Zbiorniki leżakowe

[ART]

Ze względu na objętość - 7. temat dot. "zbiorników leżakowych" zamieszczam w tym samym czasie co temat o fermentorach.

Przygotowany przez Crizza temat jest gotowy do przedyskutowania - bardzo proszę w ciągu nadchodzących kilku dni o zamieszczanie W TYM TEMACIE swoich komentarzy dot. poniższego tekstu. Zostaną one wzięte pod uwagę podczas przygotowania ostateczniej wersji opracowania które trafi do działu BA.

--------------------------
Wyposażenie > Sprzęt > Fermentacja > Zbiorniki leżakowe
--------------------------

Zbiorniki leżakowe używane są w browarnictwie amatorskim do tzw. cichej fermentacji, następującej po fermentacji burzliwej. Najlepiej nadają się do tego szklane balony z rurką wodną, które stosuje się do wyrobu wina. Można również zastosować plastikowe pojemniki (jak do fermentacji głównej, jednak ich szczelność pozostawia wiele do życzenia) albo kegi czy beczki (metalowe – stalowe lub aluminiowe).

Pojemność zbiornika leżakowego powinna być jak najbardziej zbliżona do pojemności dojrzewającego zielonego piwa. Zbyt duża wolna przestrzeń w balonie naraża je na kontakt z drobnoustrojami obecnymi w powietrzu i może spowodować nadmierne wygazowanie dojrzewającego piwa.

--------------------------
Opracowano m.in. na podstawie prowadzonych dyskusji na Forum Browar.biz z udziałem takich Forumowiczów jak:
Czes, pawcio1
--------------------------

[Krzysiu]

Ja używam tych samych fermentorów, co do fermetacji głównej. Są to plastikowe wiadra z Biowinu, o poj. 20 i 12 l. Nie ma żadnych problemów ze szczelnością. Są lekkie, łatwe do umycia, bezpieczne i przezroczyste, nie tak jak szkło, ale widać, co się dzieje w środku. Próbowałem używać balonów (mam kilka z dawnych lat, po produkcji wina), ale zrezygnowałem - są zbyt niewygodne.

[mapajak]

Ja używam balonów szkalnych 10-cio litrowych. Są poręczne, stosunkowo lekkie i łatwe w przenoszeniu. lepiej piwo zlać do 2-3 10-cio litrowych niż jednego większego.

[crizz]

Krzysiu napisał
Ja używam tych samych fermentorów, co do fermetacji głównej. Są to plastikowe wiadra z Biowinu, o poj. 20 i 12 l.

Czes twierdzi, że młode piwo powinno maksymalnie wypełniać zbiornik leżakowy. Krzysiu, czy stosujesz się do tego zalecenia, czy masz może inne zdanie?

[Krzysiu]

Mam to samo zdanie, ale pamiętać należy, że młode piwo wydziela zawsze CO2, który zalega na powierzchni piwa, izolując od dostępu tlenu. Oczywiście im mniejsza powierzchnia młodego piwa, tym grubsza warstwa CO2. Taki warunek doskonale spełnia balon szklany, który zwęża się przy szyjce. Balon jest jednak cięższy i bardzo kruchy, przez co jest kłopotliwszy w użyciu.

[slado]

Krzysiu napisał(a)
Mam to samo zdanie, ale pamiętać należy, że młode piwo wydziela zawsze CO2, który zalega na powierzchni piwa, izolując od dostępu tlenu.
--ciach--

Czyli domyślać się należy, że używając typowego, plastikowego fermentora "browamator-a" nie należy do zbiornika leżakowego wogóle zaglądać a przykryte dekielkiem zabezpieczy wystarczająco przed dostępem powietrza. Te zbiorniki są zbyt wygodne by z nich rezygnować. Coś za coś. Ja pozostaję przy nich.

[Krzysiu]

Mają tylko tę wadę, że są nieprzezroczyste. Moje są przezroczyste, więc widzę stopień sklarowania i decyduję, kiedy butelkować. W ogóle ich nie otwieram.

Ale śmiało można założyć, że wiadro należy odstawić na tydzień lub dwa do piwnicy i zapomnieć o nim aż do dnia rozlewu. W końcu od zawsze leżakowanie odbywało się w zbiornikach nieprzezroczystych (beczkach, kufach, tankach. ostatnio tankofermentorach).

[crizz]

Dziękuję za komentarze - poniżej tekst je uwzględniający. Poproszę o jeszcze - do niedzielnego wieczora. A tymczasem oddam się leżakowaniu...

pzdr

crizz




--------------------------
Wyposażenie > Sprzęt > Fermentacja > Zbiorniki leżakowe
--------------------------

Zbiorniki leżakowe używane są w browarnictwie amatorskim do tzw. cichej fermentacji, następującej po fermentacji burzliwej. Najlepiej nadają się do tego szklane balony, które stosuje się do wyrobu wina – dzięki ich przezroczystości można łatwo ocenić stopień sklarowania piwa i podjąć decyzję o zakończeniu cichej fermentacji. Można również zastosować plastikowe pojemniki (jak do fermentacji głównej), z zamknięciem uniemożliwiającym dostęp powietrza z zewnątrz do fermentora, albo kegi czy metalowe beczki (stalowe lub aluminiowe).

Pojemność zbiornika leżakowego powinna być jak najbardziej zbliżona do objętości dojrzewającego zielonego piwa. Zbyt duża wolna przestrzeń w balonie naraża je na kontakt z drobnoustrojami obecnymi w powietrzu i może spowodować nadmierne wygazowanie dojrzewającego piwa.

Zamknięcie zbiornika leżakowego nie powinno być absolutnie szczelne. Wydzielający się podczas cichej fermentacji dwutlenek węgla powinien mieć ujście; jednocześnie dostęp powietrza z zewnątrz powinien być ograniczony do minimum. Doskonałym mechanizmem regulującym ciśnienie wewnątrz fermentora jest rurka wodna, powszechnie stosowana przy fermentacji wina w balonach. Można ją zamontować także w pokrywie plastikowego pojemnika (w zależności od stopnia szczelności pokrywy może nie być to konieczne) lub w korku beczki.

--------------------------
Opracowano m.in. na podstawie prowadzonych dyskusji na Forum Browar.biz z udziałem takich Forumowiczów jak:
Czes, pawcio1, Krzysiu, slado
--------------------------

[crizz]

Kto jest przeciw? Nie widzę. Dziękuję i stwierdzam, że Szacowne Forum przyjęło powyższą wersję tekstu o zbiornikach leżakowych jako ostateczną .

[slado]

crizz napisał(a)
Kto jest przeciw? Nie widzę. Dziękuję i stwierdzam, że Szacowne Forum przyjęło powyższą wersję tekstu o zbiornikach leżakowych jako ostateczną .

Życie pewnie dopisze z czasem jakieś uwagi i być może nowe pomysły.
Zakładam że każdy z artykułów może ewoluować ?

[crizz]

slado napisał
Zakładam że każdy z artykułów może ewoluować?

Oczywiście, że tak. Przez wersję ostateczną rozumiem wersję gotową do opublikowania w dziale BA.

[Shlangbaum]

Zbiorniki leżakowe używane są w browarnictwie amatorskim do tzw. cichej fermentacji, następującej po fermentacji burzliwej. Najlepiej nadają się do tego szklane balony, które stosuje się do wyrobu wina – dzięki ich przezroczystości można łatwo ocenić stopień sklarowania piwa i podjąć decyzję o zakończeniu cichej fermentacji. Można również zastosować plastikowe pojemniki (jak do fermentacji głównej), z zamknięciem uniemożliwiającym dostęp powietrza z zewnątrz do fermentora, albo kegi czy metalowe beczki (stalowe lub aluminiowe).

Dodałbym tutaj szczelnie zamykane beczki z tworzyw sztucznych. Jest to ciekawa i tania alternatywa. Sam sprawdziłem.

Życie pewnie dopisze z czasem jakieś uwagi i być może nowe pomysły.
Zakładam że każdy z artykułów może ewoluować ?

Ja też

[Shlangbaum]

Dodałbym tutaj szczelnie zamykane beczki z tworzyw sztucznych. Jest to ciekawa i tania alternatywa. Sam sprawdziłem.

Po półrocznym doświadczeniu odradzam beczki na kiszonki. Piwo nabiera od tego tworzywa lekkiego smrodku.

[Rolek]

Po półrocznym doświadczeniu odradzam beczki na kiszonki. Piwo nabiera od tego tworzywa lekkiego smrodku.

Beczki na kiszonki nie są złe. Raczej beczki po kiszonkach.

[Wielki_B]

Zamknięcie zbiornika leżakowego nie powinno być absolutnie szczelne. Wydzielający się podczas cichej fermentacji dwutlenek węgla powinien mieć ujście; jednocześnie dostęp powietrza z zewnątrz powinien być ograniczony do minimum.

Zdaje sobie sprawę z daty pisania tego artykułu. Jednak, jak pisał Slado, życie podpowiada...

No więc, wcale bym sie nie wzbraniał przed całkowicie szczelnym zamykaniem zbiorników leżakowych. Przecież dzieki uwięzieniu CO2 zostanie nim nasycone leżakujące piwo. Kombinuję: gdyby pod plastikową beczką umieścić zawór, którym moznaby odbierać osadzające sie na dnie drożdże (które są tam dodatkowo wciskanie przez cisnienie wynikające ze szczelnego zamknięcia zbiornika), to mając umieszczony - powiedzmy 2 cm nad dnem - drugi zawór, mozna byłoby nalewać bezposrednio do szklanic piwo już nagazowane. Czyli coś na wzór tankofermentorów stożkowych. Bez kolejnego wznawiania fermentacji, czyli refermentacji; a piwo cały czas "odpoczywa".
Wiele należałoby tu doszczegółowić, ale na razie pozostawię to ewentualnemu rozwinięciu tej dyskusji.