Borsucze przygotowania do warzenia i pytania bez odpowiedzi.

[xborsuk]

Czyli mamy zajebistą furę, ale trzeba pchać bo nie ma benzyny

Nie spiesze sie. Co do sprzętu jak widać jest większa jasność. Metodologia pracy jest jeszcze do dopracowania.
Trzymając się Twojej terminologii - powiedzmy, że jest fura ale żeby ją zatankować i wyjechać na miasto to jeszcze chwilę trzeba się poduczyć żeby uzyskać prawo jazdy

[ushi]

Warzę drugi rok i też ciągle mam sporo pytań....Człowiek uczy się całe życie i umiera głupi..

[Marusia]

Warzę drugi rok i też ciągle mam sporo pytań....Człowiek uczy się całe życie i umiera głupi..

Warzę ponad 7 lat i też mam ciągle sporo pytań

[zgoda]

Warzę drugi rok i też ciągle mam sporo pytań....Człowiek uczy się całe życie i umiera głupi..

Warzę ponad 7 lat i też mam ciągle sporo pytań

Ale ile dobrego piwa po drodze się uwarzyło - a ile wypiło!

Nawet bez doktora nauk browarniczych. Piwowarstwo amatorskie to więcej rzemiosło, niż nauka.

[ushi]

Nawet bez doktora nauk browarniczych. Piwowarstwo amatorskie to więcej rzemiosło, niż nauka.

Tys prawda.

Ale i w kibel swoje poszło, nawet ostatni kelsch... jako 4 warka w historiiI dziś wiem , że przez wybuch szamba w korytarzu piwnicy niż moją robotę