Piwo Jasne górnej fermentacji

[michpych]

Witam serdecznie!
Dostałem od przyjaciela zadanie by na jego urodziny zrobić dwie warki piwa. Jedno piwo ma byc w stylu alt drugie zaś ma być jasne. W grę wchodzi tylko górna fermentacja, gdyż urodziny za dwa miesiące Jasne piwo w jego rozumieniu nie może przekraczać ok 7-8 ebc. Nie wchodzą w grę również piwa o dodatkach przenicznego słodu gdyż te mu nie smakują. szukając receptur wpadłem na coś takiego
•Słód pilzneński 3,8 kg
•Słód karmelowy jasny carapils 0,2 kg
do tego
•Chmiel Marynka, granulat, 35 g
•Chmiel Lubelski, granulat, 40 g
znalazłem co prawda receptury piwa jasne 12 blg i recepture ale w składzie zawierają słod monachijski i nie wiem czy wyjdą na prawdę jasne. co sądzicie z góry dziękuję

[krys123]

1) Ryż rozjaśnia barwę.
2) Można uwarzyć na samym pilzneńskim.
3) Na monachu może być lekko ciemniejsze niż na pilzneńskim.

[Hedin]

Z tej receptury co podałeś, wyjdzie Ci jasne piwo. Nigdy nie używałem słodu Carapils, więc nie wiem, jak wpływa na smak (poza teorią). Nieduża ilość monachijskiego nieznacznie Ci przyciemni piwo, ale jak chcesz jasne, to chyba nie ma sensu kombinować z nim.
Na samym pilzneńskim może Ci wyjść dobre piwo. Wg opinii forumowiczów nie ma sensu kombinować z ryżem, czy też mączką kukurydzianą.
Jak kolega lubi alty, to możesz z niemieckimi chmielami aromatycznymi próbować.

[zach4r]

Wczoraj szukałem pomysłu na piwo górnej fermentacji w zasypie 100% słodu pilzneńskiego (to tak na poczet przyszłych świadomych modyfikacji i własnych wariacji ze składem). Na piwo.org znalazłem takie wynalazki, może coś ci się spodoba.

przepis na 50 l :
8 kg pilzneńskiego
80-100 g szyszki magnum
drożdże S-04 lub Cream Ale.

Sam super goryczkowy chmiel, także nie wiem co z tego wyjdzie, piszą że dobre piwo.

4kg pilzeńskiego

chmielenie:
60 min Marynka - 30g
15 min Lubelski - 30g

Ja jestem najbliżej chmielenia samą Marynką (również na aromat).

[Robert13]

Co byś nie sypnął to i tak wyjdzie dobre piwo, problematyczna jest tylko kwestia szczegółów.
Na jasne proponuje "polskie ale': pilznieński 5kg, chmiel Lubelski 150g (dodawany trzy razy).
Jakoś tak sie mi ułożyło, że taka konfiguracja (pilznieński-Lubelski) najlepiej przypada mi do gustu.

Zaś jesli chodzi o drugie piwo to 5kg monachijskiego, 0,5kg amber, 50g Marynki (dodawana dwa razy: 60min i 30 min). Wyjdzie ono czerwone, bardzo słodowe i bardzo gorzkie, bo dodatkowej goryczki nada piwu słód amber. Teraz zmienil on nazwę na abbey i jest dostępny tutaj:

http://www.piwodziej.pl/pl/p/Chateau-Abbey-45-EBC-Castle-Malting-025-kg/298

[michpych]

dziękuje

[zgoda]

Takie piwo z samego pilzneńskiego to dobre piwo do kalibrowania sobie procesu albo do eksperymentów, np. z chmieleniem czy sposobami zacierania. Chociaż ja lubię dać tak ze 20% monachijskiego albo wiedeńskiego, ale to moja autorska interpretacja.