Jak mniej zaszkodzę piwu?

[dknap]

Witam.
Moja pierwsza warka z zacieraniem - Bitter Ale 10blg. Właśnie mija 2,5 doby od zadania drożdży, piany już prawie nie ma (10-15 godzin po zadaniu drożdży była duża czapa), piwo bardzo mętne. Fermentowane w 21*C. Teraz pytanie - zlewać na cichą, czy zostawić z drożdżami na 15 dni? Innej opcji niestety nie ma, bo zaraz wyjeżdżam i nikt mi piwka nie przypilnuje.

[Gabe]

Pytanie, które musisz sobie zadać, to czy to piwo ma jeszcze dofermentować, czy już leżakować?

Moim zdaniem po 2-3 dobach od zadania drożdży to jeszcze jest za wcześnie - zmierzyłeś blg? Lepiej zostawić na głównej na te dwa tygodnie.

[dknap]

No właśnie nie mam możliwości zmierzenia blg. Natomiast podejrzewam, że jest jeszcze wysokie, bo wieko fermentora jest wypukłe i woda w rurce dość mocno wypchnięta (wiem - to nic, że nie "bulga"). Także duża mętność piwa wg mnie świadczy o tym, że drożdże pracują.

Też się skłaniam ku temu, żeby piwa nie ruszać, ale wolę usłyszeć opinię doświadczonych kolegów/koleżanek.

[Gabe]

Nie masz możliwości zmierzenia - to znaczy nie masz jak zmierzyć, czy nie masz jak zmierzyć? Jeśli nie masz balingomierza, to czym prędzej kup, to jedna z podstawowych rzeczy potrzebnych przy warzeniu.

Jeśli masz, to go zdezynfekuj i na czas burzliwej wrzuć do fermentora, będziesz miał pomiar na bieżąco.

Przelewanie niedofermentowanego piwa na cichą nie ma sensu, to wręcz sabotaż Lepiej przedłużyć burzliwą.

[dknap]

Tak, nie mam cukromierza. Póki co chcę zrobić kilka warek bez zbędnych inwestycji. Jeżeli warzenie poważniej mnie "wciągnie", wtedy dokupię brakujące wyposażenie.

A piwo zostało na burzliwej. Po powrocie sprawdzę, jak z klarownością i ew. zleję na kilka dni na cichą.

[ART]

Obawiam się że brak ballingometru może Cię kosztować więcej niż jego zakup za dychę... Ja bym się na Twym etapie doświadczenia obawiał ładować piwo o nieznanym odfermentowaniu do butelek - coś pójdzie nie tak i masz granaty.

[jacer]

Jeżeli nie stać cię na cukromierz to pozwól, że nie będziemy ci doradzać. Nikt nie chce mieć nikogo na sumieniu a tym bardziej przeczytać na onecie, że eksplodujące butelki zabiły piwowara-bimbrownika.

[dknap]

@ART: przez 2-3 tygodnie raczej dofermentuje...
@jacer: po czym wnosisz, że mnie nie stać na balingometr za dychę?

[jacer]

@jacer: po czym wnosisz, że mnie nie stać na balingometr za dychę?

Póki co chcę zrobić kilka warek bez zbędnych inwestycji.


Nie wiadomo czy za 2-3 dofermentuje.

[Mason]

Tak, nie mam cukromierza. Póki co chcę zrobić kilka warek bez zbędnych inwestycji.

Cukromierz to nie jest zbędna inwestycja, to jest absolutnie niezbędna inwestycja.

[dknap]

Ok ok, przy zakupie kolejnych surowców nabędę cukromierz i sprawdzę blg przed rozlewem. Chociaż raczej małe są szanse, by drożdże nie przetrawiły tak cieniutkiej brzeczki w ciągu 2-3 tygodni, nieprawdaż? Absolutnie się nie wymądrzam, po prostu wg mnie koledzy nieco "tragizują" ;-)

Poza tym offtopic się zrobił.

[Marusia]

Koledzy trochę może i tragizują, ale wiesz jak jest - prawo Murphy'ego: jak nie masz ballingometru, to na pewno okaże się, że drożdże były zdechłe i nie przefermentowały brzeczki

Pewnie wszystko będzie ok, ale nie warto oszczędzać 10 zł, żeby mieć możliwość stracić 50 zł

[dknap]

Zgadza się. Po prostu doszedłem do wniosku, że w kilka pierwszych warek zainwestuję absolutne minimum. Jak mi się spodoba, zakupię brakujące klamoty. Jak nie - lepiej być w plecy stówkę, niż dwie... (człowiek nie czuje, jak rymuje)

[Gabe]

No to chyba nie rozumiesz Marusi, bo się nie zgadza - moim zdaniem też prościej kupić aerometr nawet w jakimś sklepie z akcesoriami winiarskimi, nie musisz zamawiać przez internet. Nie wiem, w jakiej skali są skalibrowane, ale zasada działania jest identyczna: jeśli pomiar przez dwa kolejne dni jest jednakowy, to znaczy, że drożdże skończyły swoją pracę.

I pewnie w tym wypadku będzie wszystko w porządku, bo w normalnych warunkach przez dwa tygodnie głównej fermentacji drożdże zjedzą, co zjeść powinny. Ale, jak mawia przysłowie - strzeżonego...

[jacekc78]

Większość marketów budowlanych ma stoiska z akcesoriami winiarskimi , kup , skalibruj w wodzie o temperaturze 20 - powienien wskazywać zero, jeżeli jest inaczej to o tyle będziesz musiał korygować pomiary. Ballingometr to jest absulutne minimum.