Pierwszak

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pawdab
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2012.07
    • 39

    Pierwszak

    Witam wszystkich

    Zainspirowany smakiem domowego piwka na imprezie u tfur'a postanowiłem coś uwarzyć. Pierwsze próby mam za sobą, więc czas na ich podsumowanie.

    Warka 1
    Brewkit Muntons Gold India Pale Ale 3,0 kg
    zamiast 23 litrów zrobiłem 19 (OG 1046)
    po 8 dniach burzliwej (FG 1014) przelane do butelek
    refermentacja: 150g ekstraktu słodowego
    3 butelki pękły podczas kapslowania - coś nie tak z kapslownicą (Greta)

    Po tygodniu leżakowania smakuje świetnie, piękna piana, piwko niezbyt mocno, ale wystarczająco nagazowane, później smakuje tylko coraz lepiej.

    Warka 2
    Brewkit Geordie Yorkshire Bitter 1,5 kg
    BA ekstrakt słodowy jasny 1,7 kg
    21 litrów (OG 1042)
    po 8 dniach burzliwej przelane na 5 dni na cichą (@1015) potem butelkowane (@1014)
    refermentacja: 3 lub 4 gramy cukru dodawane do butelek
    problemy z kapslownicą - 10 flaszek okazało się być niepoprawnie zakapslowane :-(
    rurka do rozlewania się zepsuła podczas butelkowania - sporo butelek było lanych bezpośrednio z kranika

    Próbowane po tygodniu. butelki z 3g cukru są zbyt mało gazowane. W smaku jeszcze niezbyt wyraziste, piana w miarę szyko opada. Tych z 4g na razie nie ruszam, bo jest ich mniej.

    Wnioski:
    1. przykładać większą wagę do kapslowania. Niemiło jest stracić kilkanaście butelek.

    Pytania:
    1. instrukcja brewkita zaleca zawartość rozpuścić w kilku litrach wrzątku a potem dodać zimnej wody do 20 litrów. Czy woda ta musi być uprzednio ugotowana, czy też można dodać zminej wody z kranu? Ta druga opcja byłaby atrakcyjniesza, bo nie musiałbym tyle czasu i wody poświęcać na studzenie brzeczki (studzę w wannie)
    2. Po rozpuszczeniu w wodzie proszku OXI One, jak długo zachowuje on swoje właściwości dezynfekujące? Czy mogę go też skutecznie używać w kilka godzin po rozpuszczeniu?
    3. Czy da się jakoś odszyfrować oznaczenia drożdży w brewkitach? Na saszetce miałem następujące informacje:
    - warka 1 - X OPB 6G YEAST PREMIUM
    - warka 2 - NSB
    Co znaczu OSB, NSB ?

    Pozdrawiam
    Ostatnia zmiana dokonana przez pawdab; 2012-08-10, 23:36.
  • gwzd
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2012.01
    • 622

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pawdab Wyświetlenie odpowiedzi
    1. instrukcja brewkita zaleca zawartość rozpuścić w kilku litrach wrzątku a potem dodać zimnej wody do 20 litrów. Czy woda ta musi być uprzednio ugotowana, czy też można dodać zminej wody z kranu? Ta druga opcja byłaby atrakcyjniesza, bo nie musiałbym tyle czasu i wody poświęcać na studzenie brzeczki (studzę w wannie)
    Dodając nieprzegotowaną wodę ryzykujesz zakażenie. Wg mnie nie ma sensu ryzykować i lepiej stracić trochę czasu na przegotowanie wody. Do chłodzenia brzeczki polecam chłodnicę zanurzeniową - kupiłem na Allegro za 130zł i nie żałuję tego wydatku - w kilkadziesiąt minut chłodzę ze 100 do poniżej 30 stopni. Naturalnie można też zrobić coś takiego samemu w domu, ale akurat ja nie posiadam umiejętności i warunków do wykonania czegoś takiego

    Comment

    • Maggyk
      Szara Adminiscjencja
      🍼
      • 2004.05
      • 5618

      #3
      Przegotuj wcześniej np. z dwa dni i pozostaw w zdezynfekowanym fermentorze do ostygnięcia.
      Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
      Piwo domowe -
      Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

      Reklama w BROWARZE
      PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

      Comment

      • pawdab
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2012.07
        • 39

        #4
        Dzięki za odpowiedź. Prędzej czy później chłodnicę pewnie zakupię, a na razie jak brzeczka postoi kilka godzin w wannie szczelnie zamknięta to też chyba jej się nic nie stanie.

        Wczoraj było butelkowanie czwartej warki (Brewkit Muntons Export Strong). No i dałem ciała trochę, bo zagapiłem się i nie zmierzyłem Blg przed dodaniem surowca do refermentacji. Dopiero po wymieszaniu 170g cukru z 21 litrami zmierzyłem i wyszło 1020 (przy OG 1048). Piwko fermentowało ze 11 dni na burzliwej, więc mam nadzieję że mnie nie wybuchnie. BTW, zna ktoś jaki prosty spoób by jakoś matematycznie dojść jakie było FG przed dodaniem takiej ilości cukru?

        No i kapslowanie - 2 butelki pękły. Pozostałe jak się na razie wydaje są zakapslowane porządniej niż poprzednie warki - pomaga porządne dociśnięcie kapslownicy na dół.

        Sporządziłem też warkę 5 (Muntons Connoiseur IPA 1,8 kg) + BA ekstrakt jasny niechmielony (1,7 kg) i eksperymetalnie dodałem jeszcze 200g ekstraktu w proszku - to wszystko na 20 litrów wody. OG wyszło 1054. Czy nie za dużo tych cukrów jak na taką ilość drożdży? Dadzą radę przejeść?

        A z tym OXI to ktoś się orientuje ile ono trzyma? Bo wczoraj na wszelki wypadek wylałem roztwór po trzech godzinach i sporządziłem nowy. A może szkoda było?

        Pozdrawiam!

        Comment

        • Chmielo
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2007.01
          • 128

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gwzd Wyświetlenie odpowiedzi
          Dodając nieprzegotowaną wodę ryzykujesz zakażenie. Wg mnie nie ma sensu ryzykować i lepiej stracić trochę czasu na przegotowanie wody.
          Ja przy kitach wlewałem do kranówy. Nigdy nic się nie stało, ale może po prostu miałem szczęście.

          Comment

          • pawdab
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2012.07
            • 39

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggyk Wyświetlenie odpowiedzi
            Przegotuj wcześniej np. z dwa dni i pozostaw w zdezynfekowanym fermentorze do ostygnięcia.
            A nie będzie potem problemu z rozpuszczeniem ekstraktu w zimnej wodzie? No chyba że by w czymś inym rozrobić z gorącą wodą a dopiero potem dodać do fermentora, ale to też dodatkowa robota z dezynfekcją drugiego naczynia ...

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chmielo
            Ja przy kitach wlewałem do kranówy. Nigdy nic się nie stało, ale może po prostu miałem szczęście.
            No właśnie interesuje jak duże jest prawdopodobieństwo zakażenia zimną wodą - czy jest ktoś komu się to wydarzyło?

            Comment

            • Pendragon
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2006.03
              • 13959

              #7
              Brewkit rozpuszczasz w niewielkiej ilości ciepłej / wrzącej (np garnek 5 litrowy), a resztę możesz rozpuścić w zimnej. Tak zrobiłem tylko jedno moje piwo (spośród trzech brewkitowych) i prawdę mówiąc było do niczego. Nie żeby kwas, ale nie podeszło mi i posłużyło jako piwo kąpielowe. Właśnie dziś mam zamiar wylać zachomikowane resztki, by zwolnić butelki.

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • pawdab
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2012.07
                • 39

                #8
                Zabutelkowałem piątą warkę. Tym razem użyłem wyłącznie butelek po Corneliusie odłożonych w zaprzyjaźnionym pubie no i bardzo polubiłem te flaszki - wyjątkowo łatwo odchodzi etykieta przy myciu, a co najważniejsze - kapslownica nareszcie nie robi problemów i zgrabnie dociska kapsle. W końcu żadnych strat w butelkach! Cały proces zajął mi 1:45. Ile czasu wam to zajmuje?

                No i tego samego wieczoru zrobiłem warkę 6 - Muntons Brown Nut Ale. Trochę już rutyna z tymi brewkitami (czas zakupić wielki gar), ale tym razem poeksperymentowałem i dodałem innych drożdży - Safale S-04 11,5 g. Opis głosił że są odpowiednie dla szerokiej gamy piw w stylu ale, więc S-04 wydał mi się sensownym wyborem. Ilość drożdży w takim opakowaniu to 2 razy więcej niż w przypadku drożdży dostarczanych wraz z brewkitem. Czy w związku z tym mogę liczyć na szybszą fermentację? Pytam bo w związku z wyjazdem będę musiał zabutelkować piwo po 6 dniach.

                Comment

                • anteks
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2003.08
                  • 10788

                  #9
                  1.45 to z myciem i dezynfekcją? jedna saszetka wystarczy, lepiej niech fermentuje dłużej niż maja być granaty
                  Mniej książków więcej piwa

                  Comment

                  • pawdab
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2012.07
                    • 39

                    #10
                    tyle czasu zająl mi cały proces, tzn. przelanie do fermentora wtórnego i dodanie cukru, mycie, dezynfekcja i rozlew do butelek (już bez etykiet),

                    to że wystarczy drożdźy to wiem, pytanie jest czy ilość drożdży wpływa na prędkość fermentacji (czy jak dodam 11g zamiast 6g to czy mi szybciej piwko sfermentuje?

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10788

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pawdab Wyświetlenie odpowiedzi
                      tyle czasu zająl mi cały proces, tzn. przelanie do fermentora wtórnego i dodanie cukru, mycie, dezynfekcja i rozlew do butelek (już bez etykiet),

                      to że wystarczy drożdźy to wiem, pytanie jest czy ilość drożdży wpływa na prędkość fermentacji (czy jak dodam 11g zamiast 6g to czy mi szybciej piwko sfermentuje?
                      Butelki można przygotować wcześniej . Moim zdaniem w tym przypadku nie przyspieszy
                      Ostatnia zmiana dokonana przez anteks; 2012-09-04, 22:29.
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • pawdab
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2012.07
                        • 39

                        #12
                        Jestem po próbie warki #5 i trochę jestem rozczarowany - piwko ma bardzo silny posmak drożdży. Jedynym wytłumaczenie jakie znajduję jest fakt, że z powodu mojego wyjazdu piwko było ponad 2 tygodnie na burzliwej (a więc z grubą warstwą drożdży na dnie) - czy według was może być to przyczyną takiego smaku? A jeśli nie to, to co jeszcze?

                        No i kolejne zmartwienie - warka #6 też była przez ok 3 tygodnie w pierwszym fermentorze i przy butelkowaniu też czuć było w niej drożdże.

                        Nauczka na przyszłość - trzeba planować kiedy się nastawia piwko, tak aby w odpowiednim momencie móc zlać na cichą lub do butelek.

                        Comment

                        • gwzd
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2012.01
                          • 622

                          #13
                          A ile czasu po zabutelkowaniu spróbowałeś tego piwa?

                          Comment

                          • pawdab
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2012.07
                            • 39

                            #14
                            Prawie miesiąc. Może to i za krótko, ale wszystkie wcześniejsze warki już po tygodniu (tak, tak, jestem niecierpliwy...) smakowały przyzwoicie.

                            Comment

                            • gwzd
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2012.01
                              • 622

                              #15
                              OK, 4. września pisałeś, że butelkowałeś piątą warkę więc zakładam, że o nią chodzi. Poczekaj jeszcze 2 tygodnie i wtedy opisz swoje wrażenia.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X