[Rozlew] - Rurki i wężyki

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23932

    [Rozlew] - Rurki i wężyki

    8. temat z kolei, tym razem dot. rozlewu, został przygotowany oczywiście przez naszego Crizza i jest już gotowy do przedyskutowania. Bardzo proszę w ciągu nadchodzących kilku dni o zamieszczanie W TYM TEMACIE swoich komentarzy dot. poniższego tekstu. Zostaną one wzięte pod uwagę podczas przygotowania ostateczniej wersji opracowania które trafi do działu BA.

    --------------------------
    Wyposażenie > Sprzęt > Rozlewanie i przechowywanie > Rurki i wężyki
    --------------------------

    Po fermentacji głównej młode piwo należy przetransportować do balona na cichą fermentację lub od razu do butelek czy beczki do leżakowania. Najlepiej nadaje się do tego gumowy wężyk. Ustawiając drugi pojemnik poniżej fermentora z młodym piwem, należy umieścić w nim jeden koniec wężyka – kilka centymetrów pod powierzchnią. Drugim końcem należy zassać młode piwo i skierować do pojemnika. Teraz wystarczy kontrolować zanurzenie końca wężyka w piwie, aby nie był on zbyt głęboko (ryzyko zassania osadów drożdżowych) lub zbyt blisko powierzchni (zasysanie powietrza i niepotrzebne natlenianie piwa). Dzięki temu dekantacja (czyli oddzielenie sklarowanego płynu od osadów) jest szybka i skuteczna.

    Przy rozlewaniu piwa do butelek sprawdza się rurka z zaworkiem grawitacyjnym. Zaworek działa w ten sposób, że ciężar cieczy w rurce go zamyka, a otworzyć go można dotykając końcówką zaworka do dna butelki. Umożliwia to wygodne zmienianie butelek bez ryzyka rozlewania piwa.
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • Wesoly
    Porucznik Browarny Tester
    • 2003.10
    • 371

    #2
    Do ściągania znad osadu bardzo dobrze sprawuje się ubita rurka fermentacyjna wraz z wężykiem igielitowym. Rurkę należy tak ubić, aby pozostała fajka w kształcie litery J. Do górnej części podłączamy wężyk i zestaw gotowy. Rozwiązanie takie pozwala na ściąganie piwa z góry a nie zasysanie od dołu wraz z osadem.
    Dobrym rozwiązaniem jest też fermentacja w pojemnikach z zamontowanym kurkiem spustowym wraz z reduktorem osadu. Umożliwia to szybkie i skuteczne ściągnięcie klarownego piwa.
    Rurka z zaworem grawitacyjnym zamyka się pod ciężarem samego zaworka, a następnie dociskana jest dopiero ciśnieniem cieczy.
    Pozdrawiam, Wesoły

    Comment

    • mapajak
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.12
      • 1187

      #3
      Odp: [Rozlew] - Rurki i wężyki

      ART napisał(a)
      Drugim końcem należy zassać młode piwo i skierować do pojemnika.
      Tylko nie ustami - grozi infekcją piwa.
      Należy zastosować gumową gruszkę lub wypełnić wąż wodą, która to wylewając się z węża zassa piwo.

      Comment

      • kangurpl
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.03
        • 2660

        #4
        Odp: [Rozlew] - Rurki i wężyki

        ... Najlepiej nadaje się do tego gumowy wężyk...
        Wydaje mi się, że określenie "gumowy" wymskneło się nieopacznie CRIZZowi. Guma nie jest najlepszym tworzywem, z czasem twardnieje, pęka itp. Po za tym obecnie raczej o nią trudno, powinno raczej być igielitowy (plastykowy) wężyk dopuszczony do kontaktu z produktami spozywczymi.
        Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
        "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

        "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Ja uzywam zestawu z Biowinu, w skład którego wchodzą: wężyk z tworzywa, szklana rurka z otworem bocznym (czerpna) oraz szklany trójnik z gruszką gumową i miękką końcówką (do zasysania).

          Comment

          • crizz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.02
            • 1255

            #6
            Odp: Odp: [Rozlew] - Rurki i wężyki

            kangurpl napisał
            Wydaje mi się, że określenie "gumowy" wymskneło się nieopacznie CRIZZowi. Guma nie jest najlepszym tworzywem, z czasem twardnieje, pęka [...]
            Niezupełnie nieopatrznie - ale niech będzie! A w tekście napiszę o "elastycznym wężyku z tworzywa sztucznego".

            Comment

            • crizz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.02
              • 1255

              #7
              Odp: Odp: [Rozlew] - Rurki i wężyki

              mapajak napisał
              Tylko nie ustami - grozi infekcją piwa.
              Należy zastosować gumową gruszkę lub wypełnić wąż wodą, która to wylewając się z węża zassa piwo.
              A gdyby wcześniej łyknąć spirytusu?

              Poważnie - istotna uwaga i na pewno uwzględnię ją w tekście finalnym. Chociaż sam zrobiłem 5 warek, zasysając przy rozlewie młode piwo ustami, zanim uświadomiłem sobie, czym to grozi. Na szczęście nic się nie stało. Ostatnio użyłem plastikowej nakładki na końcówkę węża - i piwo jest kwaśne. Oczywiście, nie ma to związku, ale wyczuwacie ironię...

              Comment

              • oryks
                Porucznik Browarny Tester
                • 2002.01
                • 297

                #8
                Żadna z ponad 30 warek i nie wiem ilu win zasysanych ustami przy zlewaniu jeszcze mi nie ucierpiało z tego powodu.
                Bez przesady z tą infekcją piwa bo zaraz zaczniecie montować w kuchniach lampy nadfioletowe i zakładać maski na twarz

                Comment

                • mirekkk
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2003.09
                  • 101

                  #9
                  Krzysiu napisał(a)
                  Ja uzywam zestawu z Biowinu, w skład którego wchodzą: wężyk z tworzywa, szklana rurka z otworem bocznym (czerpna) oraz szklany trójnik z gruszką gumową i miękką końcówką (do zasysania).
                  Moim zdaniem:
                  1. rurka szklana jest za krótka, można ją reką wsadzać do fermentatora głównego, nie da się tego zrobić przy ściąganiu piwa z balonu po cichej fermentacji.
                  2. otwór w rurce szklanej jest za daleko od końca. Może jest ona dobra do wina, gdzie zawsze jest dużo osadu po fermentacji, przy piwie szkoda tych 4 cm piwa na dnie.
                  3. trójnik do zasysania to już historia. Teraz dają taką pompkę harmonijkową, przelotową, jak ktoś próbował już tego patentu, to zgodzi się ze mną, że jest to - delikatnie mówiąc - nieporęczne. Człowiekowi brak jest chwytnego ogona. W pojedynkę ciężko tym operować. No i mycie tej harmonijki, aby zapewnić sterylność, proste nie jest.

                  Na swój użytek zrobiłem podobny przyrząd: rurka ma ok 70 cm, jest zatopiona u dołu, otwór boczny jest 1,5 cm od końca. U góry zagięta jest pod kątem ok 120 stopni, aby nałożona na nią rurka PCV się nie załamywała. W trakcie używania zauważyłem, że całkowicie prosta byłaby bardziej poręczna.
                  Do zassania używam gruszki gumowej zakupionej w aptece (nie używanej w innych celach ), zdezynfekowanej uprzednio w Ace.

                  Pozdrawiam
                  Mirek
                  Pozdrawiam,
                  Mirek

                  Comment

                  • crizz
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.02
                    • 1255

                    #10
                    Dzięki za uwagi w tym temacie. Poniżej tekst je uwzględniający. Zgodnie z metodologią panującą w mojej firmie informuję, że brak odzewu z Waszej strony oznaczać będzie akceptację tekstu . Czekam jak zwykle do niedzielnego wieczora.

                    Pozdrawiam

                    crizz




                    --------------------------
                    Wyposażenie > Sprzęt > Rozlewanie i przechowywanie > Rurki i wężyki
                    --------------------------

                    Po fermentacji głównej młode piwo należy przetransportować do balona na cichą fermentację lub od razu do butelek czy beczki do leżakowania. Najlepiej nadaje się do tej czynności elastyczny wężyk z tworzywa sztucznego, przeznaczony do kontaktu z żywnością. Ustawiając docelowy pojemnik poniżej fermentora z młodym piwem, należy umieścić jeden koniec wężyka w fermentorze – kilka centymetrów pod powierzchnią. Drugim końcem należy zassać młode piwo i skierować do pojemnika. Teraz wystarczy kontrolować zanurzenie końca wężyka w piwie, aby nie był on zbyt głęboko (ryzyko zassania osadów drożdżowych) lub zbyt blisko powierzchni (zasysanie powietrza i niepotrzebne natlenianie piwa). Dzięki temu dekantacja (czyli oddzielenie sklarowanego płynu od osadów) jest szybka i skuteczna.
                    Do zassania młodego piwa dobrze jest użyć specjalnego wężyka, wyposażonego w pompkę lub gruszkę. Dzięki temu ogranicza się ryzyko skażenia młodego piwa poprzez zasysanie ustami. Można to również osiągnąć nakładając na koniec wężyka ściśle przylegającą nakładkę, wykonaną np. z kawałka elastycznego węża o większej średnicy. Po zassaniu ustami młodego piwa do wężyka, należy zdjąć nakładkę i kontynuować przelewanie do docelowego pojemnika.
                    Drugi koniec wężyka, zanurzany w młodym piwie, można zaopatrzyć w szklaną rurkę zagiętą w kształt litery J lub rurkę z otworem bocznym. Ułatwi to przelewanie młodego piwa – rurkę można postawić na dnie fermentora, a mimo to piwo będzie zasysane do wężyka „od góry”, znad osadów.
                    Przy rozlewaniu piwa do butelek sprawdza się rurka z zaworkiem grawitacyjnym. Zaworek działa w ten sposób, że zamyka się pod ciężarem cieczy w rurce, a otworzyć go można dotykając końcówką zaworka do dna butelki. Umożliwia to wygodne zmienianie butelek bez rozlewania piwa.

                    --------------------------
                    Opracowano m.in. na podstawie prowadzonych dyskusji na Forum Browar.biz z udziałem takich Forumowiczów jak:
                    Krzysiu, mapajak, kangurpl, Wesoly, mirekkk
                    --------------------------

                    Comment

                    • Shlangbaum
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2005.03
                      • 5828

                      #11
                      Myślę, że możnaby tu dodać, że dostępne są proste zaciski na wąż. Dzięki temu dochodzi jeszcze jeden sposób zasysania cieczy:

                      Do wężyka należy wlać wrzącą wodę i zacisnąć zasisk na dole. Wolny koniec umieścić w fermentrorze, spóścić gorącą wodę, która spadając zazsa brzeczkę/piwo. Wodę kierujemy do osobnego naczynia a brzeczkę/piwo do tanku leżakowego lub butelek/beczki.

                      Wydaje mi się, że ten prosty sposób zasysania powinien być opisany w opracowaniu żeby nowi użytkownicy forum nie pytali w osobnych tematach o niego

                      Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X