Pytań kilka o chmielenie na zimno

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dknap
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2011.08
    • 130

    Pytań kilka o chmielenie na zimno

    Witam,
    Powoli zbieram się do pierwszego chmielenia na zimno (IPA), niemniej nurtują mnie trzy sprawy:

    - Czy chmieląc na zimno (planuję 40-60g / 20l) można pominąć chmielenie na smak/aromat podczas gotowania?
    - Czy chmieląc na zimno bez skarpetki jest szansa na skuteczne pozbycie się chmielin przez klarowanie żelatyną?
    - Czy chmieląc mniejszą dawką chmielu przez zdłuższy okres czasu uzyskam ten sam efekt, co chmieląc większą dawką chmielu, ale krócej? Planuję wspomnianą wyżej ilością chmielić ok. 10 dni.

    Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19261

    #2
    Ja chmieliłem na zimno granulatem i potem klarowałem żelatyną (a właściwie dwuskładnikowym, z żelatyną). Ładnie osiadło. W butelce praktycznie śladowe ilości.
    Gotowanie jest niezbędne. Chmielenie na zimno wzbogaca aromat.
    Last edited by e-prezes; 2012-04-20, 23:16.

    Comment

    • dknap
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2011.08
      • 130

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
      Gotowanie jest niezbędne.
      Mógłbyś rozwinąć? Nie mam na myśli pominięcia gotowania brzeczki, tylko chmielenie dla goryczki i pominięcie chmielenia na smak/aromat. Logika podpowiada mi, iż chmieląc na zimno takimi samymi chmielami, co w końcowej fazie gotowania, uzyskam te same aromaty/smaki, po co więc dublować robotę? Oczywiście istnieje duże prawdopodobieństwo, iż moje rozumowanie kupy się nie trzyma i dlatego byłym wdzięczny za rozwinięcie myśli...

      Comment

      • dknap
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2011.08
        • 130

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
        Ja chmieliłem na zimno granulatem i potem klarowałem żelatyną (a właściwie dwuskładnikowym, z żelatyną). Ładnie osiadło. W butelce praktycznie śladowe ilości.
        Jakie ilości tej mieszanki stosowałeś? Standardowo 2-2,5g/20l, czy więcej? Nie było problemów z nagazowaniem?

        Comment

        • leona
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.07
          • 5853

          #5
          Moim zdaniem chmielenie na zimno wprowadza do piwa inne aromaty niż chmielenia na aromat (z gotowaniem) więc nie da się pominąć jednego z tych etapów chcąc osiągnąć pełen efekt.
          Co do ostatniego pytania to wydaje mi się, że wydłużanie zimnego chmielenia nie jest celowe a najlepsze efekty osiąga się przy zostawieniu chmielu na ostatnie 3-5 dni cichej.

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
            Moim zdaniem chmielenie na zimno wprowadza do piwa inne aromaty niż chmielenia na aromat (z gotowaniem) więc nie da się pominąć jednego z tych etapów chcąc osiągnąć pełen efekt.
            Co do ostatniego pytania to wydaje mi się, że wydłużanie zimnego chmielenia nie jest celowe a najlepsze efekty osiąga się przy zostawieniu chmielu na ostatnie 3-5 dni cichej.
            Potwierdzam. Dodam jeszcze, że zbyt długie chmielenie na zimno może wprowadzić niepożądane aromaty.
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Piwowar
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2001.05
              • 2556

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
              Moim zdaniem chmielenie na zimno wprowadza do piwa inne aromaty niż chmielenia na aromat (z gotowaniem) więc nie da się pominąć jednego z tych etapów chcąc osiągnąć pełen efekt.
              Co do ostatniego pytania to wydaje mi się, że wydłużanie zimnego chmielenia nie jest celowe a najlepsze efekty osiąga się przy zostawieniu chmielu na ostatnie 3-5 dni cichej.
              Zgadza się, podczas chmielenia na zimno do piwa przechodzą takie składniki chmielu jak geraniol, mircen, czy linalol. Linalol i geraniol są łatwo rozpuszczalne w piwie, z tym że ten drugi w miarę starzenia się chmielu zanika, to znaczy że im starszego chmielu się używa, tym słabiej jest wyczuwalny. Co do ilości i czasu, każdy musi sam dojść do swojego optimum. Minimalna dawka nie powinna wynosić mniej niż 50 g/hl, ja piłem już genialne piwa, do których użyto 1 kg/hl na okres jednomiesięcznego leżakowania. Jeżeli podczas chmielenia na zimno piwo jest w ruchu, na przykład podczas przepompowywania go przez zbiorniki z chmielem, wystarcza kilka godzin, aby wyżej wymienione składniki się rozpuściły. Wiele zależy też od używanej odmiany chmielu. Przy wielu odmianach zbyt duże dawki i zbyt długi czas działania mogą dawać niepożądany, metaliczny posmak. Ja osobiście takie piwa mieszam z normalnie chmielonym młodym piwem, aby aromat nie był zbyt intensywny.
              Archiwum piwne

              Poznaj
              http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
              Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
              Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19261

                #8
                Gotowanie z chmielem nie służy tylko nachmieleniu, więc jest niezbędne. Kilka osób z forum próbowało pominąć lub skrócić etap gotowania do maximum i moim zdaniem nie tędy droga. Niemniej bnp może ci coś na ten temat powiedzieć z autopsji

                Co do turbo-klar wg. instrukcji na opakowaniu (nie pamiętam teraz). Zarówno chmielenie na zimno jak ten sposób klarowania użyłem pierwszy raz, więc trudno mi ocenić efekty, ale jest prawidłowo nasycone.
                Last edited by e-prezes; 2012-04-21, 21:22.

                Comment

                • dknap
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2011.08
                  • 130

                  #9
                  A jeśli chodzi użycie samej żelatyny, to taka zwykła do mięs i warzyw Gellwe będzie ok?

                  Comment

                  • dino19_87
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2006.12
                    • 61

                    #10
                    Tak, tylko uważaj żeby nie dać takiej z dodatkiem przypraw.
                    Sędzia PSPD/BJCP. Prezes W-M OT PSPD. Browar Jaroty (domowy). Organizator Warmińskiego KPD. Główny piwowar Browar Warmia.

                    Comment

                    • acjon
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2011.03
                      • 61

                      #11
                      Witam, jutro chciałbym chmielić na zimno moje AIPA, mogę wsypać granulat prosto do gara i potem żelatyna czy siatka jest niezbędna? Mam siateczke ale tylko jedną i boje się że i tak przepuści masę chmielin. Dziękuje za odpowiedz

                      Dodam że będzie tego koło 35g.

                      Comment

                      • leszcz007
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2010.04
                        • 100

                        #12
                        Jeżeli chmielisz w fermentatorze na cichej, to możesz granulat sypać bezpośrednio - siateczka muślinowa i tak przepuści prawie całość. Całość powinna opaść, chociaż czasem niewielka ilość potrafi się utrzymywać w piwie, ale opadnie w butelkach.
                        Jeżeli chmielisz w kegu, to użyj pończochy i jakiegoś spławika (np plastikowej buteleczki), żeby nie opadł na dno i nie zatkał wykotu. Do kega użyj 2/3 ilości wyjściowej.

                        Comment

                        • acjon
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2011.03
                          • 61

                          #13
                          Chmiele w fermentatorze, zrobię tak jak mówisz, mam nadzieje że faktycznie to wszystko łądnię opadnie bo po gotowaniu granulatu luzem trochę jednak musiałem wylać

                          Comment

                          • leszcz007
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2010.04
                            • 100

                            #14
                            Jeżeli faktycznie będzie coś pływać, to możesz założyć pończochę na wężyk/kranik albo klarować żelatyną, ale tego nigdy nie musiałem robić, bo i tak opadało w butelkach.

                            Comment

                            • Eadrin
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2012.10
                              • 3

                              #15
                              Mam pytanie odnosnie chmielenia na zimno. Czy po wrzuceniu granulatu do brzeczki powinienem zamieszać wydezynfekowanym mieszadłem, czy zostawić w spokoju? Niby już 1 tydzień sobie brzeczka leży na cichej i na pewno jakiś osad na dnie się ułożył.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X