Zwiększenie wydajności przez wydłużenie zacierania?

[dknap]

Rozrzedzanie zacieru nie wpływa na wydajność, tylko na fermentowalność brzeczki.

Cyt. "Wyniki doświadczeń z gęstością zacieru były poniekąd zaskakujące. Wbrew powszechnemu przekonaniu nie zaobserwowano różnicy w fermentowalności brzeczki otrzymanej z gęstego (2,57l/kg) i rzadkiego (5l/kg) zacieru [...] Znaczącą różnicę zaobserwowano natomiast w wydajności zacierania. Przy gęstych zacierach wydajność utrzymywała się stale w zakresie 58 – 60% niezależnie od temperatury zacierania, ale w przypadku rzadszych zacierów ujawniła się silna zależność wydajności od temperatury i zawsze była wyższa niż w gęstym zacierze. To pozwala sądzić, że rzadkie zaciery zapewniają lepszą ekstrakcję słodu."

Hmm...

[dknap]

Właśnie tak. Przeczytałeś mojego posta?

Którego? Pewnie pojawił się w momencie, w którym pisałem cytowany przez Ciebie fragment.

[zgoda]

Cyt. "Wyniki doświadczeń z gęstością zacieru były poniekąd zaskakujące. Wbrew powszechnemu przekonaniu nie zaobserwowano różnicy w fermentowalności brzeczki otrzymanej z gęstego (2,57l/kg) i rzadkiego (5l/kg) zacieru [...] Znaczącą różnicę zaobserwowano natomiast w wydajności zacierania. Przy gęstych zacierach wydajność utrzymywała się stale w zakresie 58 – 60% niezależnie od temperatury zacierania, ale w przypadku rzadszych zacierów ujawniła się silna zależność wydajności od temperatury i zawsze była wyższa niż w gęstym zacierze. To pozwala sądzić, że rzadkie zaciery zapewniają lepszą ekstrakcję słodu."

Patrz? Jaka zmoka?

Walnąłem z pamięci.

[Seta]

Jakby nie patrzyć, to proporcje wody do słodu przy lekkim piwie w garze 20l nie powinny być mniej korzystne niż przy porterze w garze 30l. Jeśli wysładzamy wtedy cieniusza to niektórym wydajność czasami wychodzi nawet lepsza. Na pewno nie połowę niższa niż norma.
Moim zdaniem w procesie tkwi w tym przypadku jakiś "grubszy" błąd.

dknap: A weź sprawdź swój ballingomierz.
Czy w czystej wodzie pokazuje 0, a w 100g cukru rozpuszczonego w 900g wody 10?

EDIT: Możesz eksperymentalnie spróbować zrobić mniejszą warkę celując np w 15l ok. 11blg z 3kg słodu.

[dknap]

dknap: A weź sprawdź swój ballingomierz. Czy w czystej wodzie pokazuje 0, a w 100g cukru rozpuszczonego w 900g wody 10?

Gdzieś wyżej już pisałem o swoim cukromierzu. Teoretycznie zaniża o 0,5blg, ale pewności nie będę miał dopóki nie sprawdzę termometru, bo może się okazać, że i on wskazuje w cały świat, tj. niekoniecznie prawidłowo.

Czy termometr lekarski (taki pod pachę) może posłużyć jako wzorzec, czy one również lubią charakteryzować się symboliczną dokładnością?

[dknap]

EDIT: Możesz eksperymentalnie spróbować zrobić mniejszą warkę celując np w 15l ok. 11blg z 3kg słodu.

Przy takiej warce całość mi odparuje podczas chmielenia. A na poważnie - co taka zmiana miałaby wnieść?

[Seta]

Co do samego wysładzania - u mnie brzeczka leci z kranika cały czas i na bieżąco dolewam wodę, by nie odkryć złoża. Jak u Was to wygląda? Czy powinienem zlać brzeczkę przednią (nie odkrywając złoża?), dolać wody, odczekać kilka-kilkanaście minut i dopiero wysładzać - powtarzając ten proces trzykrotnie dla trzech porcji wody?

Spróbuj zakręcać kranik na czas dolewania wody, daj cukrom szansę na rozpuszczenie się w niej przez dwie minutki i wtedy odkręć. Co prawda sam tak nie robię, ale spróbuj.
Talerzyk możesz olać. Ja nie używam.

(...) Nie czekam w nieskończoność, by wycisnąć z młóta wszystko do ostatniej kropelki... Czy to błąd?

Na pewno niewielki. To co zostaje w młócie ma max 2blg, nie wpłynie ZNACZĄCO na wydajność. Wysładzaj po prostu do ok 25l.

[Seta]

ale pewności nie będę miał dopóki nie sprawdzę termometru

Sprawdź nim temperaturę wrzącej wody.

[Seta]

Przy takiej warce całość mi odparuje podczas chmielenia.

Napisałem "celując w 15l", czyli wysładzasz do powiedzmy 20l.

A na poważnie - co taka zmiana miałaby wnieść?

Sprawdzisz czy zwiększona ilość wody podczas zacierania podniesie Ci wydajność.

[Krzysiu]

Sprawdź nim temperaturę wrzącej wody.

I co m sprawdzić tym termometrem? Aktualne ciśnienie atmosferyczne?

Daj sobie na wstrzymanie. Po czymś takim:

Jakiej pojemności masz ten gar zacierny?
Opisz jak pozbywasz się chmielin (i czym chmielisz)?
Skroplona para potrafi być lepka...

twoja wiarygodność jako eksperta mocno ucierpiała.

[dknap]

Spróbuj zakręcać kranik na czas dolewania wody, daj cukrom szansę na rozpuszczenie się w niej przez dwie minutki i wtedy odkręć. Co prawda sam tak nie robię, ale spróbuj.
Talerzyk możesz olać. Ja nie używam.

No i bądź tu człowieku mądry - ile osób, tyle opinii...
Nad talerzykiem pomyślę.

[Marusia]

Którego? Pewnie pojawił się w momencie, w którym pisałem cytowany przez Ciebie fragment.

Widzę, że jak jest za dużo porad, to się czytać nie chce? Z postu powyżej wnioskuję, że korzystasz z talerzyka - w połączeniu z laniem wody w trybie ciągłym jest tak, jak napisałam w tym poście, o który pytałam, czy czytałeś.

[fidoangel]

Nic, już nic...

[dknap]

Widzę, że jak jest za dużo porad, to się czytać nie chce? Z postu powyżej wnioskuję, że korzystasz z talerzyka - w połączeniu z laniem wody w trybie ciągłym jest tak, jak napisałam w tym poście, o który pytałam, czy czytałeś.

Wręcz przeciwnie. Chyba widać, że odpowiadam na posty i zadaję kolejne pytania, więc dość oczywistym jest fakt, iż czytam to, co piszecie... Co więcej, staram się analizować i przyswajać!

[maroxan]

Daj znać jaką wydajność miałeś przy następnym warzeniu.
Opisz dokładnie co robiłeś i skalibruj swój odczyt.

Obliczanie wydajności

pozdr