Cześć i czołem.
Na dniach (we wtorek) ruszy produkcja naszego pierwszego piwa. Sprzęt już w gruncie rzeczy skompletowany, pewne przygotowanie teoretyczne jest. Niestety, składniki nie do końca takie jak w przepisie.
Naszym pierwszym piwem miał być pszeniczniak. Chciałem kupić składniki według tego przepisu, niestety - w sklepie nie mieli dokładnie tego, co być miało - brałem więc, co było. Mam nadzieję, że nie będzie jak ze szczupakiem w sosie winnym, gdzie zamiast szczupaka bierze się śledzia a miast brakującego wina ocet ;].
I tak, zamiast słodu pilzneńskiego mamy monachijski, drożdże to maurbrew weiss, a chmiel to granulowany magnum. Wszystko już ześrutowane, w tym słody pszeniczne wymieszane. Zamierzamy nastawić 30 litrów.
Czy temperatury zacierania powinny zostać takie jak w tym przepisie? W jakie BLG celować? Czy warto napowietrzać pompką akwariową z filtrem, czy da radę bez? No i ile dać tego chmielu, żeby nie wyszło zbyt goryczkowe.
Na dniach (we wtorek) ruszy produkcja naszego pierwszego piwa. Sprzęt już w gruncie rzeczy skompletowany, pewne przygotowanie teoretyczne jest. Niestety, składniki nie do końca takie jak w przepisie.
Naszym pierwszym piwem miał być pszeniczniak. Chciałem kupić składniki według tego przepisu, niestety - w sklepie nie mieli dokładnie tego, co być miało - brałem więc, co było. Mam nadzieję, że nie będzie jak ze szczupakiem w sosie winnym, gdzie zamiast szczupaka bierze się śledzia a miast brakującego wina ocet ;].
I tak, zamiast słodu pilzneńskiego mamy monachijski, drożdże to maurbrew weiss, a chmiel to granulowany magnum. Wszystko już ześrutowane, w tym słody pszeniczne wymieszane. Zamierzamy nastawić 30 litrów.
Czy temperatury zacierania powinny zostać takie jak w tym przepisie? W jakie BLG celować? Czy warto napowietrzać pompką akwariową z filtrem, czy da radę bez? No i ile dać tego chmielu, żeby nie wyszło zbyt goryczkowe.
Comment