temperatura refermentacji i leżakowania pilsa z brewkita

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Przemski22
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2011.08
    • 1

    temperatura refermentacji i leżakowania pilsa z brewkita

    witam wszystkich,
    jest to moje drugie (następne będą zacierane) piwo z brewkita. pierwszym był lager od coopersa, robiony ściśle wg załączonej instrukcji. wyszedł pijalny jednak owocowo-winne nuty są dość wyraźne i niepożądane dla mnie. jak dowiedziałem się potem z lektury forum- ich powodem była za wysoka temperatura, dlatego swoją następną warkę- pilsa, również od coopersa postanowiłem fermentować wbrew instrukcji w temp ok 15 stopni. aktualnie jestem po 2 tygodniach cichej, na razie smak i zapach bardzo mi odpowiada. mam zamiar za niedługo przelać piwo do butelek, jednak przez ostatnie upały temperatura w piwnicy skoczyła mi z 15 do 21 stopni- stąd moje pytanie- czy butelki na refermentacje lepiej zostawić w tej piwnicy i ryzykować pojawieniem się smaku wina czy przełożyć do lodówki, w której jest 6 stopni i martwić się, że refermentacja może się w ogóle nie rozpocząć?
    pozdrawiam
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    #2
    Pilsy fermentujemy w temperaturze 10 st C i za pomocą drożdży dolnej fermentacji.
    Drożdże dodawane do puszek nie są drożdżami dolnej fermentacji.
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • ushi
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2010.03
      • 148

      #3
      stąd moje pytanie- czy butelki na refermentacje lepiej zostawić w tej piwnicy i ryzykować pojawieniem się smaku wina czy przełożyć do lodówki, w której jest 6 stopni i martwić się, że refermentacja może się w ogóle nie rozpocząć?
      pozdrawiam
      Rozpocznie się tylko będzie dłużej trwać, jeśli masz lodówkę tylko do piwa to możesz poeksperymentowć z timerem ustawisz sobie czas np co 5h lodówka włączy się na 2h itd. musisz polatać przy niej z termometrem i zobaczyć ile czasu musi działać ,żeby osiągnąć dany zakres temperatur no i nie wiem jak to na żywotnośc lodówki wpłynie , ale jak wyłączy ją termostat (ten który ma w sobie) po jednym cyklu chłodzenia lub dwóch to raczej nic nie powinno być.Przymierzam się do takiego manewru..

      Comment

      • fidoangel
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛
        • 2005.07
        • 3489

        #4
        Zostaw w piwnicy i nie martw się o posmaki winne. Już raczej się nie pojawią.
        Co do następnych działań to poczytaj trochę o drożdżach. Jeśli do puszki sa dodane drożdże górnej fermentacji to nie można nimi fermentować w niskich temperaturach. Mogą zdechnąć lub niedofermentować piwa a to prosta droga do wybuchających butelek. NAPRAWDĘ. Zobacz jaka jest dolna temperatura dla tych drożdży.
        Do piw dolnej fermentacji są drożdże inne, mogące fermentować w niskich ale i w wysokich temperaturach choć wtedy piwa są podobne do fermentowanych "górniakami"

        Zobacz co mam w podpisie i tam szukaj.

        Ps. Zauważ, że tylko Ty piszesz wszystko małymi literami.
        Last edited by fidoangel; 2011-08-21, 14:35.
        "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

        Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

        Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
        Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
        Sprawdź >>>Przewodnik<<<

        Comment

        Przetwarzanie...
        X