Witam.
Na wstępie chciałem się przywitać, bo chociaż czytam forum od dłuższego czasu i już zdążyłem co nieco nawarzyć, to jest to mój pierwszy post.
Nie wiedziałem gdzie wrzucić ten wątek, więc zamieściłem go w kołysce, jeżeli znajduje się odpowiedniejsze miejsce na posty tego typu, proszę admniów o przeniesienie.
Przechodząc do tematu - zamówiłem w Centrum Piwowarstwa jeden z zestawów surowcowych ze słodem, którego, sierota zapomniałem zaznaczyć, żeby mi ześrutowali. Próbowałem na włąsną rękę ześrutować maszynką do mięsa, ale gdy zobaczyłem, że to co wychodzi bardziej przypomina mąkę, niż śrutę jaką przywykłem widzieć, stwierdziłem, że nie ma to dalszego sensu i może znajdzie się jakaś dobra dusza, która użyczyła by mi swojego czasu i śrutownika W podzięce oferuję domowego witbierka, bo jak na razie z mojej radosnej twórczości tylko on jest już pijalny
Na wstępie chciałem się przywitać, bo chociaż czytam forum od dłuższego czasu i już zdążyłem co nieco nawarzyć, to jest to mój pierwszy post.
Nie wiedziałem gdzie wrzucić ten wątek, więc zamieściłem go w kołysce, jeżeli znajduje się odpowiedniejsze miejsce na posty tego typu, proszę admniów o przeniesienie.
Przechodząc do tematu - zamówiłem w Centrum Piwowarstwa jeden z zestawów surowcowych ze słodem, którego, sierota zapomniałem zaznaczyć, żeby mi ześrutowali. Próbowałem na włąsną rękę ześrutować maszynką do mięsa, ale gdy zobaczyłem, że to co wychodzi bardziej przypomina mąkę, niż śrutę jaką przywykłem widzieć, stwierdziłem, że nie ma to dalszego sensu i może znajdzie się jakaś dobra dusza, która użyczyła by mi swojego czasu i śrutownika W podzięce oferuję domowego witbierka, bo jak na razie z mojej radosnej twórczości tylko on jest już pijalny
Comment