • 300

                        #71
                        Zewnętrzna część kranika po fermentacji burzliwej zapewne pokryje się we wszelkiej maści dziadostwem, która popłynie wraz z piwem do drugiego fermentora i zapewne Ci je zainfekuje. Jeżeli masz za krótki wężyk to udaj się do pierwszego lepszego sklepu budowlanego i znajdziesz tam węże igielitowe kupowane na metry. Ewentualnie możesz kupić sobie coś takiego, jeżeli nie chcesz zasysać ustami.
                        Ostatnia zmiana dokonana przez kamcio1990; 2011-07-07, 09:59.

                        Comment

                        • mareks
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.05
                          • 1939

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krakers Wyświetlenie odpowiedzi
                          Czy przelewając na cichą używać kranika czy wężyka? W instrukcji jest napisane o wężyku, ale nie wiem czy ma to sens. A może najpierw użyć kranik, a później, zdatną jeszcze resztkę przelać wężykiem?
                          Lepiej wężyka.
                          Nie fermentuj w fermentorze z kranikiem. Łatwo załapać infekcję.
                          Fermentory można tanio trafić na Allegro.

                          Comment

                          • mareks
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.05
                            • 1939

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                            Albo jedno albo drugie - im szybciej tym lepiej.

                            Są dwie szkoły, falenicka i otwocka. Ja przelewam wężem, bo wiadra z kranem używam tylko do rozlewu i jako kadzi filtracyjnej.
                            Ja zrobiłem sobie 2 wiadra z kranikiem: jedno tylko do filtracji a drugie tylko do rozlewu.

                            Comment

                            • mareks
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.05
                              • 1939

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kamcio1990 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Zewnętrzna część kranika po fermentacji burzliwej zapewne pokryje się we wszelkiej maści dziadostwem, która popłynie wraz z piwem do drugiego fermentora i zapewne Ci je zainfekuje. Jeżeli masz za krótki wężyk to udaj się do pierwszego lepszego sklepu budowlanego i znajdziesz tam węże igielitowe kupowane na metry. Ewentualnie możesz kupić sobie coś takiego, jeżeli nie chcesz zasysać ustami.
                              Węże z marketu na metry chyba nie mają atestu na kontakt z produktami spożywczymi.
                              Ostatnia zmiana dokonana przez mareks; 2011-07-07, 10:07.

                              Comment

                              • kamcio1990
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2010.11
                                • 300

                                #75
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks Wyświetlenie odpowiedzi
                                Węże z marketu na metry chyba nie mają atestu na kontakt z produktami spożywczymi.
                                Otóż mój wąż igielitowy kupowany w NOMI posiada owy atest.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X