Witam Piwowarów,
mój pierwszy post i niestety alarmowy. Dzisiaj otrzymałem zakupiony zestaw startowy i od razu po rozpakowaniu wystartowałem z warzeniem z ekstraktów słodowych wes.
Niestety w trakcie przelewania zagotowanego ekstraktu do fermentatora i po dodaniu reszty wody (!) zagotowanej po chwili dopiero zobaczyłem, że przez uszczelkę brzeczka wylewa się ok 1-2 litry. Wiem, trzeba było sprawdzić itd. Ale niestety pośpiech, pierwszy raz i postanowiłem wziąć drugi fermentator i po szybkim opłukaniu w gorącej wodzie (nie było czasu ponieważ wyciekł trwał) przelałem brzeczkę z cieknącego fermentatora. Teraz pytanie czy jest to do odzyskania (było to ok 10 min po wlaniu wrzątku) czy też wylewać do ubikacji (szkoda drożdży). Mam nadzieję, że ktoś z ekspertów mi pomoże. Z góry dziękuję.
Mam nadzieję, że następny post nie będzie pisany w stanie zagotowania (mojego oczywiście).
mój pierwszy post i niestety alarmowy. Dzisiaj otrzymałem zakupiony zestaw startowy i od razu po rozpakowaniu wystartowałem z warzeniem z ekstraktów słodowych wes.
Niestety w trakcie przelewania zagotowanego ekstraktu do fermentatora i po dodaniu reszty wody (!) zagotowanej po chwili dopiero zobaczyłem, że przez uszczelkę brzeczka wylewa się ok 1-2 litry. Wiem, trzeba było sprawdzić itd. Ale niestety pośpiech, pierwszy raz i postanowiłem wziąć drugi fermentator i po szybkim opłukaniu w gorącej wodzie (nie było czasu ponieważ wyciekł trwał) przelałem brzeczkę z cieknącego fermentatora. Teraz pytanie czy jest to do odzyskania (było to ok 10 min po wlaniu wrzątku) czy też wylewać do ubikacji (szkoda drożdży). Mam nadzieję, że ktoś z ekspertów mi pomoże. Z góry dziękuję.
Mam nadzieję, że następny post nie będzie pisany w stanie zagotowania (mojego oczywiście).
Comment