odlewanie przez kurek + słabo odfermentowane na burzliwej

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fidoangel
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 3489

    #16
    A się ostatnio mundrych nauczycieli na tym forum narobiło.

    Weź się trochę za czytanie bo tylko czas i pieniądze tracisz. Zacznij od podstaw bo widać, że elementarza nie tylko piwowarskiego nie przeczytałeś. Zobacz sobie co mam w stopce. Od tego zacznij. Na pisanie mądrości jeszcze przyjdzie czas.

    Buźki w Twoim poście widzę ale wcale do mnie nie przemawiają.

    Edit: To do K-2 nie do Kopyra
    Last edited by fidoangel; 2011-07-27, 17:19.
    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

    Comment

    • K-2
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2011.06
      • 41

      #17
      może i tracę pieniądze, ale na pewno nie czas ;p
      nie spodobało ci się, że nie używam dużych liter i od razu zacząłeś napastliwe posty :P nie jestem dzieckiem, żebyś próbował mnie tu strofować ironicznie pisanymi błędnie wyrazami - chcesz mi pomóc to pomóż, a wrzuty o elementarzach i buźkach zostaw na priva albo dla siebie. a co do odnośników w stopce to zaraz się zabiorę za przewodnik, bo faktycznie tego nie przeczytałem

      dzięki kopyr za radę, myślę, że w moim wypadku zdecyduję się na to wyjście, bo chyba bardziej od kranika boje się podwójnego zlewania tu i tam

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #18
        K-2, ale tak całkiem serio, to my tu mamy taki zwyczaj, że staramy się pisać poprawnie, co zawiera w sobie również używanie wielkich liter Co innego, jak czasem ktoś strzeli babola, a co innego, jak się to robi celowo. Trochę szacunku dla oczu czytających - o wiele czytelniej jest, jeśli stosujemy zasady poprawnej pisowni.

        A wracając do tematu: im więcej będziesz przelewał, tym bardziej ryzykujesz zakażenie. Dlatego na przyszłość - dokup trzeci fermentor, naprawdę, ułatwi Ci to utrzymanie warki w stanie niezepsutym.
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • K-2
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2011.06
          • 41

          #19
          doskonale to rozumiem, bo sam nienawidzę byków - a co do pisania z małej, to ostatnio wyrobił mi się taki po prostu zwyczaj :P nic czego nie można by było naprawić :P
          Odnośnie właśnie tego wymienionego na czerwono aż zakażenia - mój wit (bo to wit właśnie jest) nie ma żadnej pianki na powierzchni (jest już 4 dzień na cichej), żadnych bąbli, a mimo to, jak teraz spróbowałem go, to obawiam się, że jest on trochę cierpki (boję się powiedzieć kwaskowaty). Czy to ewentualnie moje zerowe doświadczenie powoduje, że nie potrafię dobrze ocenić smaku młodego piwa na cichej i nie powinienem się tym martwić aż do momentu otwarcia pierwszej butelki? pierwsze piwo wylałem, bo smakowało mi kwasem, ale to już takim mocnym. Po tym postarałem się poprawić metody, aby wyeliminować możliwe uchybienia, a tu znowu taki klops a piwo było super po burzliwej! :/ Tak samo zresztą jak ta pierwsza warka w kibel wylana Powtarzam powierzchnia piwka jest super, czyściutka, a i samo piwo dość klarowne i nawet trochę "blanche"

          Comment

          • fidoangel
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛
            • 2005.07
            • 3489

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika K-2 Wyświetlenie odpowiedzi
            może i tracę pieniądze, ale na pewno nie czas ;p
            (...)zaraz się zabiorę za przewodnik, bo faktycznie tego nie przeczytałem
            Nie dziękuj, przy okazji postawisz piwo i będzie ok .
            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

            Comment

            • wogosz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.12
              • 1007

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika K2
              Odnośnie właśnie tego wymienionego na czerwono aż zakażenia - mój wit (bo to wit właśnie jest) nie ma żadnej pianki na powierzchni (jest już 4 dzień na cichej), żadnych bąbli, a mimo to, jak teraz spróbowałem go, to obawiam się, że jest on trochę cierpki (boję się powiedzieć kwaskowaty). Czy to ewentualnie moje zerowe doświadczenie powoduje, że nie potrafię dobrze ocenić smaku młodego piwa na cichej i nie powinienem się tym martwić aż do momentu otwarcia pierwszej butelki? pierwsze piwo wylałem, bo smakowało mi kwasem, ale to już takim mocnym. Po tym postarałem się poprawić metody, aby wyeliminować możliwe uchybienia, a tu znowu taki klops a piwo było super po burzliwej! :/ Tak samo zresztą jak ta pierwsza warka w kibel wylana Powtarzam powierzchnia piwka jest super, czyściutka, a i samo piwo dość klarowne i nawet trochę "blanche"
              Moje doświadczenia wskazują, że drożdże są znacznie częściej winne zakażeniom, niż fermentory, czy kraniki. Inna sprawa to taka, że kraników nie używam wcale, a plastikowe fermentory tylko z konieczności. Burzliwą robię w nierdzewnym garze (jakiś specjalny do miodu z hurtowni pszczelarskiej), a cichą tylko w szklanych balonach od wina lub kegach. Przelewam wężykiem z pompką (z Biowinu, można kupić w każdym sklepie z akcesoriami winnymi), bo mogę go wypełnić środkiem dezynfekcyjnym i jeszcze zalać go dodatkowo na dnie fermentora.
              Wracając do drożdży. Nie napisałeś skąd je miałeś i czy one mogły być źródłem zakażenia. Witbier jest akurat piwem dość mocno podatnym na zakażenie - mało alkoholu i mało chmielu. Zakażenia prawie nigdy nie objawiają się na burzliwej, bo środowisko jest silnie zdominowane przez intensywnie pracujące drożdże. Dopiero na cichej, lub już w butelkach do głosu dochodzą bakterie bo zdążą namnożyć się na tyle, że wyczuwalne są produkty ich metabolizmu.
              Jeżeli jesteś pewien zakażenia, to masz tylko jedno rozwiązanie: szybka pasteryzacja. Piwo z fermentora trzeba przelać do garnka i ogrzać do temp. 68-72st. potem szybko schłodzić. Następnie dodać świeżych drożdży (najlepiej suchych - wystarczy ok. pół paczki) i cukru tyle, ile potrzeba do refermentacji. I rozlać do butelek. Odradzam pasteryzację w butelkach (jeżeli, to tylko w garze z pokrywką) bo sporo butelek popęka, a to silna eksplozja. Ponadto trzeba by wpierw czekać na nagazowanie w butelkach, a zakażenie będzie przez ten czas przecież postępowało.

              Comment


              • #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika K-2 Wyświetlenie odpowiedzi
                Odnośnie właśnie tego wymienionego na czerwono aż zakażenia - mój wit (bo to wit właśnie jest) nie ma żadnej pianki na powierzchni (jest już 4 dzień na cichej), żadnych bąbli, a mimo to, jak teraz spróbowałem go, to obawiam się, że jest on trochę cierpki (boję się powiedzieć kwaskowaty).
                poczytaj:

                może to nie kwas

                Comment

                • K-2
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2011.06
                  • 41

                  #23
                  Tten kwas się "ustabilizował", dziś zabutelkowałem i liczę na to, że będzie dobrze i mam pytanie do was, a konkretnie do tych, którzy dodają cukier bezpośrednio do butelki - czy mieszacie piwko potem? czy ten cukier może leżeć na dnie i i tak powinien zostać przerobiony?

                  Comment

                  • walec
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2010.02
                    • 193

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika K-2 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Tten kwas się "ustabilizował", dziś zabutelkowałem i liczę na to, że będzie dobrze i mam pytanie do was, a konkretnie do tych, którzy dodają cukier bezpośrednio do butelki - czy mieszacie piwko potem? czy ten cukier może leżeć na dnie i i tak powinien zostać przerobiony?
                    Raz wsypałem cukier nie mieszając i przeżarły. Potem gdzieś wyczytałem że zamieszać się powinno ale nie wiem ile w tym prawdy - przecież i tak się nie rozpuści w pokojowej temperaturze i opadnie na dno...
                    Od dłuższego czasu robię roztwór i wlewam do wiadra z kranikiem przed rozlewem, potem zlewam na to piwo i się ładnie rozprowadza.

                    Witek jest z natury kwaskowaty, nie martw się na zapas.

                    Comment

                    • K-2
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2011.06
                      • 41

                      #25
                      Gdzieś przeczytałem, że po zabutelkowaniu warto wsadzić piwo nawet do lodówki, jeżeli nie ma możliwości obniżenia temp o 3-4 stopnie (a ja takiej nie mam). Czy lepiej jest trzymać piwko w 21 stopniach jakie mam w pokoju, czy celem lepszej refermentacji (jak to przeczytałem gdzieś w necie) wsadzić do lodówy na 5 stopni Celsjusza?

                      i czy leżakowanie koniecznie musi być w jakiejś pozycji, czy mogą i leżeć, i stać, i do góry dnem? piwko wyszło mi w większości butelek bardzo klarowne.

                      Comment

                      • ART
                        mAD'MINd
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2001.02
                        • 23928

                        #26
                        Piwo ma stać. Drożdże przejedzą w temp. pokojowej to co dostały w ciągu kilku dni. Potem leżakowanie powinno odbywać się w jak najniższej temperaturze. Od bidy może być te 21 stopni, ot będzie więcej intensywnych klimatów górnofermentacyjnych.
                        Last edited by ART; 2011-07-31, 11:21.
                        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                        Comment

                        • Marusia
                          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                          🍼🍼
                          • 2001.02
                          • 20221

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika K-2 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Gdzieś przeczytałem, że po zabutelkowaniu warto wsadzić piwo nawet do lodówki, jeżeli nie ma możliwości obniżenia temp o 3-4 stopnie (a ja takiej nie mam). Czy lepiej jest trzymać piwko w 21 stopniach jakie mam w pokoju, czy celem lepszej refermentacji (jak to przeczytałem gdzieś w necie) wsadzić do lodówy na 5 stopni Celsjusza?

                          i czy leżakowanie koniecznie musi być w jakiejś pozycji, czy mogą i leżeć, i stać, i do góry dnem? piwko wyszło mi w większości butelek bardzo klarowne.
                          Może najpierw zapoznaj się ze znaczeniem słów, których używasz: refermentacja polega na tym, że drożdże przerabiają cukier podany do butelkowania na gaz. Drożdże górnej fermentacji nie pracują w temperaturze 5 stopni.

                          Natomiast leżakowanie to oczywiście idealnie by było mieć takie warunki temperaturowe, natomiast przy piwie górnej fermentacji, w dodatku takim szybkim do spożycia nie ma najmniejszego sensu robić sobie kłopotu z zapychaniem lodówki.

                          Co do leżakowania na leżąco, czy do góry dnem, zastanów się, gdzie najlepiej, żeby się przykleił osad drożdżowy i będziesz miał odpowiedź na swoje pytanie.

                          Edit: Art mnie uprzedził, ale moja odpowiedź jest szersza, więc zostawiam
                          Last edited by Marusia; 2011-07-31, 11:32.
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • K-2
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2011.06
                            • 41

                            #28
                            Widać, że nie powinienem chyba więcej dawać wiary komentarzom na portalach internetowych :P no ten wit będzie do spożycia przeznaczony już za tydzień, więc chyba zostawię go tak jak jest

                            @Marusia - rzekomo retoryczne Twoje pytanie odnośnie gdzie najlepiej, żeby się przykleił osad drożdżowy sprawiło, że z głupia frant pomyślałem coś takiego - jeżeli okaże się, że drożdży jest bardzo mało w tych butelkach, to może sprytnie będzie trzymać je do góry dnem - wtedy drożdże osadzą się na kapslu, a odkapslowując, po ewentualnym jeszcze przetarciu ścianki będzie można pić piwo z butelki bez przelewania i picia drożdży co myślicie?

                            Comment

                            • Gabe
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2010.03
                              • 405

                              #29
                              Sprawdzi się, jeśli będziesz otwierał trzymając butelkę do góry dnem :|

                              Comment

                              • jacer
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2006.03
                                • 9875

                                #30
                                Myślimy abyś udał się na niedzielny spacer a nie wymyślał bzdur.
                                Milicki Browar Rynkowy
                                Grupa STYRIAN

                                (1+sqrt5)/2
                                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                                No Hops, no Glory :)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X