Witam serdecznie
Wlasnie postanowilem zrobic sobie stouta z coopersa.
Jest to moja druga warka ale pierwszej jeszcze nie skosztowalem bo lezakuje w butelkach w temperaturze pokojowej. Pierwsza byla tez z coopersa LAGER
Do pierwszej dodalem 23 litry wody i kilo cukru.
Teraz przy stoucie zamiast cukru dodalem kilo glukozy co znacznie skrocilo pierwsza fermentacje o 2 dni...
Natomiast popelnilem chyba duzy blad - po rozlaniu do butelek stwierdzilem ze zamiast 23 litrow wody wlalem jej 20 litrow - czy to bedzie mialo znaczacy wpplyw na smak piwa i jego jakosc?
Do kazdej bytelki (1 litr) dodałem po dwa dropsy fermentacyjne.
Zapach nie nalezy do najciekawszych ale mozliwe ze po miesiacu sie poprawi.
Wskaznik cukromierza przed dodaniem drozszy wskazywal rowno 10 natoamsit po fermentacji rowno 1 - wiem ze to malo mozliwe zeby uzyskac wynik "1" ale byc moze to wina zle skalibrowanego cukromierza.
Wlasnie postanowilem zrobic sobie stouta z coopersa.
Jest to moja druga warka ale pierwszej jeszcze nie skosztowalem bo lezakuje w butelkach w temperaturze pokojowej. Pierwsza byla tez z coopersa LAGER
Do pierwszej dodalem 23 litry wody i kilo cukru.
Teraz przy stoucie zamiast cukru dodalem kilo glukozy co znacznie skrocilo pierwsza fermentacje o 2 dni...
Natomiast popelnilem chyba duzy blad - po rozlaniu do butelek stwierdzilem ze zamiast 23 litrow wody wlalem jej 20 litrow - czy to bedzie mialo znaczacy wpplyw na smak piwa i jego jakosc?
Do kazdej bytelki (1 litr) dodałem po dwa dropsy fermentacyjne.
Zapach nie nalezy do najciekawszych ale mozliwe ze po miesiacu sie poprawi.
Wskaznik cukromierza przed dodaniem drozszy wskazywal rowno 10 natoamsit po fermentacji rowno 1 - wiem ze to malo mozliwe zeby uzyskac wynik "1" ale byc moze to wina zle skalibrowanego cukromierza.
Comment