Witam,
Ostatnio zabrałem się za piwo marcowe, ale mam pewien problem. Po ochłodzeniu brzeczki do temperatury pokojowej zadałem drożdże dolnej fermentacji saflager s-23 (po rehydratacji) przez jakiś czas mieszałem zamknięty fermentator (aby napowietrzyć) następnie włożyłem do lodówki o temperaturze 10*C. Mija teraz 30 godzina od tej czynności i żadnych oznak fermentacji (tzn. brak bulgotania w rurce). Fermentatora boje się w tej chwili otwierać (można zakazić brzeczkę).
Co powinienem zrobić? Zadać następną porcję drożdży? Niestety musiałbym je zamówić bo nie mam już drożdży dolnej fermentacji (jedynie górnej) co spowodowałoby opóźnienie kilku dni.
Ostatnio zabrałem się za piwo marcowe, ale mam pewien problem. Po ochłodzeniu brzeczki do temperatury pokojowej zadałem drożdże dolnej fermentacji saflager s-23 (po rehydratacji) przez jakiś czas mieszałem zamknięty fermentator (aby napowietrzyć) następnie włożyłem do lodówki o temperaturze 10*C. Mija teraz 30 godzina od tej czynności i żadnych oznak fermentacji (tzn. brak bulgotania w rurce). Fermentatora boje się w tej chwili otwierać (można zakazić brzeczkę).
Co powinienem zrobić? Zadać następną porcję drożdży? Niestety musiałbym je zamówić bo nie mam już drożdży dolnej fermentacji (jedynie górnej) co spowodowałoby opóźnienie kilku dni.
Comment