Błąd przy zacieraniu (?)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • txxx
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2012.08
    • 20

    Błąd przy zacieraniu (?)

    Witam! Jako, że to mój pierwszy post oraz wątpliwości dotyczą pierwszej warki, proszę o wyrozumiałość.

    Zabrałem się za pierwszą warkę z zacieraniem, nie chciałem brew kitów. Padło na słód pilzneński (5kg) i chmiel Tradition (łącznie ok. 90g) oraz drożdże Brewferm Top (12g). W czwartek pozostawiłem już piwo do fermentacji.

    Natomiast, doczytałem się, że zacieranie powinno się odbywać w okolicach 15l wody? Zaznaczam, że chciałem uzyskać końcowo ok. 20litrów piwa. Niestety popełniłem chyba ten błąd i zacierałem ze zbyt dużą ilością wody (ok 23l ;/) i chyba wysładzałem przy zbyt małej ilości (ale biorąc pod uwagę tamtą nadwyżkę wyszedłem na tym jako tako chyba na zero). Bynajmniej tak mi się wydawało... Po chmieleniu brakowało mi ok 4 litrów do tych 20.. No i dolałem delikatnie przefiltrowaną kranówkę (filtr Brita), bo bałem się, że ta ilość chmielu będzie zbyt duża przy mniejszej ilości piwa.

    W związku z tym, czy proces zacierania powinien odbywać się przy mniejszej ilości wody (tak jak napisalem - ok 15l ? ) i jak powinien wyglądać poprawny proces wysładzania.. Oraz jak może ten błąd wpłynąć na smak mojego piwa?

    Przyznam, że od razu na drugi dzień po przepuszczeniu piwa do fermentora, fermentacja byla naprawde burzliwa (stałe 21*C) - do tego stopnia, że piwo rozmawiało ze mną bulgotając, kiedy czuło drgania , głosu, czy też jakieś drgania na podłodze - co mnie z resztą mocno zdziwilo, w całym pomieszczeniu było czuć drożdzę, pomyślałem sobie, chyba nie jest źle. Dzisiaj już tego zapachu nie ma, natomiast przy samej rurce fermentacyjnej czuć już zapach bardzo podobny właśnie do piwa. O wiele mniej drożdżowego zapachu, bardziej właśnie chmielowy, troche aromatyczny. Czy jakoś udało się wybrnąć? Dodam, że nie sprawdziłem cukromierzem Blg... i to kolejny błąd. Kiedy powinienem to robić?

    Pozdrawiam,
    Robert.
  • Robert13
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2010.04
    • 899

    #2
    1. Przy użyciu 5kg słodów powinien wyglądać np. tak:

    3/1 - zacieranie w 15l wody, wysładzanie 15 litrami (3 razy po 5l), co w sumie dałoby (30l-5l zatrzymane w słodzie- ok.3l odparowane- 1l osadu po schłodzeniu brzeczki) około 21 litrów wybicia o sile 14Blg, z czego po fermentacji odpadłby ok.1,5 litra z drożdami, co ostatecznie dałoby 39 butelek piwa.

    3,5/1 - zacieranie w 17,5l wody, wysładzanie 17 litrami (3 razy po ok.5,5l), co w sumie dałoby (34,5l-5l zatrzymane w słodzie- ok.3,5l odparowane- 1l osadu po schłodzeniu brzeczki) około 25 litrów wybicia o sile 12Blg, z czego po fermentacji odpadłby ok.1,5 litra z drożdami, co ostatecznie dałoby 47 butelek piwa.

    W obu przykladach można zauważyć, że ilość wody użyta do zacierania jest równa ilości wody użytej do wysładzania. Mając wiaderko z podziałką można łatwo to kontrolować.

    Mierzenie ekstraktu początkowego najłatwiej jest robić wówczas gdy po schłodzeniu brzeczki i przelaniu jej wężykiem do fermentatora, pozostały na dnie osad wlewamy do butelki PET i po 12 godzinach odbieramy jeszcze pół litra brzeczki. Mierzymy baling, zagotowujemy brzeczkę i gorącą wlewamy do butelki i od razu kapslujemy, przechylamy na bok by zdezynfekowac kapsel i pozostawiamy do powolnego stygnięcia. W przyszłosci użyć jej można do zrobienia startera drożdzowego gdy zakupisz drożdże płynne, dla suchych nie warto. Albo też po schłodzeniu odkapslujesz i dodasz do fermentującego piwa.
    Można też, a nawet należy mierzyć w trakcie wysładzania i chmielenia, ale wówczas przed pomiarem próbki trzeba schładzać. Osobiście już dawno się mi to znudziło, dlatego mierzę tylko na końcu, z tego co odebrałem z osadu.

    Comment

    • txxx
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2012.08
      • 20

      #3
      Czyli rozumiem, że przy użyciu 4kg słodów zacieranie i wysładzanie odbywałoby się tak:

      3/1: 12 l wody zacieranie i 12 l wysładzanie

      oraz

      3,5/1 14l wody zacieranie i 14l wysładzanie ? To jest jakaś ogólnie przyjęta zasada, z przemnażaniem stosunkowym woda / słody?

      Mam jeszcze pytanie odnośnie wysładzania oraz mierzenia BLG. Wysładzanie, jak długo i w jakich temperaturach? Mierzenie Blg - tak jak powiedziałeś, z osadu, który pozostał po chłodzeniu (de facto wyrzucilem ten osad a część przefiltrowałem i wlałem do brzeczki). Powinno to pokazywać tak jak napisałeś ( w zależności od wyboru ilości wody zacieranej i wysładzanej) 12/14 blg, tak ? Czyli podczas fermentacji, po jakimś czasie sprawdzone Blg powinno maleć (drożdże jedzą sobie cukry) - do jakeigo poziomu najlepiej dotrzymać? 3 Blg? I jak to się ma później do cukru wsypywanego do butelek, w czasie rozlewu do refermentacji?

      I troche z innej beczki - jaki sposób polecasz na filtracje?

      Robert.

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        #4
        Chłopie poczytaj trochę.

        Zacieramy w stosunku wody do słodu 3-3,5:1

        Fermentacja skończy się kiedy się skończy. Ty nic nie masz dotrzymywać. Cukru należy dać tyle aby odpowiednio się nagazowało. Stopień odfermentowania nie ma tu nic do rzeczy.
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • Robert13
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2010.04
          • 899

          #5
          1.
          Najlepszy sposób na filtrację to:
          Akcesoria Sprzęt / różne Filtrator z oplotu Doskonały filtrator wykonany ze stali nierdzewnej niezbędny w procesie warzenia z zacieraniem. Można go zamontować w pojemniku fermentacyjnym z kranikiem. Idealnie pasuje do czerwonego kranika z naszej oferty. Długość: ok. 75 cm Rozmiar gwintu n


          Jest to jedyny sklep, który to oferuje, kosztuje śmieszne pieniądze, a wydajność jest taka jak przy sicie, musisz jednak delikatnie nakładać pierwsze warstwy zacieru by się nie przesunął i nie skrzyżował oraz by nie napowietrzać zacieru.

          Uzywam takiego 2,5 roku i nic sie z nim nie dzieje, wbrew temu co pisali niektórzy że się zapadał w przekroju. Musisz tylko zadbać, by go poza warzeniem nie rozciagać, a nawet wykonywać ręczne ściskanie w miejscach gdzie tracilby on na przekroju.

          Na jednym takim wężyku wielokrotnie układałem nawet do 13kg słodów w zacierze. Bezpieczną granicą jest 10kg. Do filtracji zalecam miec specjalne ku temu celowi przeznaczone wiaderko.

          Dobrze jest mieć 100% silikonowy wężyk, by nie napowietrzać brzeczki, a którą można tym wężykiem skierować bezpośrednio do gara, pod którym będzie się już grzało.

          2.
          Stosunki wody do słodu są opisane w literaturze i wynoszą one od 2,5 do 4/1, najlepiej pośrodku.

          3.
          Wysladzanie powinno trwać min. godzinę. Jesli tego dotrzymasz i zapewnisz sobie dokładnie odmierzone ilości wody wtedy mozna wysładzac w ciemno, czyli bez mierzenia poziomu cukru w wypływającej brzeczce.

          4.
          Wodę do wysładzania zagrzewa się 65-80 st.C., można to uśrednić jako 72-73 st.C

          5.
          Pomiary zawartości poczatkujący powinni wykonywać nie tylko na końcu, ale też w trakcie, w dowolnym momencie.
          Mi sie to juz znudziło.

          6.
          Poziom Blg będzie spadał w trakcie fermentacji, aż zatrzyma się na jakimś poziomie zależnym od sposoby zacieraniu oraz od ilości i rodzaju słodu podstawowego w zasypie.
          Zacieraj zgodnie z instrukcją a będzie dobrze, uniwersalna to 30min w 62-63 st.C /30 min w 72-73 st.C / 5 minut w 78 st.C.

          7.
          Poziom 3blg jaki pokazuje spławik jest takim uniwersalnym i usrednionym, ale zalezy to od stylu piwa, ale tez od poczatkowego Blg. Ważne by sie nie spieszyć z przelewaniem na cichą, jak zaleca niejeden ("7dni burzliwej i już przelewam").
          Jestem zdania, że po zaniku bulkania warto odczekać jeszcze 7 dni, a potem przelewać na 7 dniową cichą.
          Jak masz nieszczelność i nie bulka to 3-4 tyg burzliwej w temperaturze w jakiej pracuje dany szczep drożdży. Powinienes mieć naklejony na wiaderku termometr oraz znać zakres temperaturowy drożdży których używasz.

          Przy strongach bywa jeszcze dłużej.

          8.
          Cukier do refermentacji to inna sprawa, polecam wartości 3-5g na litr, nie więcej, szczególnie w lecie. Lepiej miec mniej gazu niż wybuchającą w ręce lub na stole butelkę.

          9.
          Do rozlewu polecam długi 2 metrowy wąż w 100% silikonowy z cienką ścianką 1mm, na którego koniec nasadzona jest prosta i sztywna rurka, albo i nawet bez niej. Zaworek z siuśkiem jest zbędny, zaciskasz palcami.
          Silikonowy ma tą zaletę, że można go gotować przed rozlewem.

          Comment

          • txxx
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2012.08
            • 20

            #6
            No to już wszystko wiem, dziękuję Robercie za wyczerpującą odpowiedź

            pozdrawiam

            Comment

            • Robert13
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2010.04
              • 899

              #7
              Jeśli sam dobierasz sobie słody to warto w tym ciepłym czasie zrobić z pare warek w stylu Belgijskie Ciemne Mocne Ale na drożdzach im -czyli belgom- dedykowanych.
              Na grudniowe święta bedzie juz do wypicia, a wówczas takie 8 lub 9% piwo jest bardzo odpowiednie..

              Comment

              • txxx
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2012.08
                • 20

                #8
                Pewnie, że spróbuję poki jest jeszcze troche czasu na to. Ale przedtem myślę, że zrobię jeszcze Belgian Blond Ale, jakoś zainteresowała mnie ta receptura, niezbyt jakoś mocno skomplikowana (znaleziona na piwo.org) - http://www.wiki.piwo.org/Belgian_Blo..._Smyk_(anteks)
                Last edited by txxx; 2012-08-26, 13:08.

                Comment

                • Robert13
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2010.04
                  • 899

                  #9
                  Niestety, ale całkowicie nie smakują mi jasne i mocne piwa belgijskie, a autor tego piwa czasami pisuje tutaj na forum.
                  Jakos tak sie składa, że jesli dany gatunek piwa jest konkurencyjną odpowiedzią na inny, to mu nie dorównuje, a Blondi jest odpowiedzią na Pilsa.

                  Comment

                  • txxx
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2012.08
                    • 20

                    #10
                    Aha, rozumiem. No to może faktycznie spróbuje coś ciemnego. Dopiero raczkuję w temacie piw, poznaje style i proces produkcji, dlatego informacje, które podałeś są dla mnie cenne.

                    Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam imiennika

                    Comment

                    • bogdan62
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2004.10
                      • 173

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Blondi jest odpowiedzią na Pilsa.
                      Tak, a wydajność zbiorów kapusty w woj.świętokrzyskim jest odpowiedzią na ubytki pokrywy lodowej Antarktydy. Robert jedno i drugie ma ze sobą tyle samo wspólnego.

                      Comment

                      • PaPe
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2005.03
                        • 176

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika txxx Wyświetlenie odpowiedzi
                        Aha, rozumiem. No to może faktycznie spróbuje coś ciemnego.
                        Txx, Robert bardzo fajnie chce pomagać, ale Twoje piwa powinny być robione pod Twój gust.
                        Wymyśliłeś blonda to spróbuj.

                        Comment

                        • txxx
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2012.08
                          • 20

                          #13
                          Też racja. Aczkolwiek nigdy tego piwa nie próbowałem w jakimś komercyjnym wydaniu. Wybrałem przepis, bo nie był tak mocno rozbudowany jak większość. Jest jakaś możliwość aby dostać ten typ piwa w polskich sklepach?

                          Comment

                          • PaPe
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2005.03
                            • 176

                            #14
                            Wypełnij profil - gdzie mieszkasz?

                            Comment

                            • txxx
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2012.08
                              • 20

                              #15
                              Mrągowo warmińsko-mazurskie

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X