Trochę wiedzy o zachowaniu drożdży

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • huanghua
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.10
    • 1910

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
    Ironię zrozumiałem.
    Ironia? Nie wydaje mi się...

    Jak zauważysz, większość moich treści nijak nie da się stosować w naszym hobby. Większość z tych informacji które zamieściłem, to próba prostowania wstępnego opracowania codera (skąd inąd słuszna koncepcja).

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
    Tak, to wiedza książkowa.
    Z pewnością taka jest. Ale poparłem ją swoimi obserwacjami i jakimś tam małym doświadczeniem laboratoryjnym (gdzieś...kiedyś...)

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
    Przede wszystkim jednak należałoby poinformować, jak w domowej praktyce oddzielać drożdże zdrowe od martwych, przed dodaniem ich do brzeczki - tak, aby trafiły do niej tylko zdrowe, silne drożdże.
    Nie ma sensu ich oddzielać. Gra nie jest warta świeczki. Warto jednak zapewnić żywym komórkom dobre warunki środowiskowe, jakie roztwór już wspomniany może z pewnością uczynić.
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
    Powiem Ci, Huanghua, że chętnie sie dowiem, jak zastosować w domowej praktyce cukier i inne wyżej wymienione związki chemiczne do przechowywania drożdży...
    Wciąż upieram się że takie przechowywanie kultur nie ma sensu w warunkach domowych. Nie jesteśmy w stanie zapewnić wychładzania w tempie 1 st. C/min... Możemy?
    Przechowywanie na skosach już mi się bardziej widzi.
    W takim razie po co o tym wspomniałem? Większość z nas tutaj równie chętnie pogłębia wiedzę, a druga sprawa to kilka niedopowiedzeń w opracowaniu pierwotnym.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
    Zawsze chętnie pogłębiam wiedzę, nie bacząc na uszczypliwości.
    Zapewniam Ci po raz wtóry, w moim poście nie było ani grama uszczypliwości.

    Wielki_B, Twoje
    W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

    Comment

    • Wielki_B
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.02
      • 1968

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
      Nie ma sensu ich oddzielać. Gra nie jest warta świeczki. Warto jednak zapewnić żywym komórkom dobre warunki środowiskowe, jakie roztwór już wspomniany może z pewnością uczynić.
      Gra jest warta świeczki i z uwagi na smakowe własciwości piwa (co najokrutniej przejawia sie w przypadku piw jasnych) warto oddzielać słabe i obumarłe drożdże od zdrowych i silnych. Te pierwsze, wraz z osadami z fermentora, można dość skutecznie eliminować. Sól fizjologiczna do tego nie jest potrzebna.
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
      Wciąż upieram się że takie przechowywanie kultur nie ma sensu w warunkach domowych. Nie jesteśmy w stanie zapewnić wychładzania w tempie 1 st. C/min... Możemy?
      Przechowywanie na skosach już mi się bardziej widzi.
      Ja przechowuję czyste drożdże (ich część z saszetki) w lodówkowej zamrażarce, w roztworze gliceryny. Nie wiem jakie było tempo schładzania. Wiem jednak, że wszystkie hibernowane w ten sposób drożdże podejmowały po rozmrożeniu pracę.
      W przechowywanie w skosach nie bawiłem sie nigdy, lecz nie przeczę, że nie jest to lepsza metoda. Łatwiej było mi jednak posłużyć się lodówką...
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
      Zapewniam Ci po raz wtóry, w moim poście nie było ani grama uszczypliwości.
      Wielki_B, Twoje
      Sorry, jesli cos nieodpowiednio zrozumiałem. Huanghua, lubię ludzi dociernych... Zatem, Twoje

      Comment

      • huanghua
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.10
        • 1910

        #18
        Jedyne co mi zostaje do powiedzenia to fakt, że dużą przyjemność sprawia mi rozmowa z piwowarem, który wyciąga wnioski ze swojej pracy i adaptuje nowe rozwiązania.
        W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

        Comment

        • huanghua
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.10
          • 1910

          #19
          W pierwszym numerze newslettera winiarzy jest jakiś artykuł o drożdżach. Jeszcze nie doczytałem, ale dla "żądnych wiedzy" wrzucam linka
          W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

          Comment

          • michalh
            Porucznik Browarny Tester
            • 2002.12
            • 284

            #20
            Odnośnie pierwszego postu Codera: dzięki za podzielenie się myślami na poziomie praktycznym, bez znajomości mikrobiologii itd. Dalsza dyskusja jest bardzo ciekawa, jednak jako laik w tych dziedzinach mogę tylko z uwagą słuchać i pewnie niewiele z tego w praktyce wyniknie - wątek jest bardzo ciekawy.
            Chciałbym dodać z mojego doświadczenia, że teraz mam doświadczenia doś pasujące do tego, co pisze Coder:
            1. Z warki na warkę gęstwa się w pewien sposób degeneruje, jest coraz mniej pewna i rośnie ryzyko że któreś z kolei piwo będzie zepsute. Przy wyższych temp. powietrza to ryzyko mocno rośnie. Obecnie staram sę nie używać gęstwy więcej niż 3 razy. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń wyrzucam ją.
            2. Nawet jeżeli gęstwa nie była podejrzana, to przy dłuższym przechowywaniu następne piwo było gorsze - pewnie jest to efekt mutacji, zanieczyszczeń i tego że z czasem jest coraz mniej żywych komórek w gęstwie. Teraz staram się ją przechowywać max. kilka tygodni.
            3.Najpewniejszy sposób to namnażanie drożdży ze świeżego szczepu - po zakupie szczepu na dany sezon przechowuję go w lodówce dbając o czystość. Przy WLP w oryginalnym opakowaniu, Wyeast przlewam do sterylnych pojemników plastikowych z apteki. Dezynfekuję brzegi fiolki/naczynia spirytusem przed i po pobraniu.
            Jeżeli gęstwa nie jest pewna, biorę małą ilość drożdży z opakowania (1/10-1/5) i rozmnażam.

            Comment

            • coder
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.10
              • 1347

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika michalh
              2. Nawet jeżeli gęstwa nie była podejrzana, to przy dłuższym przechowywaniu następne piwo było gorsze - pewnie jest to efekt mutacji, zanieczyszczeń i tego że z czasem jest coraz mniej żywych komórek w gęstwie.
              I tu bym właśnie widział główny problem do przedyskutowania, czy głównym zagrożeniem są zanieczyszczenia mikrobiologiczne, czy mutacje, w konsekwencji, czy ważniejsza jest ilość gęstwy, czy jakość.

              Comment

              • Maidenowiec
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.07
                • 2287

                #22
                Czy tak bardzo ważne jest co konkretnie to powoduje? Myslę, że raczej niewielu piwowarów może sobie pozwolić na kompletne laboratorium mikrobiologiczne w domowym zaciszu , w związku z tym akcent powinien być raczej położony na skutki niż na szczegółowe przyczyny, chyba, że zamierzamy pisac opracowanie naukowe. Poza tym, co za sens zastanawiać się nad ilość/jakość? Wybór pomiędzy dużą ilością marnej gęstwy, a małą dobrej?
                Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                Thou shallt not spilleth thy beer!

                Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                Comment

                • michalh
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2002.12
                  • 284

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder
                  I tu bym właśnie widział główny problem do przedyskutowania, czy głównym zagrożeniem są zanieczyszczenia mikrobiologiczne, czy mutacje, w konsekwencji, czy ważniejsza jest ilość gęstwy, czy jakość.
                  Zdecydowanie jakość, ilość nie ma znaczenia.
                  Dlatego lepiej przygotować nowy starter z 1/10 objętości oryginalnego opakowania niż stosować po raz kolejny gęstwę (starą lub po wielu warkach).
                  Zgadzam się z Maidenowcem, że dla domowego piwowara najważniejszy jest skutek, czyli praktyka.

                  Comment

                  • coder
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.10
                    • 1347

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
                    Poza tym, co za sens zastanawiać się nad ilość/jakość? Wybór pomiędzy dużą ilością marnej gęstwy, a małą dobrej?
                    Mogło by to trochę zrewolucjonizować naszą praktykę, np. zamiast dawać koledze pół słoika gęstwy po pierwszej warce, może lepiej mu dać pół cm3 ze startera?

                    Mnie się marzy taka procedura:

                    Chcemy np. uwarzyć 5 mocnych piw w sezonie. Kupujemy saszetkę THG, rozdzielamy ją na 6 części i zamrażamy w glicerynie. Pięć z nich zużywamy w sezonie, szóstą zachowujemy na następny sezon.

                    Acha: ważna rzecz o której zapomniałem napisać: w laboratorium, w skosach przechowują drożdże co najwyżej przez rok, potem odnawiają. Myśle że w domowym przechowywaniu możemy przyjąć, że rok to maximum.

                    Na początku kolejnego sezonu wyjmujemy tę szóstą porcję, bierzemy z niej próbkę, i przy zachowaniu podwyższonego reżimu sterylności namnażamy sobie całą saszetkę, którą znowu rozdzielamy na ileś tam warek, itd.
                    W ten sposób dysponowalibyśmy cały czas znakomitymi drożdżami, przy cenie -> 0.
                    Last edited by coder; 2007-01-17, 16:13.

                    Comment

                    • Maidenowiec
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.07
                      • 2287

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder
                      Mnie się marzy taka procedura:

                      Chcemy np. uwarzyć 5 mocnych piw w sezonie. Kupujemy saszetkę THG, rozdzielamy ją na 6 części i zamrażamy w glicerynie. Pięć z nich zużywamy w sezonie, szóstą zachowujemy na następny sezon.

                      (...)
                      W ten sposób dysponowalibyśmy cały czas znakomitymi drożdżami, przy cenie -> 0.
                      Doskonały pomysł! A jakby, nie daj Boże, drożdże padły to będzie płacz i zgrzytanie zębów, bo przy rozpowszechnieniu takiej praktyki żaden sklep nie będzie inwestował w sprowadzenie jakichkolwiek drożdży.


                      Jak to mój znajomy powtarza w takich sytuacjach - "a jeszcze taniej jest ukraść".
                      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                      Thou shallt not spilleth thy beer!

                      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                      Comment

                      • coder
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.10
                        • 1347

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
                        "a jeszcze taniej jest ukraść".
                        To było mocne.
                        A może faktycznie nie ma sensu dalej drążyć tematu.
                        Z mojej strony EOT

                        Comment

                        • Maidenowiec
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.07
                          • 2287

                          #27
                          Niby czemu? Chwała Ci za to, że zabrałeś się za opracowanie tematu i poświęciłeś na to swój czas. Jako, że błędów trochę było, zmobilizowało to społeczność Browar.bizową do sprostowań i pomocy. Zapewne nauczyłeś się czegoś, nie tylko Ty z resztą. Nie ma żadnego powodu, byś po wprowadzeniu poprawek nie opublikował tego opracowania. Po prostu we wszystkim trzeba znać umiar.

                          PS. Poza tym proszę nie wyrywać moich zdań z kontekstu.
                          Last edited by Maidenowiec; 2007-01-17, 17:42.
                          Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                          Thou shallt not spilleth thy beer!

                          Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
                            Doskonały pomysł! A jakby, nie daj Boże, drożdże padły to będzie płacz i zgrzytanie zębów, bo przy rozpowszechnieniu takiej praktyki żaden sklep nie będzie inwestował w sprowadzenie jakichkolwiek drożdży.
                            Nie przesadzaj, cały czas są gęstwy w obrocie, a jednak w sklepach też ktoś kupuje
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • Maidenowiec
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.07
                              • 2287

                              #29
                              Doskonale wiem ile się sprzedaje
                              Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                              Thou shallt not spilleth thy beer!

                              Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                              Comment

                              • Marusia
                                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                                🍼🍼
                                • 2001.02
                                • 20221

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
                                Doskonale wiem ile się sprzedaje
                                No to jeśli a nie to co marudzisz jak stara baba
                                www.warsztatpiwowarski.pl
                                www.festiwaldobregopiwa.pl

                                www.wrowar.com.pl



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X